Banki centralne w grze

Banki centralne w grze

[31.01.2015] Wydarzenia na rynkach finansowych w ostatnim tygodniu zdominowała decyzja Szwajcarskiego Banku Centralnego. Bank zdecydował się porzucić utrzymywany od 2011 roku, graniczny poziom wobec euro na poziomie 1,2.

Obniżył także stopy procentowe do rekordowego poziomu -0,75. Dotychczas Szwajcarski Bank Centralny dokonując bezpośrednich interwencji walutowych nie pozwalał na umocnienie się franka poniżej poziomu 1,2. Decyzja wywołała panikę na rynkach finansowych najbardziej widoczną w Polsce i na Węgrzech, gdzie ekspozycja sektora bankowego na kredyty nominowane w CHF jest największa. Mocno straciły notowania polskich banków, wyraźnie osłabiła się złotówka, polskie akcje pozostały jednak stabilne.

Decyzja szwajcarskiego banku to ogromne zaskoczenie, zwłaszcza gdy na początku jeden z członków banku wypowiadał się do prasy, że utrzymywanie poziomu 1,2 wobec euro jest kluczowym elementem polityki pieniężnej Szwajcarii. Na razie możemy się jedynie domyślać co stało za taką decyzją Szwajcarskiego Banku Centralnego, jednak najprawdopodobniej  było  to oczekiwanie na dalsze luzowanie polityki pieniężnej ze strony ECB. Bank Szwajcarski musiał ocenić, że bilans zysków i strat w dłuższym terminie z dalszego sztywnego utrzymywania kursu może okazać się niekorzystny w kontekście dalszych zdecydowanych działań ze strony ECB. Decyzję ECB poznamy w czwartek i będzie to jedno z najbardziej oczekiwanych i najważniejszych wydarzeń 2015 roku.

ECB w kontekście bardzo słabego wzrostu gospodarczego, spadającej inflacji oraz spadających oczekiwań inflacyjnych, przystępuje do dalszych działań.  Po dokonanych pod koniec zeszłego roku obniżkach stóp procentowych oraz rozpoczęciu programu skupu ABS-ów i listów zastawnych, tym razem ECB najprawdopodobniej  zdecyduje się na skup obligacji rządowych. Cel: dalsze osłabienie euro, obniżenie stóp procentowych oraz wyraźny sygnał, że ECB nie akceptuje scenariusza niskiego wzrostu oraz niskiej inflacji w strefie euro.

Możliwa reakcja rynków na ogłoszony program to zarówno głęboka przecena, jak i wyraźny ruch cenowy w górę. Wszystko zależeć będzie od szczegółów programu, których jeszcze nie znamy. Możemy opierać się jedynie na przeciekach medialnych, gdyż wszystkie prace odbywały się za zamkniętymi drzwiami.

W Polsce wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia dalszych obniżek stóp procentowych. W kontekście pogłębiającej się deflacji oraz słabszych ostatnio danych ze strefy realnej, rynek finansowy ponownie zaczął wyceniać luzowanie polityki pieniężnej w Polsce. Zamieszanie z frankiem szwajcarskim to jednak nowe źródło niepewności. Spodziewamy się więc, że w lutym Rada Polityki Pieniężnej, głównie ze względu na zamieszanie na rynku walutowym, wstrzyma się z decyzją.

Tym samym kluczowym terminem dla dalszej ścieżki stóp procentowych w polskiej gospodarce zostanie marzec, kiedy to opublikowana zostanie nowa projekcja inflacyjna. Ważne również w tym kontekście są notowania złotego i to jak zachowają się one po decyzji ECB. Z danych makroekonomicznych już w piątek poznamy wstępne odczyty PMI dla strefy euro, które pokażą w jakiej kondycji europejska gospodarka weszła w nowy rok. Przyszły tydzień to już wstępne odczyty PKB między innymi dla Polski, USA za IV kwartał oraz indeks Ifo dla Niemiec. Obfity kalendarz makro po wstępnym przeanalizowaniu przez inwestorów wszystkich szczegółów europejskiego programu może  dominować na rynkach finansowych w przyszłym tygodniu.

Treści dostarcza: Noble Funds TFI S.A.


Po godzinach:
MKSVir | Win RAR | Quick Time | Stare gry | Jak wypełnić PIT-a? | Kamienie szlachetne | Tapety na pulpit | Skiny do Winampa |

Oceń ten artykuł: