Komentarz po sesji z dnia 19 października 2007 r.


Komentarze giełdowe Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska

Chcesz założyć rachunek maklerski? Kliknij TUTAJ.

Komentarz po sesji z dnia 7 grudnia 2007 r.

Chcesz założyć rachunek maklerski? Kliknij TUTAJ.

Szansa na dalszy wzrost

Koniec tygodnia ponownie skłania do spojrzenia na wykresy z dłuższej perspektywy czasowej. Śledzącym na bieżąco sytuację na wykresie tygodniowym WIG20 znana jest 5 letnia linia trendu wzrostowego, która została nie tylko obroniona, ale w mijającym tygodniu stała się również odskocznią dla wyczekiwanego rajdu św. Mikołaja. Teraz gdy prezenty zostały już rozdane inwestorom pozostaje czekać na nowe impulsy. Z pewnością zachętą jest bieżąca sytuacja techniczna na wykresach indeksu o mniejszej kompresji czasowej, preferująca grę na zwyżkę w ramach formacji odwrócenia. Dzisiejsza sesja, a zwłaszcza prezentowane o 14.30 dane z rynku pracy w USA, w kontekście wtorkowego posiedzenia FED-u, miały pomóc w oszacowaniu jak długo działał będzie czar "techniki".

Już na otwarciu graczom udzielił się ten nastrój wyczekiwania. Pochodna zupełnie zignorowała czwartkowy wzrost DJIA o 1,3 % będący pochodną ogłoszenia prezydenckiego planu pomocy ponad milionowi gospodarstw domowych w spłatach kredytów hipotecznych. WIG20 zanotował skromny 0,5 % wzrost. W następnych godzinach rozpoczęty w czwartek ruch powrotny w okolice szyi RGR-a był kontynuowany. Przyjął formę płaskiej fali oscylującej wokół czwartkowego zamknięcia. Zbliżający się moment publikacji danych skłonił popyt do działania i po południu indeks zbliżył się do dziennych maksimów. NPF na poziomie 94 k. był jednak bliski prognozom i nie spowodował niczego prócz kilku spazmatycznych ruchów indeksu. Choć rozbieżności w ocenie szans na obniżkę przez Fed stóp o więcej niż 25 punktów bazowych pozostały duże, jednakże w końcówce sesji popyt spróbował wykorzystać sytuację podnosząc ceny na sesyjne maksima. WIG20 ostatecznie zakończył dzień na poziomie 3688 pkt.

Początek nadchodzącego tygodnia upłynie zapewne na wyczekiwaniu na decyzję amerykańskiej Rezerwy. Sytuacja techniczna wskazuje jednak, że raczej nie będzie to bierne oczekiwanie. Jeśli ostatnie kilkanaście godzin notowań okaże się proporcem to rynek ma przed sobą kolejny 170 pkt. wzrost.

>>> POWRÓT
DO ZESTAWIENIA KOMENTARZY DOMU MAKLERSKIEGO BOŚ S.A.

Oceń ten artykuł: