Przed nami podwyżka stóp procentowych w USA

Przed nami podwyżka stóp procentowych w USA

Przed nami podwyżka stóp procentowych w USA

Wszystko wskazuje na to, że Rezerwa Federalna w środę po raz pierwszy od wybuchu pandemii COVID-19 podniesie stopy procentowe – przewidujemy ruch o 25 pb. Spodziewamy się, że reakcja dolara będzie zależeć przede wszystkim od komunikatów Fedu dotyczących inflacji oraz od projekcji makroekonomicznych i dot plotu. Projekcja sześciu lub więcej podwyżek stóp w 2022 r. prawdopodobnie wywołałaby natychmiastową, gwałtowną aprecjację amerykańskiej waluty.

Podczas swojego copółrocznego sprawozdania przed Kongresem na początku marca przewodniczący FOMC Jerome Powell niemal potwierdził, że Fed podniesie stopy procentowe w tym miesiącu, mimo ryzyk dla wzrostu gospodarczego związanych z inwazją Rosji na Ukrainę. Zaznaczył, że „przy inflacji znacznie powyżej 2% i silnym rynku pracy spodziewamy się, że właściwym będzie podniesienie docelowego przedziału stopy funduszy federalnych na naszym posiedzeniu w dalszej części miesiąca”. W związku z tym uważamy, że główna niepewność przed zebraniem dotyczy wysokości środowej podwyżki i komunikatów banku na temat przyszłości prowadzonej polityki monetarnej.

Przed inwazją Rosji na Ukrainę przewidywaliśmy, że Fed podniesie w tym tygodniu stopy o 50 pb. Rozwój wydarzeń w ostatnich tygodniach złagodził jednak nieco nasze oczekiwania i obecnie uważamy, że ruch o więcej niż 25 pb. jest mało prawdopodobny. Rynki finansowe wydają się z tym zgadzać – fed funds futures obecnie w pełni wyceniają podwyżkę o 25 pb. przy znikomej szansie na podwyżkę o 50 pb. Łącznie przewidujemy obecnie sześć ruchów o 25 pb. do końca tego roku, nieco mniej niż wycenia rynek.

Sam Jerome Powell wskazał, że jest skłonny poprzeć ruch o 25 pb. w marcu, choć zaznaczył, że będzie „przygotowany do bardziej agresywnych kroków”, jeśli inflacja nie spadnie tak szybko, jak jest to oczekiwane. Spodziewamy się zatem, że reakcja dolara na zebranie będzie zależeć przede wszystkim od komunikatów Fedu dotyczących inflacji oraz od projekcji makroekonomicznych i stóp procentowych.

W swoich ostatnich, grudniowych projekcjach stóp procentowych (tzw. dot plot) członkowie FOMC wskazali, że spodziewają się trzech podwyżek w 2022 r. Od tamtego czasu presja inflacyjna narastała i uważamy, że gwarantuje to rewizję w górę mediany oczekiwań. Inflacja CPI osiągała w USA w ostatnich miesiącach kolejne najwyższe od dekad poziomy, wzrastając w lutym do najwyższego od 40 lat pułapu 7,9% (Wykres 1).

Wojna Rosji i Ukrainy ma dodatkowe implikacje inflacyjne, w dużej mierze przez globalny wzrost cen surowców i zakłócenia łańcuchów dostaw. Spodziewamy się, że dot plot pokaże, że członkowie FOMC oczekują co najmniej pięciu podwyżek stóp w 2022 r., a retoryka Komitetu będzie otwierać drogę do nawet bardziej agresywnego tempa podwyżek, jeśli będzie to uzasadnione. Niższa mediana prawdopodobnie będzie postrzegana jako negatywna dla dolara, zaś projekcja sześciu lub więcej podwyżek jako pozytywna i prawdopodobnie wywołałaby natychmiastową, gwałtowną aprecjację amerykańskiej waluty.

Spodziewamy się m.in. niewielkiej rewizji w dół wzrostu PKB. Gospodarka USA doświadczyła mocnego ożywienia po okresie niepewności związanej z Omikronem, lecz wiele ryzyk dla wzrostu jest wciąż aktualne, w szczególności poważne zakłócenia łańcuchów dostaw spowodowane przez inwazję Rosji na Ukrainę. Uważamy jednak, że USA zostaną nimi dotknięte w mniejszym stopniu niż Europa dzięki względnej izolacji od globalnego popytu i ograniczonej zależności od Rosji pod względem importu ropy i gazu (tylko ok. 8%).

Jednocześnie uważamy, że rewizja w górę projekcji inflacji jest nieunikniona ze względu na kolejne zaskoczenia w górę odczytami, wzrost cen surowców i dalszy globalny brak równowagi między podażą a popytem spowodowany przez wojnę w Ukrainie. Zapewne podobnie jak w przypadku Europejskiego Banku Centralnego inwestorzy najuważniej będą się przyglądać projekcjom inflacji. Większa niż oczekiwana rewizja w górę prawdopodobnie byłaby korzystna dla dolara.

Komentarze prezesa Rezerwy Federalnej podczas jego konferencji prasowej będą jak zawsze uważnie śledzone przez uczestników rynku. Mimo że Jerome Powell nie zobowiąże się w środę do podwyżek na konkretnych posiedzeniach, spodziewamy się, że zostawi możliwość agresywnego tempa podwyżek w pozostałej części roku.

Komentarze Powella dotyczące redukcji ogromnego bilansu Fedu, wynoszącego niemal 9 bln dolarów, również będą interesujące. Uważamy, że jest zbyt wcześnie, by przedstawił konkretną datę rozpoczęcia zacieśniania ilościowego, lecz sygnał, że może się to wydarzyć w II kwartale, może wywołać umocnienie amerykańskiej waluty. Nawet w przypadku jastrzębiego zaskoczenia, dla którego poprzeczka jest jednak raczej dość wysoko, zyski waluty mogą być ograniczone – kurs dolara jest stosunkowo silny. Względem głównych podobnych walut sięga niemal maksimów z maja 2020 r. (Wykres 2).

FOMC ogłosi decyzję w sprawie polityki pieniężnej o 19:00 w środę 16.03, konferencja prasowa przewodniczącego Powella rozpocznie się 30 minut później.

 

Źródło: Ebury

Oceń ten artykuł: