Ponad 45% przedsiębiorstw uważa, że w ostatnim półroczu klimat ekonomiczny sprzyjał prowadzeniu działalności – wynika z 16. fali badania Bibby MSP Index. To znaczny wzrost w porównaniu do 15. edycji raportu. Wówczas tylko 26% ankietowanych oceniło sytuację gospodarczą pozytywnie. Wyniki ten potwierdza również badanie przeprowadzone przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. W czerwcu 2018 r. 48% przedsiębiorców uznało koniunkturę na rynku za lepszą niż przed rokiem. Na optymizm polskich firm może wpływać pędząca w zawrotnym tempie krajowa gospodarka.
Optymizm mimo wyzwań finansowych
Najnowsze badanie wskazuje, iż zdecydowana większość ankietowanych nie odnotowała pogorszenia się kondycji ekonomicznej swoich biznesów. Co więcej, niemal 30% z nich zauważyło jej poprawę. Wśród czynników, które w ostatnim półroczu okazały się największą przeszkodą w rozwoju przedsiębiorstw, dominowały trudności z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników. Odpowiedzi tej udzieliło przeszło 28% respondentów. Na podium uplasowała się także niepewność związana z nowymi regulacjami prawno-podatkowymi (11% wskazań) oraz zbyt duże obciążenia podatkowe (10%). Wyniki te znacznie różnią się od tych uzyskanych w poprzedniej edycji badania. Wówczas głównym czynnikiem utrudniającym rozwój działalności była niepewność co do nowych regulacji prawno-podatkowych (55,3% wskazań). Przedsiębiorcy w dalszej kolejności wskazywali także wysokie koszty pracy (54,6%) oraz niejasność przepisów prawnych/handlowych związanych z prowadzoną działalnością (47,7%).
Pozytywne nastroje i poprawa kondycji naszej gospodarki wpłynęły na liczbę powstających firm. W porównaniu z rokiem poprzednim liczba nowopowstałych firm wzrosła o 3,4% – wynika z badania PARP. Mimo poprawy nastrojów dla większości prowadzących biznes nadal problemem pozostają opóźnienia w płatnościach ze strony kontrahentów.
Niestety problem z zatorami finansowymi wśród MŚP wciąż przybiera na sile, potwierdzają to dane. W 14. fali badania Bibby MSP Index realizowanego we wrześniu 2017 roku wskazywało go 66,9% przedsiębiorstw. 15. fala przeprowadzona w kwietniu bieżącego roku to chwilowa poprawa sytuacji i 63,7% deklaracji zmagania się z opóźnieniami w płatnościach. W przeciągu ostatnich 6 miesięcy problem ten dotyczył już ponad 70% ankietowanych. Widać, że zagrożenie to ciągle narasta.
Zatorom można zapobiegać
Możliwości uniknięcia opóźnień w płatnościach, które finalnie prowadzić mogą nawet do upadłości danego przedsiębiorstwa jest wiele. W ujęciu ostatniego półrocza przedsiębiorcy za najskuteczniejszą metodę walki z nieterminowo regulującymi swoje należności kontrahentami uznali dział księgowy, który na bieżąco monitoruje wszelkie płatności (74% wskazań). Odpowiedź ta uzyskała największe poparcie również w 15. fali badania, wtedy wskazało ją 61,3% badanych. Niemal 30% ankietowanych skłania się ku rozwiązaniu, w którym to właściciel/prezes firmy osobiście kontaktuje się z opóźniającymi swoje płatności.
Niewypłacalni klienci są dziś ogromnym zagrożeniem, a zarazem wyzwaniem dla prawidłowo funkcjonującego przedsiębiorstwa. Można próbować się przed nimi ustrzec. Warto wykorzystywać ogólnodostępne rejestry, raporty oraz bazy danych dotyczące dłużników, takie jak: Krajowy Rejestr Dłużników czy Biuro Informacji Kredytowej. Za ich pomocą można łatwo sprawdzić daną firmę, eliminując niegodnych zaufania przedsiębiorców.
Firmy chcąc uchronić się przed konsekwencjami współpracy z niewypłacalnymi kontrahentami coraz częściej decydują się na zewnętrzne wsparcie. Najpopularniejsze formy finansowania działalności przedsiębiorstwa to obecnie środki własne (ponad 78% odpowiedzi). Ponad połowa ankietowanych wskazuje, że korzysta z kredytu bankowego (50%). Popularnym wsparciem jest również faktoring (13%). Wybrało go już obecnie przeszło 15 tys. klientów – wskazuje Polski Związek Faktorów.
Źródło: Bibby Financial Services