Wierny towarzysz

Wierny towarzysz

[31.10.2014] Jak pokazuje najnowszy raport "The Future of UV Inkjet Printing to 2018" agencji Smithers Pira, druk UV stał się w ciągu ostatnich lat osobnym sektorem na rynku poligraficznym i opakowaniowym.

W 2013 roku w tym segmencie zużyto około 60 tys. ton atramentu i aż 82 tys. ton lakierów. To jednak niewiele w porównaniu z ponad 3 mln ton zużytymi łącznie w bieżącym roku.

Druk atramentowy – sektor druku UV o największym tempie wzrostu – przeszedł w ostatnich latach olbrzymi rozwój; rynek wyrobów produkowanych w tej technologii zwiększył swoją wartość z 3,9 mld dolarów w 2008 roku do 6,7 mld dolarów w roku 2012. Przewiduje się, że do 2018 roku wartość ta osiągnie poziom 15,9 mld, i to z pominięciem wpływu inflacji i zmian kursów walut.

Sektor komunikacji wizualnej od początku korzystał z druku UV, ponieważ technologia ta pozwala tworzyć wydruki o wysokim poziomie bieli i odporne na blaknięcie, nadające się do stosowania na zewnątrz. Wydruk przy pomocy atramentów UV jest trwały, co może wykluczać konieczność stosowania dodatkowej ochrony w postaci lakierowania czy laminacji. Co za tym idzie, spadają całkowite koszty końcowego wyrobu, nawet w porównaniu z drukiem w technologii solventowej. Jednak o ile sektor oznakowań wciąż się rozwija, w przypadku innych obszarów zastosowania druku atramentowego UV dzieje się to znacznie szybciej, co sprawia, że udział tego segmentu w rynku druku UV zmniejsza się.


© Messe Düsseldorf

Największą zaletą technologii UV jest natychmiastowe utrwalanie i suszenie atramentu, które pozwala na przeprowadzenie dalszych procesów obróbki od razu po zakończeniu druku, bez ryzyka opóźnień spowodowanych oczekiwaniem na schnięcie wydruków. Utrwalanie, nadające atramentom trwałość przy zachowaniu ich elastyczności, niesie ze sobą znaczne korzyści natury technicznej, ekonomicznej i ekologicznej w przypadku różnych zastosowań.

Jeśli poprawnie stosuje się atramenty niskomigracyjne, wszystkie ich składniki pozostają w utrwalonej warstwie na powierzchni podłoża drukowego i nie przenikają np. do zawartości zadrukowanego opakowania. Czyni to druk UV odpowiednim do produkcji opakowań dla branży spożywczej czy tytoniowej, gdzie istnieje ryzyko zanieczyszczenia produktu. Przykładem atramentów niskomigracyjnych są te stworzone przez firmę SunJet dla wąskowstęgowych maszyn drukujących Durst Tau. Przy ich pomocy można zadrukowywać na przykład opakowania na produkty mleczne.

Co więcej, atrament nie może wniknąć do podłoża już po utrwaleniu UV, nie ma zatem ryzyka niepożądanej zmiany koloru. Ogólnie rzecz biorąc, druk atramentowy UV pozwala na osiągnięcie wyraźniejszych obrazów niż ma to miejsce w przypadku druku atramentami wodnymi czy rozpuszczalnikowymi. Dzieje się tak dlatego, że atrament jest utrwalany dosłownie natychmiast – zanim dojdzie do jego rozlania się po powierzchni podłoża drukowego. Istotne jest zwilżenie podłoża przed drukiem, aby zwiększyć jego chłonność i tym samym osiągnąć optymalną jakość wydruku.

Druk atramentowy UV niesie ze sobą również korzyści w zakresie ochrony środowiska, ponieważ wyklucza emisję szkodliwych lotnych związków organicznych, zawartych chociażby w tuszach solventowych. Do tego trzeba dodać zalety w postaci kompaktowych rozmiarów modułów utrwalających, zwłaszcza tych, które korzystają z lamp LED-owych.

Technologia druku atramentowego UV rozwija się w zawrotnym tempie, zarówno jeśli chodzi o głowice drukujące jak i atramenty czy maszyny. Głowice o wyższej rozdzielczości, dozujące krople atramentu o mniejszych rozmiarach i działające bardziej niezawodnie, znacznie zwiększyły możliwą do osiągnięcia jakość druku. Warstwa atramentu ma obecnie grubość od 7 do 10 mikronów na kolor, a prace nad tym, by można było tworzyć jeszcze cieńsze warstwy, wciąż trwają, czego przykładem jest hybrydowy atrament Fujifilm Speciality Ink Systems (UV/solvent).

W 2018 roku produkcja realizowana w technologii atramentowej UV ma być o 535 proc. większa niż w roku 2008. W niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się obniżenia cen w miarę rozwoju tego sektora i pojawiania się coraz bardziej wydajnych maszyn. Jednocześnie dalej będzie się poszerzać spektrum zastosowania druku atramentowego UV, w którym segment oznakowań stanowić będzie jedynie małą część.

Treści dostarcza Visual Communication.pl

Oceń ten artykuł: