Arkadiusz Napiórkowski
Chcesz założyć rachunek maklerski? Kliknij TUTAJ.
Opcje ratalne
[Warszawa, 09.06.2007] Opcje ratalne (ang. instalment options) mają dwa elementy konstrukcyjne, które odróżniają je od opcji standardowych. Element pierwszy to rozłożenie płatności za premię opcyjną na raty. W praktyce zobowiązanie nabywcy opcji dzieli się na raty równej wysokości uiszczane okresowo, zazwyczaj co miesiąc lub co kwartał. Wprowadzenie takiej innowacji nie jest jednak posunięciem rewolucyjnym. Każde przecież zobowiązanie, a takim przecież jest zapłata premii opcyjnej, może być regulowane w kilku płatnościach. Element ten sprowadza się zatem do udzielenia przez wystawcę nabywcy opcji kredytu ratalnego na zapłatę premii.
O wiele istotniejsza wydaje się druga cecha opcji ratalnych: jej nabywca ma prawo do zaniechania płatności kolejnych rat. Jeśli z niego skorzysta, opcja wygaśnie przedterminowo, a zobowiązanie nabywcy względem wystawcy zostanie umorzone. Inwestor zdecyduje się na taki krok tylko wtedy, gdy rynkowa wartość opcji jest niższa od wartości bieżącej przyszłych płatności ratalnych. Ponieważ nabywcy opcji ratalnej, w porównaniu z nabywcą analogicznej opcji standardowej, przysługuje dodatkowe uprawnienie, jej cena jest nieco wyższa niż cena opcji standardowej, co zaprezentowane jest na wykresie znajdującym się na następnej stronie.
Decyzja o wstrzymaniu się z płatnością pozostających do uiszczenia rat nie powinna być zależna od poglądów inwestora na kierunek zmiany ceny instrumentu bazowego w przyszłości. Załóżmy, że w dniu płatności kolejnej raty wartość opcji jest niższa od zdyskontowanej wartości niezapłaconych rat. Jeśli inwestor uzna, że niewłaściwie ocenił trend na rynku instrumentu bazowego, zamknie pozycję opcyjną ponosząc stratę równą wartości uiszczonych rat. Co najważniejsze, strata będzie niższa niż w przypadku zakupu analogicznej opcji standardowej. Inwestor może jednak uważać, że pozycja opcyjna, pomimo dotychczasowych strat, powinna być utrzymana. W tej sytuacji powinien doprowadzić do przedterminowego wygaśnięcia posiadanej opcji, a za umorzone w ten sposób zobowiązanie nabyć na rynku tańszą opcję standardową replikując posiadaną dotychczas pozycję.
W praktyce istnieje jednak pewna różnica pomiędzy inwestorem, który chce zamknąć posiadaną pozycję, a inwestorem, który zamierza ją utrzymać. Ten pierwszy odniesie wartość bieżącą nieopłaconych rat do ceny po jakiej może opcję sprzedać, czyli do kursu bid. Drugi z kolei porówna wartość umorzonego zobowiązania z ceną, po jakiej może otworzyć pozycję na rynku, czyli z kursem offer. Jeśliby więc wartość potencjalnych korzyści wynikających z przedterminowego wygaśnięcia opcji mieściła się pomiędzy bidem a offerem, inwestor zamierzający zamknąć pozycję odstąpi od płatności kolejnych rat, zaś inwestor chcący ją utrzymać nie skorzysta z przysługującego mu prawa.
Powyższy mechanizm stanowi pewnego rodzaju zabezpieczenie dla nabywcy opcji. Ma on zagwarantowane, że wartość jego pozycji w okresie pomiędzy płatnościami ratalnymi nie spadnie poniżej bieżącej wartości nieopłaconej części premii opcyjnej.
Omawiany instrument świetnie nadaje się zarówno do nie tylko spekulacji, o czym już wspomniałem, ale i do hedgingu. Mechanizm uiszczania premii opcyjnej w kilku ratach oraz prawo do zaniechania należnych płatności pozwalają na znacznie efektywniejsze zabezpieczenie pozycji. Jeżeli po zakupie opcji ratalnej kurs instrumentu bazowego będzie się poruszał w kierunku przynoszącym straty na pozycji zabezpieczanej, podmiot zabezpieczający się będzie uiszczał kolejne raty za premię. Gdyby zaś cena instrumentu bazowego zmieniała się w kierunku pożądanym z punktu widzenia pozycji zabezpieczanej, podmiot ów zrezygnuje z hedgingu oszczędzając w ten sposób na nieopłaconej części premii.
Zastosowanie opcji ratalnej znacznie przybliża podmiot zabezpieczający się do sytuacji idealnej – hedging stosowany tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Weryfikacja utrzymywania pozycji zabezpieczającej następuje okresowo wraz z terminem płatności kolejnej raty.
Opcja ratalna wydaje się być szczególnie wdzięcznym instrumentem na mało płynnym rynku charakteryzującym się szerokimi spreadami. Na takim bowiem rynku inwestor ponosi znaczne koszty otwarcia i zamknięcia pozycji. Jeśli przykładowo wartość nabytej opcji spadła o 20%, to po uwzględnieniu różnicy bid-offer, strata inwestora może wynieść 40%. W tym przypadku możliwość odstąpienia od płatności kolejnych rat pozwoli na uniknięcie znacznych kosztów inwestowania na mało płynnym rynku.
Podsumowując można stwierdzić, że opcje ratalne są instrumentem przeznaczonym dla inwestorów rozważnych. Jeśli ktoś jest bardzo przekonany co do kierunku przyszłych zmian ceny instrumentu bazowego, nie będzie gotowy zapłacić droższej premii w zamian za prawo, z którego, w swoim mniemaniu, nie skorzysta. Jeżeli natomiast inwestor z większą pokorą podchodzi do rynku i swoich umiejętności, chętnie kupi instrument, który za niewiele wyższą cenę da mu przywilej przedterminowego wycofania się z transakcji.
Fragment pracy Arkadiusza Napiórkowskiego "Charakterystyka, wycena i zastosowanie wybranych opcji egzotycznych" (Warszawa, 2001 r.). Praca ukazała się w ramach serii wydawniczej "Materiały i Studia" Narodowego Banku Polskiego, gdzie publikowane są opracowania, będące efektem badań pracowników Departamentu Analiz Makroekonomicznych i Strukturalnych oraz autorów z innych departamentów Narodowego Banku Polskiego, jak również uczelni oraz instytucji finansowych. Dotyczą one ważnych, z punktu widzenia teorii i praktyki, problemów związanych z bankowością i polityką pieniężną. Czasopismo ukazuje się w języku polskim. Wybrane numery dostępne są również w języku angielskim. Rozprowadzane jest bezpłatnie.