Znamy już projekt budżetu państwa na 2021 rok. Warto sprawdzić, jak zmieni się wartość środków zarezerwowanych na prowadzenie polityki mieszkaniowej.
Przyszłoroczny budżet państwa będzie jednym z najtrudniejszych do realizacji i najbardziej kontrowersyjnych. Wynika to z faktu, że rząd musi pogodzić finansowanie wielu „sztywnych” wydatków z obecnymi realiami gospodarczymi. Będzie to trudne nawet jeśli przyjmiemy, że przyszły rok faktycznie zakończy się wzrostem gospodarczym na poziomie 4,0% (tak jak przewidziano w założeniach budżetowych). Osoby znające realia mogą przypuszczać, że polityka mieszkaniowa nie będzie jednym z priorytetów pod względem wysokości wydatków – podobnie jak w poprzednich latach. Mimo tego, z pewnością warto sprawdzić, jaki poziom wydatków na „mieszkaniówkę” planuje rząd w 2021 roku. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili przyjrzeć się tej kwestii.
Koniec dopłat z Rodziny na Swoim wpływa na wydatki budżetu
Rządowy projekt ustawy budżetowej na 2021 rok wciąż czekał na akceptację Sejmu, gdy analitycy portalu RynekPierwotny.pl sprawdzali jego mieszkaniowe aspekty. Można jednak przypuszczać, że w kwestii wydatków na gospodarkę mieszkaniową nie będą miały miejsca zasadnicze zmiany. Wynika to między innymi z faktu, że wydatki na „mieszkaniówkę” i tak są relatywnie niskie. Wspomniana sytuacja nie zachęca do następnych „cięć” i szukania oszczędności. Warto też pamiętać, że projekt budżetu na 2021 rok przewiduje spory spadek wydatków w dziale 700 „Gospodarka mieszkaniowa”. Wspomniane wydatki mają wynieść w 2021 r. tylko 416,360 mln zł. Analogiczne wyniki dotyczące poprzednich lat wynosiły:
- 2018 r. – 1332,054 mln zł
- 2019 r. – 747,970 mln zł
- 2020 r. – 741,233 mln zł (741,488 mln zł po nowelizacji budżetu)
We wspomnianym dziale 700 klasyfikacji budżetowej zostały uwzględnione wydatki dotyczące między innymi:
- refundacji premii gwarancyjnych oraz premii za systematyczne oszczędzanie w ramach książeczek mieszkaniowych
- wykupu odsetek kredytów mieszkaniowych z tzw. „starego portfela”
- Funduszu Termomodernizacji i Remontów
- Funduszu Dopłat
W kontekście zmian wydatków na „mieszkaniówkę” z ostatnich lat, kluczowa wydaje się wysokość Funduszu Dopłat. Przez lata była ona związana z programami Mieszkanie dla Młodych oraz Rodzina na Swoim. Zakończenie MdM-u w 2018 r. skutkowało pierwszym poważnym spadkiem poziomu wydatków z Funduszu Dopłat. W 2021 roku państwo nie będzie już musiało dopłacać do ostatnich kredytów udzielonych w ramach programu Rodzina na Swoim. Częściowo wyjaśnia to spadek wydatków w dziale 700 budżetu.
Warto też pamiętać, że zmiany wysokości wydatków ujętych w dziale „Gospodarka mieszkaniowa” odzwierciedlają modyfikację celów i narzędzi polityki mieszkaniowej państwa. Spore wydatki na realizację programów Rodzina na Swoim oraz Mieszkanie dla Młodych były efektem porzuconego już wcześniej kierunku działania. Mowa o dotowaniu zakupu mieszkań własnościowych. Trzeba również nadmienić, że łączne wydatki budżetu na sferę mieszkaniową będą w 2021 r. większe niż wspomniana kwota 416 mln zł. W ujęciu zadaniowym (cel: zwiększenie dostępności mieszkań), przyszłoroczne wydatki na „mieszkaniówkę” mają wynieść około 680 mln zł.
Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa obciąża tegoroczny budżet
Sytuacja związana ze wsparciem dla „mieszkaniówki” wygląda nieco inaczej, jeżeli weźmiemy pod uwagę wydatki z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Założenia do uchwalonej niedawno ustawy z dnia 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa wskazują, że utworzenie wspomnianego funduszu obciąży jeszcze tegoroczny budżet kwotą 1,5 mld zł. Gminy mają natomiast otrzymywać pieniądze przez trzy lata.
Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa (RFRM) zostanie zasilony przy pomocy Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 utworzonego w Banku Gospodarstwa Krajowego. Środki ze wspomnianego funduszu mieszkaniowego mają posłużyć do rozwoju nowego systemu społecznych inicjatyw mieszkaniowych (SIM) oraz TBS-ów. Towarzystwa budownictwa społecznego działające przed wejściem w życie ustawy z 28 października 2020 roku, nie będą musiały zmieniać nazwy na „SIM”, ale zostaną objęte nowymi regulacjami. Rząd zakłada, że dzięki jego wsparciu z RFRM powstanie ponad 12 000 nowych mieszkań czynszowych w systemie najmu społecznego i zostanie utworzonych 120 SIM-ów. Praktyka oczywiście pokaże, czy taki cel uda się zrealizować.
Źródło: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl