Polacy ekspertami w… marnowaniu jedzenia
[28.11.2016] Każdego roku statystyczna czteroosobowa polska rodzina wyrzuca do śmietnika żywność o wartości nawet 2 tys. zł. Tak wielkie marnotrawstwo odbija się negatywnie nie tylko na kondycji naszych budżetów domowych, ale także na polskiej gospodarce.
Dlaczego marnujemy aż tyle jedzenia i jak temu zapobiegać? Wyrzucanie jedzenia wydaje się niewielkim problemem w skali tygodnia bądź nawet miesiąca dla przeciętnej polskiej rodziny, ale eksperci oszacowali, że w skali roku wartość zmarnowanych produktów spożywczych przez czteroosobowe gospodarstwo domowe może sięgnąć nawet 2 tys. zł.
Marnowanie jedzenia jest w Polsce niezwykle popularną praktyką, do której przyznaje się ponad 1/3 obywateli. Obecnie w Polsce ponad 9 milionów ton żywności rocznie trafia na śmietnik. Lądują tam najczęściej wędliny, pieczywo, warzywa i owoce. Często wyrzucamy również jogurty, ziemniaki, mięso, mleko, ser oraz ryby, najrzadziej natomiast pozbywamy się gotowych dań i jaj kurzych, które cechuje stosunkowo długi okres przydatności do spożycia.
Jak przeciwdziałać temu zjawisku? Przede wszystkim musimy wyrobić w sobie nawyk rozsądnego robienia zakupów, tylko w taki sposób bowiem będziemy nabywać dokładnie tyle produktów, ile potrzebujemy. W tym celu musimy rozpocząć planowanie posiłków na cały tydzień i tworzenie list zakupowych, w których konkretnie określimy produkty, które zamierzamy kupić. Pozwoli nam to uniknąć wkładania do koszyka towarów zbędnych, które podczas zakupów po prostu wydadzą nam się przydatne bądź skusi nas ich reklama. W rozsądnym robieniu zakupów możemy także korzystać z promocji i rabatów oferowanych przez sklepy.
Z tymi należy jednak uważać, ponieważ promocje często prowadzą do gromadzenia zbędnych zapasów żywności z krótkim terminem ważności, które bardzo często lądują później w śmietniku. Podczas przygotowywania posiłków starajmy się przygotowywać dokładnie tyle jedzenia, ile zamierzamy zjeść bądź zagospodarowywać resztki np. w ramach kolacji czy śniadania. Stosując się do tych wskazówek możemy szybko odczuć różnicę, przede wszystkim w zasobności naszego portfela.
Martyna Sarniak
Treści dostarcza Portal Inwestycje.pl