Czy branża krypto przekroczyła Rubikon? Uruchamiamy koszyk tematyczny krypto


Podsumowanie: Wejście na giełdę Coinbase zasadniczo zakończyło się powodzeniem, mimo iż cena na zamknięciu wyniosła mniej niż cena otwarcia, jednak w stosunku do pierwotnej ceny referencyjnej w wysokości 250 USD za akcję notowanie bezpośrednie okazało się sukcesem dla największej na świecie giełdy kryptowalut. Analizujemy, co to oznacza dla całej branży i dla potencjalnych regulacji, ale także jakie są kluczowe czynniki ryzyka, które należy mieć na uwadze w przypadku Coinbase. Ponadto uruchamiamy nowy koszyk tematyczny dotyczący spółek zajmujących się kryptowalutami i technologią blockchain. Koszyk ten oferuje inspiracje i alternatywy dla inwestorów, którzy chcą się zaangażować na rynku krypto bez konieczności posiadania własnych giełdowych dłużnych papierów wartościowych (ETN) ani kryptowalut w postaci fizycznej.

Uruchomienie kontraktów terminowych na bitcoina w grudniu 2017 r. stanowiło prawdziwy przełom dla walidacji kryptowalut przez całą branżę i sektor finansów instytucjonalnych. Następnie kryptowaluty przeszły w stan hibernacji na niemal trzy lata, zanim ceny bitcoina ponownie poszły w górę. Wzrosty cen przyczyniły się do dramatycznego zwiększenia zainteresowania obrotem kryptowalutami, a ich wydobywanie zwiększyło popyt na komputerowe układy scalone. Kulminacja nastąpiła w środę, w postaci wejścia na giełdę największej na świecie giełdy kryptowalutowej Coinbase, której cena akcji na otwarciu wynosiła 381 USD za akcję, co stanowiło wzrost o 52% w porównaniu z ceną referencyjną w wysokości 250 USD, ustaloną podczas aukcji pierwotnej poprzedzającej pierwszą transakcję. Cena akcji Coinbase osiągnęła nawet 429,54 USD, jednak w trakcie sesji odnotowywała niższe wyniki, a na zamknięciu wyniosła 328,28 USD.

Koszyk tematyczny krypto/blockchain wiąże się z bardzo wysokim ryzykiem

Po wejściu Coinbase na giełdę branża krypto osiągnęła wreszcie poziom dojrzałości umożliwiający nam uruchomienie koszyka tematycznego dotyczącego spółek zajmujących się kryptowalutami i technologią blockchain. Jest to nasz dotychczas najmniejszy koszyk, obejmujący zaledwie 18 spółek działających w takich segmentach, jak giełda, usługi krypto, wydobywanie kryptowalut, inwestycje, zastosowania technologii blockchain czy sprzęt do wydobywania kryptowalut.

Historia koszyka nie sięga pięciu lat, ponieważ pięć lat temu wiele wysokojakościowych spółek nie działało jeszcze na rynku. W ubiegłym roku i w ujęciu rok do dnia ogólny zwrot nie był – co nie zaskakuje – szczególnie wysoki ze względu na hossę cen kryptowalut, jednak ostatnio nasz koszyk znalazł się pod pewną presją. Ponieważ mamy do czynienia z nową branżą, której zasady mogą być trudne do zrozumienia dla wielu inwestorów, już wkrótce opublikujemy analizę poszczególnych spółek wchodzących w skład koszyka, sporządzoną przez naszego analityka ds. kryptowalut.

Trzy główne czynniki ryzyka dla tego koszyka to nowe regulacje, które mogą istotnie zaważyć na przyszłym korzystaniu z kryptowalut, dość agresywne wyceny spółek powiązanych z branżą krypto, przez co ich akcje są bardziej wrażliwe na zmiany nastrojów, wreszcie – kluczowe ryzyko wiąże się z ceną bitcoina jako taką. Korelacja z ceną bitcoina wynosi przeciętnie 0,45, co oznacza, że ceny bitcoina będą wpływać na zyski z tego koszyka.

Źródło: Peter Garnry, dyrektor ds. strategii rynków akcji w Saxo Banku

Oceń ten artykuł: