JedenŚlad – od skromnego startupu do lidera rynku

JedenŚlad - od skromnego startupu do lidera rynku

Zaczynali od Warszawy. Po półtora roku działalności z ich floty korzystają przedsiębiorcy w 12 polskich miastach, a w 7 udostępniają swoje usługi prywatnym użytkownikom. Startup JedenŚlad – sieć wypożyczalni skuterów elektrycznych na minuty, dynamicznie się rozwija i podbija serca kolejnych odbiorców.

JedenŚlad zaczął przecierać swoje szlaki skutersharingu w Polsce wiosną 2017 r. w stolicy kraju. Warszawiacy docenili go za wygodę i łatwość poruszania się po mieście oraz przystępne ceny. Nie bez znaczenia było także to, że skutery elektryczne są zeroemisyjne, co dodatkowo zwiększa ich atrakcyjność jako alternatywnego środka komunikacji. Niecały rok później startup ruszył z szybką ekspansją na kolejne miejscowości, prawie co miesiąc uruchamiając swoje sieci wynajmu skuterów na minuty w innych punktach kraju.

Aktualnie

Aktualnie, po półtora roku od startu, firma udostępnia prywatnym użytkownikom około 300 jednośladów w Warszawie, Łodzi, Katowicach, Bielsku-Białej, Piastowie, Częstochowie oraz Poznaniu i planuje obecność w kolejnych atrakcyjnych lokalizacjach. Może pochwalić się też ponad 30 000 osób zarejestrowanych w aplikacji, a ich liczba stale rośnie.

Każdy z tych skuterów wypożyczany jest średnio 4 razy dziennie na kilkanaście do ponad dwudziestu minut, w zależności od miasta. Najczęściej pokonywane są nimi krótkie dystanse, czyli około 3-5 km. Zdarza się jednak, że jednoślady zabierane są na dłuższe wycieczki, a przy w pełni naładowanej baterii można nimi przejechać nawet do 50 km.

Firma stara się stale szukać rozwiązań, które jeszcze bardziej ułatwią użytkownikom dostęp do tej ekologicznej formy transportu. Już teraz współpracuje m.in. z centrami biurowymi w zakresie dedykowanych stref parkingowych. Bazując na autorskim oprogramowaniu mają większą swobodę i łatwość rozwijania biznesu, a co za tym idzie, oferowania nowych usług i udogodnień dla swoich odbiorców.

Potencjał

Potencjał e-skuterów dostrzegł m.in. ING Bank Śląski, który w swoją strategię rozwoju ma wpisaną ochronę środowiska naturalnego. W ramach partnerskiej współpracy cała flota JedenŚlad w Katowicach, a od niedawna także 60 pojazdów w Warszawie ma barwy tego banku.

Działalność startupu nie ogranicza się jednak tylko do osób, które korzystają ze skuterów rekreacyjnie czy na potrzeby sprawnego dojazdu do pracy. Równolegle rozwijane są także usługi dla firm. JedenŚlad ma teraz ponad 90% udziału w rynku najmu biznesowego skuterów elektrycznych w Polsce i w ramach współpracy B2B obecny jest już w 12 miastach i miejscowościach. Wśród największych partnerów firmy znajdują się Uber Eats, Amrest, Pyszne.pl i Fabryka Pizzy.

Co warto docenić

Poza ekologią, za wynajmem floty elektrycznych jednośladów od startupu przemawiają także względy ekonomiczne i logistyczne. Nie potrzeba bowiem kupować skuterów, żeby móc z nich korzystać. Wystarczy wynająć je w ramach miesięcznego abonamentu z pełną opieką serwisową, brandingiem, kuframi, dodatkowymi bateriami i gwarancją pojazdów zastępczych. Poza tym, koszt przejechania 100 km przez pojedynczy e-skuter to jedynie 1 zł, czyli tyle, ile trzeba zapłacić za prąd potrzebny do naładowania jego baterii. Samo użytkowanie jest więc o ponad 60% tańsze niż w przypadku jego spalinowego odpowiednika. Dodatkowo, dzięki specjalnej aplikacji możliwe jest m.in. monitorowanie trasy pokonywanej przez każdy z takich jednośladów.

Co doceniają nie tylko klienci biznesowi, skutery elektryczne są ciche. Można więc swobodnie korzystać z nich również wczesnym rankiem czy w późnych godzinach nocnych. Łatwo też znaleźć miejsce do parkowania. Pojazd można zostawić na przykład na chodniku, zachowując odpowiednią przestrzeń dla pieszych.

JedenŚlad jest jednym z projektów, z których firma jest szczególnie dumna. Zaczynano współpracę na etapie pomysłu, z ludźmi, którzy wiedzieli, co chcą osiągnąć i mieli po swojej stronie cenną wiedzę techniczną. Wykorzystano ją m.in. przy tworzeniu aplikacji oraz dostosowaniu pojazdów do potrzeb skutersharingu.

Przyszłość

Aktualnie firma testuje swój najnowszy model skutera elektrycznego – trójkołowiec Tricity. To pojazd, który dzięki zamkniętej konstrukcji, pozwala na sprawne poruszanie się po mieście i transport przesyłek czy zamówień, bez względu na warunki atmosferyczne. Jest także dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Trwa także ujednolicenie kolorystyki floty firmy. Wkrótce wszystkie jej jednoślady dla użytkowników prywatnych będą dostępne wyłącznie w kolorze czerwonym.

Źródło: Assay

Oceń ten artykuł: