Finanse w związku: Jak uchronić partnera przed niechcianymi długami?

Finanse w związku. Jak uchronić partnera przed niechcianymi długami?

Rozbieżność opinii partnerów na temat tego, jak prowadzić finanse w związku w zakresie np. planowanych wydatków czy gromadzenia oszczędności, może prowadzić do poważnych kłótni w związku, szczególnie na początku wspólnej drogi. Jeszcze trudniejszym tematem dla par mogą być zaciągnięte zobowiązania finansowe. Gdy kredyty spłacane są regularnie, nie ma powodów do niepokoju. Jeżeli jednak powinie się nam noga i pojawią się trudności w terminowym regulowaniu należności, dług może obciążyć również partnera. Warto nie dopuścić do takiej sytuacji i odpowiednio zabezpieczyć ukochaną osobę przed niepotrzebnymi problemami. Podpowiadamy, jak to zrobić.

Zawierając związek małżeński, para decyduje się być ze sobą na dobre i na złe, ale w przypadku problemów finansowych, uczucie zostaje wystawione na poważną próbę. Jeśli zalegamy ze spłatą kolejnych rat kredytu, możemy obarczyć partnera długami, który z naszej winy z dużym prawdopodobieństwem może zostać wpisany na listę dłużników i w przyszłości może napotkać trudności w zaciągnięciu kredytu na własną rękę. Warto więc wiedzieć, kiedy partnerzy wspólnie odpowiadają za zobowiązania finansowe, a w których przypadkach dług staje się „prywatnym” zmartwieniem jednego ze współmałżonków.

Przypadek 1: Wspólnota majątkowa i wspólny kredyt:

W Polsce przyjęło się, że większość par wstępując w związek małżeński, decyduje się na wspólnotę majątkową.

W przypadku wspólnoty majątkowej, jeżeli partnerzy również wspólnie podejmą decyzję o zaciągnięciu kredytu, w równym stopniu będą także odpowiadać przed wierzycielem. Kiedy należność przestanie być spłacana terminowo, dług zostanie pokryty z majątku wspólnego, a także z majątków osobistych partnerów.

A co, jeśli partnerów obowiązuje wspólnota majątkowa, ale tylko jeden z nich jest kredytobiorcą?

Przypadek 2: wspólnota majątkowa i jeden kredytobiorca:

W tym przypadku ustalenie odpowiedzialności za niespłacane długi zależy od tego, czy partner uzyskał zgodę od współmałżonka na zaciągnięcie kredytu. Jeżeli taka sytuacja miała miejsce, wtedy wierzyciel może żądać zaspokojenia długu z majątku osobistego osoby zadłużonej, ale również z majątku wspólnego.

Z kolei, jeżeli małżonek zaciąga pożyczkę bez wiedzy i zgody partnera, wtedy odpowiada za spłatę zobowiązania swoim majątkiem osobistym. Należy pamiętać, iż od każdej reguły można znaleźć wyjątki, także i w tym przypadku. Nawet jeśli partner zaciągnął kredyt bez zgody współmałżonka, ale przyznane środki miały być wykorzystane na pokrycie  bieżących wydatków rodziny (np. zakupy spożywcze czy rachunki za media), to wierzyciel może sięgnąć zarówno po środki z majątku wspólnego, ale co ważne, również po majątek osobisty  drugiego współmałżonka, który nie podpisał umowy kredytowej.

Finanse w związku uregulowanie intercyzą

Rozwiązaniem, które pomoże uchronić współmałżonka (i jego majątek) przed odpowiedzialnością za nasze niespłacane zobowiązania, jest rozdzielność majątkowa, ustanawiana poprzez podpisanie umowy majątkowej małżeńskiej, zwanej wcześniej intercyzą. Można ją zawrzeć, biorąc ślub, a także już w trakcie trwania małżeństwa.

Wspomniana umowa nie uchroni jednak małżonków od kłopotów, gdy wspólnie zaciągnęli kredyt, a zadłużenie przestało być spłacane w terminie. Wtedy małżonkowie odpowiadają za dług majątkiem wspólnym, ale
i osobistym, mimo rozdzielności majątkowej. Zasada  ta  obowiązuje również wtedy, gdy wspólnie z rodzicem czy przyjacielem decydujemy się wspólnie zaciągnąć kredy hipoteczny, co jest często wybieranym rozwiązaniem. Wtedy, wraz z drugą osobą podpisujemy umowę kredytową, oboje stajemy się współkredytobiorcami i zobowiązujemy się do spłaty zobowiązania. Warto wiedzieć, że w sytuacji, gdy taki kredyt zaciąga para, dla banku umowa będzie nadal wiążąca, nawet jeśli małżonkowie postanowią się rozstać albo jeden z partnerów będzie uchylał się od spłaty.

Wypowiedź: Agnieszka Jarmołowicz, ekspert w Intrum

Oceń ten artykuł: