Miniony rok był rekordowy na rynku działek budowlanych


Wbrew pozorom, ubiegły rok nie przebiegał pod znakiem kryzysu na rynku działek budowlanych. Potwierdzają to dane resortu sprawiedliwości mówiące o rekordach.

Pesymistyczne prognozy sprzed około roku ostrzegały, że rodzima „mieszkaniówka” bardzo mocno ucierpi na skutek pandemii. Okazało się jednak, że liczba zawartych umów deweloperskich spadła tylko o 9% względem 2019 r. Co więcej, prywatni inwestorzy budujący domy wcale nie ograniczyli swojej aktywności. Wg ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wiele wskazuje, że to właśnie plany budowy nowych domów skutkowały pobiciem rekordu dotyczącego liczby sprzedanych działek budowlanych. Informacje o wspomnianym rekordzie wynikają z danych Ministerstwa Sprawiedliwości.

Wstępne statystyki, które wzięli pod uwagę analitycy portalu RynekPierwotny.pl, dotyczą liczby aktów notarialnych dokumentujących sprzedaż działek budowlanych przez inne podmioty niż Skarb Państwa i samorządy. Liczba takich aktów przez ostatnie lata zmieniała się następująco:

Powyższe wyniki można powiększyć o liczbę działek pod inwestycje budowlane, które nabywcy kupili od Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Liczba aktów notarialnych dokumentujących takie transakcje wyglądała następująco:

Jak nietrudno zauważyć, ubiegłoroczny rekord był widoczny również w przypadku gruntowych transakcji z udziałem samorządów i Skarbu Państwa. Warto pamiętać, że wszystkie powyższe wyniki dotyczą nie tylko zakupów gruntu pod inwestycje mieszkaniowe. Wydaje się jednak, że aktywność inwestorów mieszkaniowych (zwłaszcza prywatnych) miała duże znaczenie w kontekście ostrożnych planów inwestycyjnych krajowych firm.

Źródło: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Oceń ten artykuł: