Fakt, że członek zarządu przebywał na zwolnieniu lekarskim, a jego czynności wykonywała inna osoba nie ma żadnego wpływu na to, że odpowiada za zobowiązania podatkowe spółki, bo formalnie pełni swoją funkcję – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
W sprawie rozpoznanej przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 16 lipca 2019 r., sygn. akt II FSK 2893/17 naczelnik urzędu skarbowego orzekł o podatkowej odpowiedzialności podatnika za zaległości w VAT za miesiące od stycznia do kwietnia 2010 r. wraca z odsetkami za zwlokę. Podatnik był członkiem zarządu spółki. Taką samą decyzję o odpowiedzialności za wspomniany wyżej okres organ podatkowy podjął wobec drugiego członków zarządu spółki.
Podatnik był członkiem zarządu spółki od 4 maja 2009 r. do 12 listopada 2009 i następnie od 1 lutego 2010 r. do dnia 2 czerwca 2010 r. naczelnik urzędu skarbowego podkreślił, że podatnik pełnił funkcje członka zarządu w czasie gdy upływał termin płatności podatku VAT. Ponadto w sprawie spółka złożyła wniosek o upadłość 30 lipca 2010 r., a upadłość została ogłoszona 30 sierpnia 2019 r. W ocenie organu podatkowego spółka już w 2008 r., ponieważ już wtedy była niewypłacalna. Naczelnik urzędu skarbowego podkreślił, że spóźnione złożenie wniosku o upadłość miało na celu uchylenie się przez spółkę od zapłaty zaległości podatkowych. Podstawy do ogłoszenia upadłości istniały w momencie, gdy podatnik pełnił funkcję członka zarządu, niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości było przez niego zawinione. Ponadto nie wskazał mienia spółki, z którego można byłoby przeprowadzić egzekucję. Dyrektor izby skarbowej podtrzymał decyzję organu podatkowego pierwszej instancji. Sprawa na skutek skargi podatnika trafiła do rozpoznania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W skardze podatnik zarzucił dyrektorowi izby skarbowej między innymi błędną ocenę stanu faktycznego w zakresie jego odpowiedzialności za zaległości podatkowe, ponieważ w spornym okresie faktycznie nie pełnił funkcji członka zarządu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę podatnika. Podkreślił, że nie złożył we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, nie udowodnił, że faktycznie nie pełnił funkcji członka zarządu w spornym okresie. Dowody wskazują, że podpisał sprawozdanie finansowe spółki, wykonywał więc funkcję członka zarządu.
Sprawa na skutek skargi podatnika trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który ją oddalił. W ocenie NSA w omawianej sprawie zostały spełnione warunki do orzeczenia odpowiedzialności podatnika za zobowiązania spółki, bo powstały, gdy pełnił funkcję członka zarządu. NSA podkreślił, że art. 116 § 2 Ordynacji podatkowej regulujący odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki stanowi o pełnieniu funkcji członka zarządu i nie mówi o faktycznym, czy też rzeczywistym prowadzeniu spraw spółki. Chodzi zatem o formalne uprawnienia członka zarządu, jakie ma dana osoba. Nieważne jest zatem, czy osoba ta faktycznie prowadziła sprawy spółki. Zatem wskazywane przez podatnika fakty, że w okresie do maja 2010 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, a kontrolę nad spółką sprawowała inna osoba nie mają znaczenia dla jego odpowiedzialności za zobowiązania spółki jako członka zarządu.
Autor: radca prawny Robert Nogacki
