Kryzys firm pożyczkowych? Fakty temu przeczą

rynek pożyczkowy

Udział firm pożyczkowych w całej puli długów zaciągniętych przez Polaków w ubiegłym roku wyniósł zaledwie 7,8 proc – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Czy to oznacza, że rynek pożyczek pozabankowych ma kłopoty?

Mimo, iż kwota udzielonych pożyczek była w 2019 r. mniejsza o 3,5 proc. w porównaniu do roku 2018, liczba pożyczek wzrosła o 0,8 proc. Firmy pożyczkowe nadal mają zdecydowaną przewagę rynkową, jeśli chodzi o pożyczki niskokwotowe (poniżej 4 tys zł).

Banki i SKOK-i zdecydowanie dominują w obsłudze pożyczek średnio-kwotowych, czyli w najszybciej rosnącym kawałku tortu pożyczkowego w Polsce. Sięganiu po takie pożyczki sprzyjają utrzymujące się niskie stopy procentowe oraz wydłużanie umownych okresów, na jakie kredyty były udzielane. Choć największa dynamika wzrostu – ponad 7 proc. rocznie – dotyczy kredytów i pożyczek konsumpcyjnych na stosunkowo wysokie kwoty (30-50 tys zł), zapotrzebowanie na pożyczki niskokwotowe nie maleje.

Zmieniają się jednak klienci i ich oczekiwania wobec firm finansowych. Wpływ na to ma między innymi podniesienie płacy minimalnej i zniesienie limitów zarobkowych przy przyznawaniu 500+ na pierwsze dziecko.

– Lepsza sytuacja materialna wielu rodzin nie oznacza, że klienci odwracają się od firm pożyczkowych. Są jednak bardziej wymagający i coraz bardziej świadomi odpowiedzialnego pożyczania. Z naszych danych wynika, że pożyczka coraz częściej jest inwestycją w dobrostan klientów, a nie sposobem na uratowanie niedopinającego się domowego budżetu – komentuje Paweł Zborowski, CEO Fintredo, polskiej spółki fintechowej oferującej usługi z zakresu digital lending i consumer finance.

Wiele firm oferujących pożyczki stoi przed wyzwaniem. Samo oferowanie finansowania bez BIK-u i zabezpieczenia w postaci umowy o pracę nie wystarczy, by utrzymać swoją ofertę na rynku. Klienci oczekują m.in. oferty odroczonego finansowaniach bezpośrednio w miejscu zakupu, wygodnej i szybkiej metody ubiegania się o pożyczkę i warunków spłaty dopasowanych do ich możliwości finansowych.

– Zdajemy sobie sprawę z szybko zmieniającej się rzeczywistości na rynku pożyczkowym, dlatego cały czas ulepszamy nasze technologie odpowiedzialne za doświadczenie klienta i bezpieczeństwo. Inwestujemy w autorskie systemy scoringowe, które zabezpieczają interesy naszej firmy, ale także chronią klientów przed wpadnięciem w spiralę zadłużenia. W efekcie styczeń 2020 r. był rekordowy pod względem jakości portfela Fintredo. Odsetek niespłaconych pożyczek w porównaniu do stycznia 2019 spadł o półtora punktu procentowego. Przewidujemy, że cały 2020 rok będzie pod kątem spłacalności pożyczek na czas rekordowo dobry – komentuje ekspert Fintredo.

Żródło: Fintredo

Oceń ten artykuł: