Co czwarte przedsiębiorstwo znika z rynku przed upływem roku działalności
[27.07.2015] 3 na 4 nowe firmy przeżywają pierwszy rok działalności – wynika z danych GUS. Widać znaczną zmianę w stosunku do firm zakładanych na początku XXI wieku, kiedy w ciągu pierwszego roku znikało ponad 35% nowych przedsiębiorstw.
Założenie własnego biznesu oznacza często skok na głęboką wodę. Wiele osób decyduje się na uruchomienie firmy bez dokładnego przemyślenia oraz bez dokonania analiz czy choć powierzchownego zbadania rynku, co w wielu przypadkach kończy się zamknięciem biznesu. Ale nawet najlepiej obmyślone interesy nie zawsze są w stanie wytrzymać czy to ze zmianami na rynku, czy z konkurencją. Obecnie – jak wynika z danych GUS – z rynku już w trakcie pierwszego roku działalności znika co czwarta firma.
Firmy żyją dłużej
Aż 74% firm założonych w 2013 r., działało w roku 2014. Wprawdzie ten wynik jest gorszy niż jeszcze kilka lat temu – bo najbardziej wytrzymałe okazały się firmy założone w roku 2010, bo odsetek tych, które przetrwały pierwsze 12 miesięcy, był bliski 78% – ale znacznie lepszy niż na początku tego wieku. Spośród przedsiębiorstw założonych w 2001 r. pierwszy rok przetrwało tylko niespełna 65%. Jeszcze gorzej wiodło się przedsiębiorstwom założonym w roku 2002 – tylko 61,5% funkcjonowało dłużej niż rok.
Na szczęście, dość szybko żywotność firm zaczęła się poprawiać – już firmy założone w roku 2004 radziły sobie lepiej niż ich poprzedniczki. Przez następne lata prawie każda kolejna generacja przedsiębiorstw była bardziej żywotna od poprzedniej, aż do rekordu ustalonego w roku 2010. Potem wskaźnik przeżywalności 1 roku zaczął powoli maleć, choć w przypadku tych z 2013 r. widać znaczne pogorszenie wyników.
Mniej niż połowa firm święci 3 urodziny
Jednak przeżycie pierwszego roku przez firmę nie oznacza, że będzie sobie ona już radzić na rynku. Wprost przeciwnie – firmy umierają po każdym kolejnym roku działalności. Bardzo ciężki jest zwykle 3 rok istnienia, kiedy stosunkowo dużo biznesów znika. Spośród firm założonych w roku 2011, pierwsze 3 lata działalności przetrwało nieco ponad 43%.
Pod względem przeżywalności obecnie jest również lepiej niż było na początku dekady. Spośród firm założonych w 2001 r. trzecie urodziny obchodziło nieco ponad 39%, a w gronie firm uruchomionych w 2002 r. do końca trzeciego roku działalności przetrwało nieco ponad 35%. A więc mamy wzrost aż o 8 pkt. proc. Najlepiej pod względem przeżywalności wyglądały firmy założone w roku 2008 – spośród nich pierwsze trzy lata przetrwało prawie 47% przedsiębiorstw. Potem wyniki się pogorszyły, choć od pokolenia przedsiębiorstw założonych w 2010 r. notowana jest niewielka poprawa.
Im dłużej, tym trudniej przetrwać na rynku. Jednak – co dość ciekawe – każda kolejna krzywa, rysowana dla kolejnej grupy firm (czyli przeżywających więcej niż rok, więcej niż 3 lata i więcej niż 5 lat), spłaszcza się. O ile w przypadku biznesów z więcej niż rocznym stażem różnica pomiędzy najmniej a najbardziej żywotnym rocznikiem firm wynosiła ponad 16 pkt. proc., to dla przedsiębiorstw działających dłużej niż 3 lata różnica sięgała blisko 12 pkt. proc., to porównanie roczników firm najlepszych i najgorszych pod względem umiejętności przeżycia więcej niż 5 lat daje różnicę nieprzekraczającą 9 pkt. proc.
Co trzecia dożywa pięciu lat
Najczęściej swoich 5 urodzin dożywały firmy uruchomione w roku 2005. Aż 33% z całej populacji działało dłużej niż 5 lat. Bardzo zbliżony pod względem żywotności osiągnęły firmy założone w 2008 r. – pięciu lat dożyło blisko 33% całej populacji. Najgorzej zaś radziły sobie firmy zakładane w roku 2002 – zaledwie co czwarte przedsiębiorstwo z tego rocznika działało więcej niż 5 lat.
Forma prawna ma znaczenie
Jednym z czynników, które decydują o żywotności firmy, jest jej forma prawna. Z danych GUS wynika, że znacznie bardziej trwałe są przedsiębiorstwa, które posiadają osobowość prawną (a więc np. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czy akcyjne).
Znacznie gorzej wygląda przeżywalność firm bez osobowości prawnej, a więc jednoosobowych działalności gospodarczych. Te szybciej znikają z rynku. Choć firmy z osobowością prawną częściej niż te założone przez osoby fizyczne kończą 1 rok życia, to w ostatnich latach przeżywalność tych ostatnich mocno się poprawiła. Raz – w roku 2009 – była nawet wyższa niż spółek it. Jednak znacznie mniejszy odsetek firm bez osobowości prawnej dożywa 3 urodzin niż przedsiębiorstw mających formę prawną (różnica wynosi od 20 do 30 pkt. proc. na korzyść firm z osobowością prawną. Jeszcze gorzej wygląda to porównanie pod względem firm o stażu dłuższym niż 5 lat.
O ile co druga z firm mających osobowość prawną działa dłużej niż 5 lat, to w przypadku przedsiębiorstw zakładanych przez osoby fizyczne udaje się to niespełna 1 na 3. Oczywiście, wytłumaczeniem większej żywotności firm posiadających osobowość prawną jest to, że zwykle wymagają one większego kapitału, więc ich tworzenie jest poprzedzone dokładniejszą analizą rynku, a na dodatek zazwyczaj na początku działalności mają one zapewnione finansowanie. Tymczasem w przypadku przedsiębiorców, będących osobami fizycznymi, o założeniu firmy czasem decyduje przypadek, konieczność życiowa albo pragnienie „zostania przedsiebiorcą”, za czym często nie idzie odpowiednia analiza czy przygotowanie, a zwłaszcza zasoby finansowe. Często właśnie brak kapitału po uruchomieniu firmy jest przyczyną jej zamykania.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego firmy z osobowością prawną są trwalsze. Wiele z nich bowiem to jednoosobowe działalności gospodarcze, które odniosły sukces i ze względu na rozwój wymagają zmiany formy prawnej na taką, która posiada osobowość prawną. W statystyce mamy do czynienia z powstaniem jednej firmy i zamknięciem działalności, choć faktycznie chodzi o kontynuację tej ostatiej w innej formie.
Marek Siudaj
Treści dostarcza: Tax Care