Sprzedaż detaliczna w maju 2021

Główny Urząd Statystyczny zaprezentował informacje o handlu detalicznym w maju 2021. Sprzedaż w ujęciu nominalnym okazała się o 8,4% wyższa niż w kwietniu i 19,1% wyższa niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W kwietniu roczna dynamika sprzedaży była dodatnia i wyniosła 25,7%.

W pięciu pierwszych miesiącach roku sprzedaż nominalnie była o 10,1% wyższa niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

W stosunku do kwietnia wzrosła w prawie wszystkich grupach towarów. Największy wzrost zanotowała sprzedaż tekstyliów, odzieży i obuwia (o 92,6%). Znaczne wzrosty widoczne są w grupach: prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach (o 49,1%) oraz meble, rtv, agd (o 30,6%). Lepsze od kwietniowych wyniki osiągnęła również sprzedaż w kategoriach: paliwa stałe, ciekłe i gazowe (wzrost o 9,6%), pozostałe (wzrost o 4,8%), pojazdy samochodowe, motocykle i części (wzrost o 2,2%), farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny (wzrost o 1,4%). W ujęciu miesięcznym spadła natomiast sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (o 5,4%).

Dane w ujęciu rocznym pokazują wzrosty we wszystkich grupach towarów, dla których GUS podał dane. Na czele znalazły się: sprzedaż pojazdów samochodowych, motocykli i części (wzrost o 52,8%), tekstyliów, odzieży i obuwia (wzrost o 47,5%) oraz paliw stałych, ciekłych i gazowych (wzrost o 36,7%). W stosunku do maja ubiegłego roku wzrosła również sprzedaż w kategoriach: farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny (o 19,9%), prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach (o 17,7%), pozostałe (o 14,7%), meble, rtv, agd (o 10,3%) oraz żywność, napoje i wyroby tytoniowe (o 4,6%).

Statystyki sprzedaży detalicznej sporządzane w ujęciu cen stałych wskazywały w maju wzrost sprzedaży m/m o 8,2%, a w stosunku do maja ubiegłego roku – wzrost o 13,9%.

Wyniki sprzedaży detalicznej nie są typowe dla maja, w którym – szczególnie przy udanym kwietniu – często notowane są spadki sprzedaży. W standardowych warunkach wynika to z wygasania już fali okołoświątecznych zakupów i przejścia pierwszej dużej sprzedaży kolekcji wiosennej.

Trzeba jednak pamiętać, że z powodu pandemii rynek wciąż funkcjonuje w nietypowych okolicznościach (w kwietniu obowiązywały jeszcze ograniczenia w handlu), co może wypływać na różnice w poziomach sprzedaży pomiędzy kolejnymi miesiącami, a także na statystyki roczne, w których odbija się echo ubiegłorocznych spadków sprzedaży.

Źródło: Krajowa Izba Gospodarcza, informacja prasowa

Oceń ten artykuł: