W momencie luzowania kolejnych obostrzeń przedsiębiorcy myślą intensywnie o tym, jak najlepiej wykorzystać sytuację rosnącej konsumpcji. Blisko 18 proc. firm planuje inwestycje, głównie w sprzęt i maszyny. Równocześnie już co piąta firma zamierza w najbliższym czasie zatrudnić nowych pracowników. Spadła natomiast liczba przedsiębiorców planujących organizację szczepień dla swoich pracowników. Takie wnioski płyną z VIII edycji badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”.
Rośnie liczba firm, które planują w najbliższym czasie zainwestować w swój rozwój. Jak wynika z ósmej edycji badania Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej „KoronaBilans MŚP”, myśli o tym już 17,6 proc. przedsiębiorców. W poprzedniej edycji badania odsetek ten wyniósł 13 proc. Swoje środki najchętniej zainwestowałyby średnie przedsiębiorstwa (36,7 proc.) oraz firmy z branży produkcyjnej (25,5 proc.). Najmniej chętne do tego się mikroprzedsiębiorstwa (81 proc. negatywnych odpowiedzi) oraz przedstawiciele branży budowlanej (78,6 proc.).
Z myślą o inwestycjach w ciągu najbliższych 3 miesięcy, ponad połowa firm zamierza kupić sprzęt lub maszyny. To główny cel inwestycji przedsiębiorstw od pierwszej edycji badania (kwiecień 2020 r.). Nowy sprzęt najchętniej pozyskają mali przedsiębiorcy (68 proc.) oraz przedstawiciele sektora produkcyjnego (71,4 proc.).
– Plany inwestycyjne firm są odpowiedzią na poprawiającą się koniunkturę i ożywienie gospodarcze wynikające z luzowania obostrzeń. Rosnąca liczba przedsiębiorców, którzy myślą o rozwoju, to z pewnością jeden z efektów tarcz antykryzysowych, które zapewniły firmom środki potrzebne do przeżycia. Planowane inwestycje wymagać będą jednak większych nakładów. Część z tych środków jest zamrożona w niezapłaconych fakturach i rachunkach. Dlatego nie można o nich zapomnieć ani czekać, aż kontrahent sam zapłaci. Zlecając windykację nieopłaconych faktur, przedsiębiorcy szybciej przywrócą do obiegu pieniądze, które zarobili i będą mogli je przeznaczyć właśnie na inwestycje, które do tej pory przekładali. A potrzeby jak widać są duże, bo oprócz najczęściej wskazywanych w badaniu maszyn i sprzętu, 17 proc. firm planuje zakup systemów IT, a ponad 13 proc. myśli o remontach budowlanych oraz o nowych materiałach – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.
Budowlanka będzie zatrudniać
Najnowsza edycja „KoronaBilansu MŚP” pokazuje też, że od września rośnie odsetek firm otwartych na zatrudnianie nowych pracowników. W porównaniu z poprzednią edycją badania, odsetek ten wzrósł o ponad 7 pp. z 14,7 proc. w lutym do 22 proc. w maju. Nowych zatrudnionych można spodziewać się głównie w średnich przedsiębiorstwach, z których rekrutację pracowników planuje ponad 43 proc., oraz w firmach budowlanych. O zatrudnieniu nowych osób myśli blisko połowa z nich (46,4 proc.). Większość firm, które planują nowe rekrutacje (71,2 proc.), zamierza zwiększyć skład obecnej załogi najwyżej o 10 proc.
Zwolnienia dotychczasowych pracowników rozważa 8 proc. firm, czyli w porównaniu z ostatnim badaniem odsetek ten nieznacznie spadł. W lutym 2021 r. takie plany miało bowiem 11 proc. przedsiębiorstw. Najczęściej (41,7 proc.) chodzi o uszczuplenie maksymalnie 10 proc. załogi. Prawie 17 proc. spośród firm, które planują to zrobić, chce zwolnić ponad połowę zespołu.
– Również dane GUS-u o sukcesywnie malejącym poziomie bezrobocia potwierdzają, że liczba przedsiębiorców nastawionych na zatrudnianie nowych osób rośnie. Firmy zdają sobie sprawę z tego, że w sytuacji, w której gospodarka powoli się odbudowuje, już za chwilę będą potrzebować większej załogi, żeby sprostać potrzebom rynku oraz rosnącej konsumpcji. Już teraz wiele branż nie nadąża z obsługą bieżących zamówień, dlatego większa otwartość przedsiębiorców na nowych pracowników nie powinna dziwić – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.
Firmy zostawiają decyzję o szczepieniu swoim pracownikom
Ponad połowa firm (52,9 proc.) deklaruje obecnie, że nie zorganizowałaby punktu szczepień dla swoich pracowników nawet, jeśli miałaby taką możliwość. Widoczny jest zatem znaczny spadek odsetka firm gotowych na takie działanie w porównaniu z edycją lutową badania o blisko 40 pp. Ponad połowa firm niechętnych do organizacji szczepień wskazała, że powinny być one indywidualną decyzją każdego pracownika. Wśród innych powodów znalazły się również m.in. niewielka liczba zatrudnionych pracowników (23,3 proc.) oraz brak potrzeby organizacji z uwagi na to, że pracownicy zaszczepili się już w ramach rządowych akcji szczepień. Najmniej chętni do organizacji szczepień są mikroprzedsiębiorcy (62 proc.) oraz firmy handlowe (60 proc.).
Spośród tych, którzy chcą szczepić swoich pracowników, 2/3 (67,7 proc.) uzasadnia to chęcią zwiększenia poczucia bezpieczeństwa. Podobny odsetek (65,6 proc.) chce zabezpieczyć swoich pracowników przed powikłaniami oraz zakażeniem wirusem COVID-19. Prawie 40 proc. planuje to zrobić dla wygody pracowników. Najchętniej szczepić się chcą małe i średnie przedsiębiorstwa, szczególnie z branży produkcyjnej.
VIII edycja ogólnopolskiego Badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International na przełomie kwietnia i maja 2021 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęła grupę 301 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.
Źródło: KRD