Zmiany w OC
[17.05.2016] Dotychczas w Polsce stawki ubezpieczeń były jednymi z najniższych w porównaniu do innych krajów europejskich. Wiązało się to w szczególności z niską jakością obsługi, gdzie wielu poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych zostało potraktowanych niesprawiedliwie.
Wprowadzono zatem nowe rozwiązania. Pierwszą nowością było wprowadzenie bezpośredniej likwidacji szkody. BLS polega na tym, że poszkodowany może zgłosić się do swojego Towarzystwa Ubezpieczeniowego, który w całości zajmie się procesem likwidacyjnym i wypłaci odpowiednie odszkodowanie. Takie rozwiązanie wymusiło na firmach ubezpieczeniowych podniesienie jakości obsługi, a to z kolei przełożyło się na konieczność zrewidowania wysokości składek ubezpieczeniowych. Ceny podniosły te towarzystwa, które były do tej pory najtańsze na rynku.
Kolejną nowością były przepisy wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ich celem było zmniejszenie przypadków nadużyć ze strony firm ubezpieczeniowych. Chodzi o wyceny napraw – dotychczas mocno zaniżanych. Firmy ubezpieczeniowe bardzo często proponowały wyceny na podstawie części zamienników, a nawet znalezionych w internecie.
Nowym rozwiązaniem jest podwyżka cen ubezpieczeń. Rozwiązanie to ma na celu przerwanie wypłat zaniżonych odszkodowań dla osób poszkodowanych na skutek wypadków drogowych. Przepisy, które wprowadzono, to przede wszystkim zakaz stosowania amortyzacji części; obowiązek praktykowania takich samych kryteriów przy określaniu wartości odszkodowania za szkody częściowe i całkowite; wypłacanie całkowitego odszkodowania z OC bez względu na metodę likwidacji szkody wybraną przez klienta oraz możliwość zmniejszenia odszkodowania w przypadku, gdy naprawa pojazdu zwiększyła jego wartość w porównaniu do tej przed zaistniałym wypadkiem.
Powyższej wskazane zmiany powodują, że kierowcy będą zmuszeni zapłacić więcej za obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Nie jest możliwe precyzyjne określenie wartości o jaką wzrośnie cena ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Warto jednak zaznaczyć, iż podwyżka cen nie powinna być dla kierowców zauważalna, a będziemy mieć pewność, że w razie wypadku lub stłuczki zostaniemy prawidłowo obsłużeni, nie zaś oszukani.
Obowiązek posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest niezależny od tego, czy pojazd porusza się po drogach, czy w ogóle nie jest użytkowany. Wszystkie zarejestrowane auta, muszą mieć ważne ubezpieczenie OC. Opłaty karne za brak ważnego OC nakłada i egzekwuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Na ich wzrost wpływ ma między innymi rosnąca co roku płaca minimalna. W 2016 r. minimalne wynagrodzenie wzrosło do 1850 zł brutto. W związku z tym opłata za jazdę nieubezpieczonym autem jest już o 6% wyższa niż jeszcze w 2015 r.
Wysokość opłat karnych zależy także od rodzaju pojazdu. Najwięcej zapłacą właściciele samochodów ciężarowych i autobusów, najmniej – posiadacze pojazdów osobowych i motocykli. Konsekwencje jakie poniesie właściciel auta osobowego za brak ubezpieczenia OC przez ponad 14 dni to aż 3700.
Opłaty karnej możemy oczekiwać nawet wtedy, gdy nie zostaniemy skontrolowani przez patrol policji. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dysponuje narzędziem informatycznym, nazywanym wirtualnym policjantem, którego zadaniem jest automatyczne wychwytywanie przerwy w obowiązkowym ubezpieczeniu.
Treści dostarcza: Omega Kancelarie Prawne Sp. z o.o.