Zgodnie z Kodeksem wyborczym oraz Konstytucją RP, o ważności wyborów na Prezydenta RP rozstrzyga Sąd Najwyższy na podstawie sprawozdania z wyborów Państwowej Komisji Wyborczej, po rozpoznaniu ewentualnych protestów przeciwko wyborowi Prezydenta. W poniedziałek 3 sierpnia 2020 r. SN w pełnym składzie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, przy udziale Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej i Prokuratora Generalnego, stwierdził ważność wyboru Andrzeja Dudy na Prezydenta Polski, który nastąpił 12 lipca 2020 r.
Sąd Najwyższy przyjął w związku z wyborami prezydenckimi, które odbyły się w 2020 roku w dwóch turach: 28 czerwca i 12 lipca – 5 847 protestów wyborczych. Około 88 proc. z nich pozostawiono bez dalszego biegu, z uwagi na: niedochowanie terminu na wniesienie protestu, wniesienie go przez podmiot nieuprawniony, lub wniesienie ale w przedmiocie sprawy, w zakresie której istniała możliwość wniesienia przed dniem głosowania skargi lub odwołania do sądu lub do PKW, sformułowanie w proteście zarzutów spoza zakresu podstaw mogących stanowić podstawę jego sformułowania, czy też z powodu braku poparcia protestu w dowodach.
W 93 sprawach SN uznał protesty za zasadne, ale zgłoszone nimi nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów. Były to m.in.:
– niewysłanie i niedoręczenie pakietu wyborczego,
– wysłanie, ale na niewłaściwy adres,
– wysłanie pakietu do głosowania korespondencyjnego, podczas gdy wyborca wnosił o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania,
– doręczenie wyborcy pakietu niekompletnego,
– niezapewnienie tajności głosowania,
– niedostosowanie lokalu wyborczego do potrzeb osób niepełnosprawnych,
– rozbieżności w liczbie kart do głosowania otrzymanych przez obwodową komisję wyborczą, ustaloną po ich przeliczeniu przed rozpoczęciem głosowania, a sumą niewykorzystanych kart do głosowania i liczbą wyborców, którym wydano karty do głosowania,
– uznanie za ważny głos, oddany na karcie do głosowania, w której wyborca nie umieścił znaku „x”, a jedynie pojedynczą kreskę przy nazwisku jednego z kandydatów,
– brak weryfikacji tożsamości wyborcy przed wydaniem mu karty do głosowania,
– prowadzenia agitacji w lokalu wyborczym w dniu wyborów,
– brak dopisania wyborcy do spisu wyborców, jak i nieuzasadnione jego wykreślenie.
Sąd Najwyższy zarzuty pozostałych protestów wyborczych uznał za bezzasadne, głównie z powodu braku ich udowodnienia. Uznał za to ważność Ustawy z dnia 2 czerwca 2020 r. o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego, uchwaloną zaledwie 26 dni przed wyborami, z uwagi na wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności o charakterze obiektywnym w postaci pandemii koronawirusa, które to uprawniały do zmiany prawa wyborczego. Odnosząc się do zarzutów nierównego dostępu kandydatów w tych wyborach do środków masowego przekazu, Sąd Najwyższy co prawda wskazał, że dobrą praktyką powinno być neutralne podejście władz publicznych do kampanii wyborczej, którą to z kolei powinno się relacjonować we wszystkich mediach, zwłaszcza publicznych, w sposób rzetelny, niemniej ten nierówny dostęp nie ma wpływu na ważność wyborów.
„Po analizie sprawozdania i wydanych opinii, w szczególności zaś stwierdzonych w nich uchybień, Sąd Najwyższy uznał, że żadne z tych uchybień, jak również wszystkie one łącznie, nie dają podstaw do kwestionowania ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dokonanego 12 lipca 2020 r.” (uchwała SN z 3 sierpnia 2020 r. stwierdzająca ważność wyborów prezydenckich w 2020 r., I NSW 5890/20).
Redakcja Portalu Skarbiec.biz