Dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy złotych zapłaci właściciel nowego mieszkania, który będzie chciał dysponować dodatkowo miejscem dla swego auta w garażu podziemnym. Średnio dziesięć tysięcy wyda na komórką lokatorską. Ceny takich powierzchni są bardziej stabilne od cen mieszkań, często też deweloperzy posługują rabatami na miejsca postojowe czy komórki przygotowując oferty promocyjne.
Zanim przejdziemy do cen, kilka zdań należy poświęcić dostępności powierzchni dodatkowych na nowych osiedlach. Jeszcze 15 lat temu budynki z parkingiem podziemnym uważane były za budownictwo z wyższej półki. Dziś jest to standard także w tzw. segmencie popularnym. Oferty bez miejsc parkingowych pod ziemią wyraźnie tracą w oczach klientów na atrakcyjności. Podobnie ma się rzecz z balkonami czy windami. Dziś budynki wielorodzinne pozbawione takich rozwiązań będą postrzegane jako nieatrakcyjne.
Nieco inaczej przedstawia się sprawa, jeśli chodzi o komórki lokatorskie. To akurat towar deficytowy na nowych osiedlach mieszkaniowych, dlatego jeśli ktoś chciałby dysponować dodatkową powierzchnią, pozwalającą wygodnie przechowywać część wyposażenia, powinien zarezerwować komórkę na jak najwcześniejszym etapie inwestycji. Komórek jest zazwyczaj znacznie mniej niż samych mieszkań. Taki stan rzeczy akurat odróżnia mieszkaniowy rynek pierwotny od rynku wtórnego, zwłaszcza budownictwa z wielkiej płyty, gdzie każde mieszkanie ma przypisane pomieszczenie dodatkowe, czyli piwnicę. W nowym budownictwie tak dobrze nie jest, aczkolwiek same komórki, choć zazwyczaj są mniejsze od piwnic, to prezentują wyższą jakość wykończenia, mają doprowadzoną energię elektryczną, wyższej jakość drzwi zabezpieczające przed kradzieżą czy pożarem, czy wygodne wejście bezpośrednio z klatki schodowej.
Garaż garażowi nierówny
Oczywiście na wycenę miejsc postojowych czy komórek lokatorskich wpływa bardzo wiele czynników, od wartości inwestycji, jej standardu i lokalizacji poczynając. Im wyższy standard, im lepsza lokalizacja, tym drożej. Na wycenę miejsca w garażu podziemnym wpływ będzie miała też dostępność miejsc postojowych w okolicy. Im jest ich mniej, tym wartość miejsca w podziemiu budynku rośnie. Należy pamiętać, że taki zakup można traktować inwestycyjnie. Przeciętne ceny najmu pojedynczego miejsca postojowego pod dachem wynoszą 200 – 300 zł miesięcznie. Większy problem może być natomiast wtedy, gdy chcielibyśmy sprzedać miejsce postojowe. Jeśli taka powierzchnia nie jest wyodrębniona, nie ma osobnej księgi wieczystej, to może być kłopot, ponieważ miejsce postojowe to najczęściej po prostu udział w powierzchni wspólnej pod blokiem.
Drugi wariant to udział w powierzchni garażu traktowanego jako osobna nieruchomość niemieszkalna z własną KW. By uniknąć nieporozumień, trzeba sprawdzić zapisy w akcie notarialnym. Jeśli miejsce parkingowe zostało sprzedane jako pomieszczenie przynależne, bądź przypisany do mieszkania fragment części wspólnej, ze zbyciem takiej powierzchni będą formalne kłopoty. Ewentualna sprzedaż tego udziału musiałaby się wiązać ze zgodą wszystkich mieszkańców i zmianą w umowie Quoad usum, czyli o podziale nieruchomości do korzystania. W praktyce może być to trudne do przeprowadzenia. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest po prostu wyodrębnienie garażu jako samodzielnego lokalu i uzyskanie tym samym udziału w takiej nieruchomości niemieszkalnej.
Wracając jednak do wycen miejsc postojowych, oczywiście znacznie tańsze są te naziemne. Na wycenę wpływ ma też fakt, czy chodzi o miejsce postojowe pojedyncze, czy rodzinne. Lokalizacja i standard całej nieruchomości to czynniki, o których już wspominaliśmy. Jeszcze inaczej się wycenia miejsca na tzw. platformach, które podnoszą samochód. Dzięki temu pod nim może zaparkować inne auto. Tym samym deweloperzy bez budowy parkingu dwupoziomowego wywiązują się z wymaganej liczby miejsc postojowych, przypadających na mieszkanie. Platformy zazwyczaj wycenia się niżej niż standardowe miejsca parkingowe, zwłaszcza gdy są to platformy zależne. W takiej sytuacji wyjechać autem z góry będzie można dopiero wtedy, gdy wyjedzie auto na dole. Użytkownicy muszą się więc dogadać i ustalić harmonogram parkowania.
I komórki lokatorskie są wyceniane różnie – oczywiście w zależności od powierzchni, standardu wykończenia, np. rodzaju drzwi, umiejscowienia komórki itp.
Za ile dodatkowa powierzchnia?
Z ankiet przeprowadzanych wśród największych deweloperów, m.in. przez portal RynekPierwotny.pl wynika, że w największych miastach kraju przeciętne ceny miejsc parkingowych pod ziemią kształtują się na poziomie 25 – 35 tysięcy złotych. Za miejsce na zewnątrz trzeba zapłacić około 10 -15 tysięcy złotych.
Najdroższym rynkiem jest oczywiście Warszawa. Tu często ceny wyjściowe zaczynają się od około 30 tysięcy za standardowe, pojedyncze miejsce w garażu podziemnym. Nieco taniej jest w wiodących ośrodkach regionalnych, takich jak Kraków, Wrocław, Poznań, Trójmiasto. Tu ceny za miejsca parkingowe w segmencie popularnym zaczynają się od 20 – 25 tysięcy złotych (w segmencie premium mogą być ponad 100 proc. wyższe). Średnio za dwustanowiskowe miejsce parkingowe płaci się 40 – 50 tysięcy zł. Ceny poniżej 20 tysięcy za jednostanowiskowy parking pod ziemią spotyka się w bardziej oddalonych lokalizacjach, miastach satelickich czy na mniejszych rynkach.
Jeśli chodzi o komórki lokatorskie – tu stawki kształtują się od około 10 tysięcy złotych w górę. Średnie ceny za metr kwadratowy komórki wynoszą około 4 tysięcy złotych. Te najtańsze, najmniejsze to wydatek rzędu 2,5 tys. zł/mkw.
Podsumowując – standardowy wydatek na miejsce parkingowe dla dwóch aut i komórkę lokatorską wielkości 2-3 metrów kwadratowych wyniesie nas około 50 – 60 tysięcy złotych. Jeśli w grę wchodzi miejsce pojedyncze, przeciętny koszt wraz z komórką może wynieść około 35 – 40 tysięcy.
Dobra informacja jest taka, że deweloperzy często posługują się miejscami parkingowymi i komórkami w ofertach promocyjnych. Zdarzają się więc komórki czy parking z rabatem, czy też w cenie mieszkania. Oczywiście przed zakupem należy sprawdzić, czy istotnie jest on w cenie i jest to atrakcyjna oferta, czy też koszt zakupu parkingu lub komórki deweloper odbił sobie wyższą ceną za 1 mkw. mieszkania.
Generalnie, w trudniejszym okresie, w jakim aktualnie znalazł się rynek, należy zakładać, że oferty promocyjne obejmujące garaże i komórki lokatorskie będą często wykorzystywane przez firmy w celu podreperowania wyników sprzedażowych. Na tym mogą skorzystać klienci.
Źródło: Marcin Moneta, ekspert portalu GetHome.pl