Urlop minął jak jeden dzień, powrót do pracy ledwo co nastąpił, a już na wstępie czeka na nas stos maili i nowych zadań – to sytuacja znana wielu osobom. Opinie pracowników pokazują jasno, że udany powrót z wakacji to równie duża sztuka, co efektywny odpoczynek. Eksperci Pracuj podpowiadają, jak pokonać „back to work blues” i bez chandry wrócić z urlopu.
Co najmniej dwa tygodnie – tyle według obiegowych opinii powinien trwać efektywny urlop. Nie dłużej, niż 8 dni – to z kolei optymalny czas według psychologów z Uniwersytetu Tempere w Finlandii. Niezależnie od tego, kto ma rację – każdy urlop kiedyś się kończy, a powrót z niego potrafi przyprawić o ból głowy pracowników na całym świecie. Pierwsze dni w pracy dla wielu są trudne, a liczba obowiązków czekających na nas po powrocie może być przytłaczająca. Eksperci Pracuj.pl podają kilka praktycznych rad, które ułatwiają ponowne efektywne wejście w buty pracownika.
1. Nie działaj chaotycznie
Według raportu „Powrót z urlopu”, powrót do pracy zastaje większość Polaków spokojniejszą (60%), co drugi czuje się wypoczęty. Pozytywne efekty przerwy szybko zostają jednak skonfrontowane z rzeczywistością, a po powrocie o naszą uwagę walczy wiele różnych wątków.
Powrót do pracy u wielu osób powoduje przygnębienie. Duży wpływ na to mają czekające nas zaległości. Ważne, abyśmy nie wykorzystywali pierwszych dni w pracy jako okazji na nerwowe nadrabianie czasu. Zaplanujmy działania krok po kroku. Warto na początku zorganizować spotkania z najbliższymi współpracownikami, zebrać nowe informacje. Działając impulsywnie, bez planu możemy wprowadzić dodatkowy, niepotrzebny chaos w zespole, a sobie przysporzyć dodatkowego stresu.
2. Skup się na głównych zadaniach
Historie o setkach nieodebranych maili czy telefonów od klientów należą już do pourlopowej klasyki. W takiej sytuacji bardzo ciężko spojrzeć obiektywnie na czekające nas zadania i wyznaczyć priorytety. Według badań Pracuj.pl co trzeci badany Polak ma trudności z ponownym wejściem w codzienny rytm pracy po wakacjach. Dlatego tak ważne jest systematyczne przyjrzenie się zadaniom i wybór priorytetów.
– Po dwu- czy trzytygodniowym urlopie nie sposób zarządzić wszystkimi sprawami, które miały miejsce pod naszą nieobecność. Pomocna w wyznaczaniu priorytetów po urlopie może być metoda MIT (Most Important Tasks). Zgodnie z nią każdy dzień powinniśmy zacząć od maksymalnie 2-3 zadań, które mogą przynieść najbardziej istotne rezultaty dla naszej pracy. Do czasu ich realizacji wszystkie inne cele schodzą na dalszy plan. Stosując się do tej i innych podobnych zasad, osiągamy najlepsze efekty w „odkopywaniu się” z przerwy urlopowej.
3. Nie narzucaj zbyt szybkiego tempa
Bardziej energiczni i zmotywowani, mniej zestresowani – tacy wracamy z urlopu. Jak pokazują jednak opinie pracowników z różnych krajów, te efekty wielu z urlopowiczów traci niemal błyskawicznie. Jednocześnie jednak wielu z nas znajduje swoje sposoby na spokojne wejście do pracy – np. koncentrując się na mniej wymagających zadaniach w pierwszych godzinach czy dniach po powrocie.
Michael Kerr, znany autor wykładów i książek o budowie pozytywnych organizacji podkreśla, że tuż po urlopie warto pierwsze minuty pracy każdego dnia poświęcać wyłącznie na jego planowanie i wyznaczenie priorytetów. Jak dodaje, zapełnienie okresu po powrocie zbyt wieloma spotkaniami i deadline’ami zazwyczaj skutkuje przeładowaniem, generując wrażenie większych zaległości, niż te rzeczywiste.
4. Zaplanuj kolejne urlopy
Pracujemy coraz więcej- jak podaje Eurostat, Polacy spędzają w pracy średnio 41,1 godzin tygodniowo. Jedna dłuższa przerwa to za mało. Dlatego warto rozważyć wyznaczenie w kalendarzu tuż po urlopie wydłużonych weekendów, które złagodzą trudności powrotu do pracy i wielomiesięcznej przerwy od dłuższych przerw.
W Polsce wciąż mamy do czynienia ze zjawiskiem „chomikowania” dni urlopowych przez część pracowników. Menedżerowie HR podkreślają, że skupianie się wyłącznie na jednym, dłuższym urlopie nie wystarcza, by efektywnie wypocząć. Umiejętne zarządzanie odpoczynkiem to ważna kompetencja. Róbmy sobie co jakiś czas krótkie przerwy, planujmy tzw. „długie weekendy”. Musimy sobie bowiem zdawać sprawę, że zbyt mała liczba dni wolnych jest kontr produktywna. Zwiększa stres oraz ryzyko zwolnień chorobowych i wypalenia zawodowego.
5. Niech powrót do pracy nie przyćmi wspomnień
Efekty urlopu bywają bardzo ulotne. Według ustaleń American Psychological Association, 64% Amerykanów utrzymuje pozytywne efekty przerwy maksymalnie przez kilka dni od powrotu do pracy. A jak to wygląda w przypadku Polaków? Również wielu z nas ma trudności z ponownym wejściem w codzienny rytm życia zawodowego, a piętrzące się obowiązki każą nam zapomnieć o urlopie i jego pozytywnych efektach.
Skutkami urlopu są większa energia i motywacja, kreatywność, lepszy humor. Wspomnienia z wakacji pozwalają je utrzymać. Doświadczenie pokazuje jednak, że wielu pracowników uważa myśli o urlopie za „rozpraszacze”, utrudniające powrót do pracy. Niepotrzebnie! Warto zadbać o sytuację, gdy przy biurkach i na tablicach pojawiają się zdjęcia z wyjazdów, w kuchni można często natrafić na poczęstunek z lokalnymi specjałami przywiezionymi z podróży. Takie gesty pozwalają przenieść do firmy choć na chwilę dobre emocje związane z wakacyjną przerwą.
Źródło: Pracuj.pl