Ciemne strony franczyzy

Ciemne strony franczyzy

[30.06.2010] Franczyza to system sprzedaży towarów lub usług oparty na ścisłej i długotrwałej współpracy pomiędzy franczyzodawcą a jego indywidualnymi franczyzobiorcami.

Obie strony decydujące się na taką współpracę są niezależnymi, odrębnymi prawnie i finansowo przedsiębiorstwami. Ich prawa i obowiązki reguluje umowa franczyzy, która jest tzw. umową nienazwaną, czyli tworzoną na zasadzie swobody umów (art. 3531 k. c.). Oznacza to, że strony zawierające taką umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Przedsiębiorca przystępujący do systemu franczyzowego (jako franczyzobiorca) otrzymuje właściwie gotowy przepis na biznes. Prowadzi działalność pod egidą znanej marki, zajmuje się produkcją i dystrybucją sprawdzonych i popularnych wśrod klientow produktow bądź usług. Nie można jednak zapominać, że tak silny związek z franczyzodawcą ma też swoje "ciemne strony". Do największych uciążliwości tego typu zależności należą:

1) Brak miejsca na "kreatywność". Produkty bądź usługi produkowane przez franczyzobiorcę muszą spełniać ściśle określone normy. Nie ma tu miejsca na ich "ulepszanie" bądź nadawanie indywidualnych cech. Będąc częścią większej sieci, należy liczyć się z nieustanną kontrolą jakości i standardow, ponieważ wizerunek jednej firmy przekłada się na wizerunek całej marki.

2) Za dobry pomysł trzeba płacić. Franczyzobiorca jest nie tylko zobowiązany do zapłacenia franczyzodawcy opłaty wstępnej, ale rownież dokonywania bieżących opłat w trakcie prowadzenia działalności. Bycie franczyzodawcą jest często związane z brakiem możliwości wyboru niezależnych dostawcow surowcow wykorzystywanych do produkcji licencjonowanych towarow bądź usług, co przekłada się na brak możliwości samodzielnego negocjowania cen.

3) Umowa franczyzy narzuca ograniczenia w zakresie sprzedaży czy przeniesienia praw do firmy. Franczyzodawca rezerwuje zwykle dla siebie prawo do wyrażenia zgody na taką transakcję, ponieważ nie chce być pozbawiony możliwości wyboru partnera.

4) Nietrafione rozwiązania. Nawet biznesowi giganci nie mają monopolu na nieomylność. Jeżeli franczyzodawca wprowadzi nieprzemyślane innowacje w systemie ("psując" w ten sposob produkt bądź usługę), ucierpi na tym każdy z franczyzobiorcow, zmuszony do wdrożenia narzuconych zmian w swojej firmie.

Stanisław Rachelski
Radca prawny
Rachelski i Wspólnicy

Treści dostarcza GazetaTrend.pl

Oceń ten artykuł: