Wizytująca w Polsce w dniach 9-10 stycznia 2020 r. Komisja Wenecka, podsumowała swój pobyt, wydając opinię nt. przeprowadzanych najnowszych reform sądownictwa. Nie pozostawia ona na reformatorach suchej nitki, stwierdzając, że forsowane zmiany ograniczają niezawisłość polskich sądów. W odpowiedzi, Minister Sprawiedliwości nazwał tę opinię parodią.
Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo, zwana Komisją Wenecką, przybyła do Polski do zaproszenie Marszałka Senatu, i już to uruchomiło reakcję Ministerstwa Sprawiedliwości, które wydało oficjalny komunikat, w którym uznało wizytę komisji za nieformalną. Powodem takiego stanowiska resortu sprawiedliwości był stwierdzenie, że Marszałek Senatu nie ma w Polsce kompetencji do zapraszania takich organizacji do kraju na oficjalne wizyty. Wtedy po raz pierwszy ministerstwo bagatelizowało wizytę Komisji Weneckiej, samemu zapraszając ją nie do poważnych rozmów, a na wycieczkę do muzeum.
Wczoraj nastąpił kolejny akt komedii w wykonaniu Ministerstwa Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro w oficjalnym wystąpieniu, wydane przez Komisję Wenecką rekomendacje, m.in. powrotu do trybu wyboru 15 członków Krajowej Rady Sądownictwa przez sędziów i odrzucenia propozycji dokonywania tego wyboru przez polski parlament, nazwał parodią.
„O tym dokumencie można powiedzieć jedynie jako o parodii „opinii”. Z tego, co Komisja Wenecka przedstawiła po swojej nieformalnej wizycie w Polsce, przebija segregacja państw europejskich na lepsze i gorsze, a co za tym idzie – segregacja obywateli na tych, którym wolno więcej w procesie demokratycznym i na tych, którym ogranicza się prawa obywatelskie – podkreślił Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podczas dzisiejszej (16 stycznia 2020 r.) konferencji prasowej” (www.gov.pl).
Redakcja Portalu Skarbiec.biz
