Graff Venus: Rekordowe diamentowe serce

Graff Venus

Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Diamentowy szlif nie należy do najpopularniejszych na świecie – nie tylko ze względu na mało uniwersalny w zastosowaniu kształt, ale także z powodu ilości diamentu, którą traci się podczas procesu szlifowania. Tym bardziej imponuje zaprezentowany ostatnio kamień o masie 118,78 i wdzięcznej nazwie „Graff Venus”.

Znana firma jubilerska Graff Diamonds pochwaliła się nim w ubiegłym tygodniu. Ten nieskazitelny, bezbarwny diament (D) to największy na świecie kamień o tak doskonałych parametrach i szlifie w kształcie serca.

Kwalifikacja diamentu jako typ IIa oznacza, że Venus pozbawiona jest jakichkolwiek skaz i posiada największe przewodnictwo cieplne. Takie okazy to zaledwie 1-2 proc. wydobywanych na świecie diamentów. Twórcy chwalą się także doskonałą jakością szlifu i jego idealną symetrią, co w przypadku takiego kształtu jest wyjątkowo trudnym do uzyskania efektem.

Właściciel firmy, Laurence Graff, przy ocenie surowego kamienia – ważącego aż 357 karatów – wykazał się sporą intuicją, ale także wiarą w umiejętności swoich pracowników. Gdyby zdecydował się na nadanie diamentowi klasycznego szlifu na pewno zadanie byłoby znacznie łatwiejsze, ale czy efekt byłby równie zachwycający?

Odkąd w Lesotho odnaleziono surowy diament, proces analizy, poszukiwania odpowiednich technologii i samego szlifowania, zajął aż 18 miesięcy. Wkrótce przekonamy się na ile Venus zostanie wyceniona przez rynek. Po raz ostatni kamień o podobnych parametrach – ale dwukrotnie mniejszy – sprzedano za 10,9 miliona dolarów.

Marianna Wodzińska

Treści dostarcza Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Oceń ten artykuł: