Czy dostęp jest lepszy niż posiadanie? Idea współdzielenia sprawdza się w biurach

Idea współdzielenia sprawdza się w biurach

Mimo że znana od wieku, to obecnie uznawana jest za jeden z najważniejszych światowych trendów, który zmienia globalny rynek. Ekonomia współdzielenia zatacza coraz szersze kręgi i dotyka wielu aspektów życia codziennego. Wyrosła na gruncie postępującej cyfryzacji i rozwoju technologii, przemian demograficznych, a także zmian w przestrzeni miejskiej jako odpowiedź na potrzeby nowych pokoleń. Gospodarka wymiany, oparta na wolności mierzonej dostępem a nie posiadaniem rzeczy na własność, zmienia rzeczywistość także w Polsce. Według raportu (Współ)dziel i rządź! aż 40% osób wie, na czym polegają usługi sharing economy, a 26% aktywnie z nich korzysta za pośrednictwem platform internetowych. Idea współdzielenia z powodzeniem realizowana jest również na biurowym gruncie. W jaki sposób?

Z perspektywy rozwoju gospodarczego, sharing economy wpisuje się w 3 modele biznesowe – C2C, B2B oraz B2C. Doskonale sprawdza się w sektorze transportu, hotelarstwa, turystyki czy usług finansowych. Przyczynia się do wzrostu globalnego przychodu, który w 2025 roku może osiągnąć nawet 335 miliardów dolarów. Idea współdzielenia została również zaadaptowana na potrzeby rynku biurowego, gdzie doskonale się sprawdza i rozwija między innymi za pośrednictwem przestrzeni coworkingowych dostępnych niemal w każdym dużym mieście w Polsce.

Tak jak wszystkie rozwiązania oparte na idei sharing economy, tak również „biurka” na wynajem powstały jako odpowiedź na konkretną potrzebę. Przestrzenie coworkingowe funkcjonują z myślą o młodych przedsiębiorstwach, startupach, a także freelancerach, którzy potrzebują miejsca do pracy, jednakże często nie stać ich na kupno, wynajem określonej powierzchni lub po prostu korzystaliby z takiego biura tylko raz na jakiś czas, dlatego nie chcą w nie inwestować. W Polsce znajduje się kilkaset coworkingów do wynajęcia na godziny. W związku z ich rosnącą popularnością wzrastają również wymagania pod względem aranżacyjnym. Oprócz sprzętu do pracy, wydzielonych stref do relaksu, coraz częściej inwestuje się w systemy o funkcjach akustycznych. Z doświadczenia wiadomo, że zastosowanie w coworkingach Hush Phone, Hush Meet rozwiązuje problem hałasu w biurze. Umożliwia przy tym przeprowadzenie wideorozmowy z klientem w kameralnych warunkach. Z drugiej strony doskonale sprawdzają się meble personalizowane. Są to np. biurka z możliwością regulacji blatu, które pozwolą dostosować się do potrzeb różnych użytkowników.

Jednym z głównych atutów, na które wskazują klienci korzystający z przestrzeni coworkingowej, jest możliwość pracy w nowocześnie zaaranżowanym miejscu, a jednocześnie duża oszczędność dla nich, jako właścicieli początkujących przedsiębiorstw. Nie muszą martwić się o koszty najmu, czy opłaty dodatkowe, dzięki czemu całą swoją uwagę skupiają na rozwijaniu biznesu.

Idea współdzielenia przestrzeni w biurze

Wraz z postępującymi zmianami organizacji pracy współczesnych przedsiębiorstw, w biurach rośnie popularność rozwiązań opartych na sharing economy. Dzięki współkorzystaniu z jednej przestrzeni, czy zastępowaniu biurka „na własność” systemem typu hot desking, firmy mogą radykalnie zwiększać efektywność wykorzystywania własnych zasobów.

Coraz częściej zmienia się myślenie na temat miejsca pracy jako pojedynczego stanowiska, które jest przypisane danej osobie. Rosnąca popularność smart workingu, czyli koncepcji elastycznej pracy, często wiąże się z wykonywaniem obowiązków zawodowych w różnych godzinach czy miejscu. W związku z tym w firmach dostępnych jest wiele niewykorzystanych stanowisk do pracy. Jednym
z rozwiązań jest system hot deskingu, czyli dzielonych stanowisk, które nie są przypisane do konkretnego pracownika. Ponadto w siedzibach firm doskonale sprawdzają się systemy zwiększające dynamikę pracy. Gwarantują one wielofunkcyjność i umożliwiają wykonywanie różnych zadań w tym samym miejscu, m.in. biurka z regulowaną wysokością blatu, które odpowiednio złączone tworzą miejsce do odbywania spotkań projektowych czy prowadzenia konferencji.

Wolny dostęp zamiast posiadania – co na to pokolenie 50+?

Ekonomia współdzielenia to nic innego jak wynik zmieniającego się stylu życia i organizacji pracy głównie młodych pokoleń. Dorastają one w środowisku postępującej cyfryzacji i dostępu do różnorodnych usług za pośrednictwem platform internetowych, jak Airbnb, Uber, czy BlaBlaCar. O ile dla Igreków i Zetek przemiany w sposobie pracy i ewolucja technologiczna jest czymś naturalnym, a zamiana własności na dostęp skutkiem powyższych czynników, o tyle pokolenie 50+, czyli generacja „pustych półek sklepowych” nadal pozostaje w opozycji do tych zmian. W czasach, kiedy Silverzy wchodzili na rynek pracy, posiadanie na własność było przejawem pewnego statusu. Nic więc dziwnego, że pokoleniu 50+ często z trudnością przychodzi dzielić się dobrami.

Bez wątpienia rok 2018 będzie rokiem zmian w postrzeganiu własności, szczególnie dla generacji 50+, która już teraz jest liczącą się grupą zawodową. Każde kolejne pokolenie będzie jednak pracować dłużej, starzeć się inaczej, aktywniej i świadomiej wykorzystując potencjał własnych zasobów. Już teraz mówi się o grupie Ageless Living, czyli osób po 50 roku życia, którzy dbają o zdrowie, uprawiają sport, cenią sobie nowoczesność, dobry design i interesują się nowymi technologiami. To pozwala myśleć, że ci sami odbiorcy będą bardziej świadomi profitów, jakie płyną z idei współdzielenia i chętniej będą z takich rozwiązań korzystać, również w przestrzeni biura.

Źródło: Mikomax Smart Office

Oceń ten artykuł: