Słabe otwarcie roku dla giełdowych deweloperów

Słabe otwarcie roku dla giełdowych deweloperów

Słabe otwarcie roku dla giełdowych deweloperów

Początek 2025 roku nie przyniósł przełomu dla sytuacji sprzedażowej deweloperów mieszkaniowych notowanych na warszawskim parkiecie. Zgodnie z analizami portalu RynekPierwotny.pl, dane dotyczące kontraktacji zarówno w ujęciu rocznym, jak i kwartalnym potwierdzają, że sektor pierwotnego rynku mieszkań wciąż tkwi w fazie spowolnienia.

Rynek pierwotny wciąż w cieniu spowolnienia

Po wyraźnym zahamowaniu sprzedaży w 2024 roku, pierwszy kwartał nowego roku nie przyniósł pozytywnych niespodzianek. Wśród deweloperów giełdowych nastąpił wyraźny spadek liczby zawieranych umów, co tylko potwierdza, że rynek wciąż zmaga się z koniunkturalnym dołkiem.

Łącznie firmy deweloperskie sprzedały w pierwszym kwartale 4959 mieszkań – o 16% mniej niż rok wcześniej. Co ciekawe, względem ostatniego kwartału 2024 roku, wynik ten jest minimalnie lepszy (o około 2%), co może sugerować, że rynek zaczyna powoli dochodzić do punktu zwrotnego.

Nadzieje na obniżki stóp procentowych

Na tle ogólnego regresu wyróżniło się kilku graczy, takich jak Develia, Dom Development, Echo-Archicom, Murapol, a także mniejsze podmioty: Wikana i Dekpol. Ich wyniki złagodziły skalę spadku w branży. Pozostali deweloperzy odnotowali natomiast średnie obniżenie sprzedaży aż o blisko 40% rok do roku.

Eksperci RynekPierwotny.pl wskazują, że rynek obecnie czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego w postaci długo oczekiwanej obniżki stóp procentowych, co mogłoby pobudzić aktywność kupujących. Inwestorzy giełdowi, jak się zdaje, już teraz zaczęli zwiększać swoje zaangażowanie w akcje spółek deweloperskich – z nadzieją na rychłe ożywienie sprzedaży.

Wzrost indeksu WIG-Nieruchomości wbrew słabym wynikom

Choć dane sprzedażowe i zyski spółek deweloperskich nie napawają optymizmem, indeks WIG-Nieruchomości dynamicznie pnie się w górę, osiągając najwyższe poziomy od niemal trzynastu lat. Osiągnięcie granicy 5000 punktów wydaje się kwestią najbliższych sesji.

Warto odnotować, że w 2024 roku aż dwie trzecie deweloperów zanotowało spadki sprzedaży o ponad 40%, a pierwszy kwartał tego roku jedynie potwierdził tę niekorzystną tendencję. W efekcie trudno obecnie oczekiwać poprawy wyników finansowych, które mogłyby w pełni uzasadnić tak dynamiczne wzrosty kursów akcji.

Już w zeszłym roku czołowa dziesiątka deweloperów osiągnęła nieco niższe zyski netto (spadek o 3,5% rok do roku), co może być pierwszym sygnałem wyczerpywania się dotychczasowych możliwości wzrostu rentowności branży.

Co napędza optymizm inwestorów?

Inwestorzy giełdowi prawdopodobnie liczą na dalsze ożywienie rynku kredytów hipotecznych, o czym świadczą już lepsze wyniki BIK za marzec. Dodatkowo, planowany rządowy program „Pierwsze klucze” – mimo że formalnie nie obejmuje rynku pierwotnego – może w sposób pośredni wspierać sprzedaż mieszkań od deweloperów.

Nie bez znaczenia jest również pozytywny sentyment panujący na warszawskiej giełdzie od początku 2025 roku, co w połączeniu z oczekiwaną poprawą sytuacji gospodarczej w kraju, daje nadzieję na ożywienie również w sektorze mieszkaniowym.

[Na podst. informacji prasowej: RynekPierwotny.pl]

Oceń ten artykuł: