Inflacja w listopadzie, według wstępnego szacunku opublikowanego przez GUS, wyniosła 7,7 proc. Po raz kolejny zaskoczyła rynek, który spodziewał się wzrostu o 7,4 proc. Taki poziom inflacji w listopadzie oznacza, że w grudniu inflacja może wzrosnąć powyżej 8 proc.
Tak wysoka inflacja oznacza, że Polacy na bankowych lokatach ponoszą rekordowe straty. Na rocznej lokacie bankowej założonej na początku grudnia 2020 roku i zakończonej w listopadzie 2021 roku, realna strata jej posiadacza wyniosła 6,96 proc., czyli prawie 7 proc. Wynika to z faktu, że według NBP średnie oprocentowanie lokat zakładanych w grudniu 2020 r. na okres od 6 do 12 miesięcy wyniosło tylko 0,2 proc. Nawet wybierając najlepsze lokaty na rynku w tamtym okresie – oprocentowane na 0,8 proc. tracimy aż 6,41 proc.
Inflacja stanowi poważny problem dla inwestorów na całym świecie, jednak w Polsce wzrosła już do wyjątkowo wysokiego poziomu. A to powoduje, że stanowi realne zagrożenie dla portfeli i oszczędności Polaków. Według badania eToro Puls Inwestora Indywidualnego, w którym ankietowanych było 6000 inwestorów detalicznych w 12 krajach wynika, że w trzecim kwartale 2021 roku, jako główny powód do niepokoju wskazuje inflację aż 60 proc. badanych inwestorów z Polski, podczas gdy wśród inwestorów w 12 badanych krajach jest to 41 proc. Dla porównania w drugim kwartale 2021 r. było to odpowiednio 55 proc. w Polsce i 38 proc. na świecie. Inflacja w Polsce cały czas rośnie, więc obawy inwestorów także mogą się w najbliższych miesiącach nasilać. A straty z kończących się lokat, dalej rosnąć.
Źródło: Paweł Majtkowski, analityka rynków eToro w Polsce