Eksport w styczniu 2020

Dostępne obecnie dane o stanie gospodarki realnej oraz opinie pozyskane od członków KIG pozwalają szacować, że eksport w styczniu 2020 wyniósł 18 955 mln EUR. Zwiększył się tym samym w stosunku do wartości notowanych w grudniu o 10,1%, w stosunku zaś do wielkości notowanych przed dwunastu miesiącami wzrósł o 1,4%. Wielkość eksportu w lutym może okazać się nieco niższa od wypracowanej w styczniu.

Styczeń przynosi zazwyczaj odrodzenie aktywności eksportowej. Stanowi ono odreagowanie po wyjątkowo niskim grudniu (zakupy handlu związane z zaopatrzeniem świąt realizowane są jedynie do listopada, producenci zaś w końcówce roku schodzą ze stanami magazynowymi – by pokazać lepsze bilanse). Otwarcie roku jest okresem nieco intensywniejszych zakupów producentów – szykujących się do realizacji nowych zamówień. Wzmiankowany wzrost aktywności eksportowej w styczniu nie jest jednak nadzwyczajny – handel bowiem pozostaje wstrzemięźliwy w zakresie odnawiania stanów magazynowych (wciąż trwają wyprzedaże zapasów z okresu świątecznego).

W roku 2019 poziom eksportu notowany w grudniu prezentował się bardzo dobrze. W konsekwencji poprawa styczniowa (10,1%), choć wyraźna – nie była aż tak imponująca jak choćby w roku 2019 (20,1%). W konsekwencji w styczniu 2020 roczna dynamika eksportu mogła ulec osłabieniu do 1,4% z 10,6% w grudniu.

W styczniu złoty wzmocnił się wobec euro – o 0,5% do 4,2504 i równocześnie okazał się o 1,0% mocniejszy niż przed rokiem (w grudniu złoty był mocniejszy niż przed rokiem o 0,4%). Zmiany te nieznacznie pogorszyły pozycję konkurencyjną naszych eksporterów. Podobnie prezentowała się sytuacja eksporterów rozliczających sprzedaż w dolarach.

W styczniu złoty wzmocnił się w stosunku do tej waluty – o 0,4% do 3,8287. Jednocześnie okazał się słabszy niż przed rokiem o 1,8% (w grudniu złoty był słabszy niż przed rokiem o 2,0% a w listopadzie o 2,3%). Osłabienie złotego względem dolara (w porównaniu do kursów sprzed roku) jest istotne dla producentów konkurujących z dostawcami z Dalekiego Wschodu. Oferta dalekowschodnia, kalkulowana w drożejących na świecie dolarach, staje się w takiej sytuacji nieatrakcyjna dla części odbiorców. W to miejsce często wchodzą nasi dostawcy. Niestety drogi dolar to równocześnie drogie surowce potrzebne do funkcjonowania naszej gospodarki. Teraz obserwujemy proces odwrotny – dolar relatywnie tanieje.

Według wstępnych danych Narodowego Banku Polskiego w roku 2019 roku eksport wyniósł 229 854 mln EUR i okazał się o 6,0% większy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Według sprawozdawczości prezentowanej przez Główny Urząd Statystyczny eksport wynosząc w okresie I-XII 2019 r. 235 800 mln EUR okazał się wyższy niż rok wcześniej o 5,5%.

Zgodnie z aktualnymi założeniami co do stanu światowej i polskiej gospodarki w latach 2020 – 2021 można oczekiwać zwiększenia naszej sprzedaży z 229,9 mld EUR w roku 2019 do odpowiednio 244,8 mld EUR (o 6,5%) w roku 2020 oraz do 263,4 mld EUR (o 7,6%) w roku 2021.

Źródło: Krajowej Izby Gospodarczej

Oceń ten artykuł: