Koszty pozaodsetkowe w kredycie konsumenckim

Koszty pozaodsetkowe w kredycie konsumenckim

[30.04.2016] Klienci banków czy SKOK-ów przyzwyczaili się już do tego, że przy zaciąganiu kredytu są informowani o rzeczywistym oprocentowaniu kredytu, którego wysokość uzależniona jest nie tylko od stopy procentowej kształtującej wysokość odsetek, ale także od innych kosztów, jak np. prowizja czy opłata przygotowawcza.

Wraz z wejściem w życie w marcu i kwietniu tego roku przepisów nowelizujących ustawę o kredycie konsumenckim (zmienionych ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowych oraz niektórych innych ustaw) nastąpiły dwie istotne zmiany, tj. wprowadzono limity tych kosztów oraz włączono do katalogu podmiotów zobowiązanych do stosowania przepisów o kredycie konsumenckim także inne instytucje pożyczkowe, czyli także podmioty zajmujące się krótkoterminowymi pożyczkami, tzw. chwilówkami.

Pozaodsetkowe koszty kredytu obejmują wszelkie koszty, które ponosi osoba w związku z umową o kredyt konsumencki poza odsetkami. Te ostatnie są już limitowane od 2006 roku, gdyż ich wysokość nie może być wyższa w stosunku rocznym niż czterokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego NBP (obecnie więc maksymalna stopa procentowa kredytu nie może być wyższa niż 10% w skali roku). Niestety ograniczenie było łatwo obchodzone przez nakładanie na kredytobiorców innych kosztów związanych z umowami kredytowymi. Rzeczywisty koszt kredytu był więc podnoszony ponad stopę maksymalną przez prowizję, zwykle pobieraną według stawki procentowej czy inne opłaty, z reguły zryczałtowanie. Kredytobiorcy musieli więc czekać kolejne dziesięć lat na ograniczenie tego procederu. Ale w końcu się doczekali.

Niezależnie od sposobu ustalania kosztów pozaodsetkowych, czy to za pomocą stawki procentowej czy kwotowo, obecnie ich wysokość nie może przekroczyć w całym okresie kredytowania wysokości całkowitej kwoty kredytu, czyli sumy wszystkich środków pieniężnych, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy. W praktyce limit ten dotyczy kredytów zaciąganych na okres 2,5 roku i dłuższy. Natomiast wszystkie kredyty zaciągnięte na krótszy mają jeszcze niższy limit. Maksymalna wysokość takich kosztów nie może przekroczyć 25% całkowitej kwoty kredytu powiększonej o 1/365 lub 1/366 z 30% tej kwoty za każdy dzień kredytowania. Przykładowo, za każde 1000 zł kredytu na 7 dni będzie można pobrać maksymalnie 255,75 zł kosztów pozaodsetkowych. W przypadku kredytu rocznego maksymalna kwota tych kosztów będzie wynosić 550 zł. Do tego dojdzie 100 zł odsetek, przy założeniu jednorazowej spłaty kapitału i odsetek na koniec okresu kredytowania.

Warto też pamiętać o tym, że w przypadku odroczenia spłaty kredytu konsumenckiego w okresie 120 dni od dnia jego wypłaty podstawą naliczenia maksymalnej stawki kosztów pozaodsetkowych jest kwota tego odroczonego kredytu. Do poniesionych już kosztów pozaodsetkowych dolicza się w takim przypadku wszelkie koszty i opłaty naliczone w okresie 120 dni od daty wypłaty w związku z tym odroczeniem. Nawiązując do poprzedniego przykładu, jeżeli okres kredytowania zostanie wydłużony o 120 dni, to maksymalna kwota kosztów pozaodsetkowych wzrośnie o dodatkowe 98,63 zł na każde 1000 zł odroczonego kredytu.

Dodatkowe ograniczenia w obliczaniu maksymalnych kosztów pozaodsetkowych zastosowano także w przypadku udzielania w ciągu 120 dni kolejnych kredytów osobom, które nie dokonały całkowitej spłaty poprzedniego zadłużenia. W takim przypadku podstawą obliczenia maksymalnej stawki kosztów pozaodsetkowych jest kwota pierwszego z kredytów i suma poniesionych koszty pozaodsetkowych wszystkich kredytów udzielonych w tym okresie.

Przedstawione ograniczenia w zakresie stosowania maksymalnych kosztów pozaodsetkowych nie dotyczą kredytów w rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym udzielanych przez  banki czy SKOK-i  oraz umów o kartę kredytową jeżeli kredytodawca jest jednocześnie wydawcą tej karty.

Treści dostarcza: redakcja czasopisma „Finanse Osobiste”

Oceń ten artykuł: