Nadużywanie pozycji dominującej przez przedsiębiorcę

Nadużywanie pozycji dominującej przez przedsiębiorcę

[10.12.2015] Osiągnięcie znacznej pozycji i siły rynkowej  stanowi jeden z głównych celów rywalizujących ze sobą na danym rynku przedsiębiorców.

Uwagi wstępne

We wstępie należy zauważyć, iż osiągnięcie znacznej pozycji i siły rynkowej  stanowi jeden z głównych celów rywalizujących ze sobą na danym rynku przedsiębiorców. Pozycja taka pozwala określonemu przedsiębiorcy na podejmowanie decyzji gospodarczych oraz zapewnia względnie szeroką swobodę działania. Logicznym następstwem siły rynkowej jest relatywne zmniejszenie brania w swoich działaniach pod uwagę konkurentów – jak i powiększenie respektu pozostałych przedsiębiorców wobec podmiotu silniejszego.

Do najbardziej komfortowych sytuacji, w których znaleźć się może przedsiębiorca, należą monopol oraz pozycja dominująca. Znamiennym jest, że obie z wymienionych pozycji mogą skutkować podejmowaniem przez przedsiębiorcę takich działań, które spowodują istotne osłabienie pozostałych konkurentów funkcjonujących na rynku, bądź ograniczą swobodę ich działania w rozmaitych obszarach – przede wszystkim prawnym, ekonomicznym oraz finansowym. Działania takie traktowane są w świetle prawa jako nadużywanie pozycji rynkowej i zostały objęte sankcjami.

Przedsiębiorca dominujący

Definicję przedsiębiorcy dominującego zawiera artykuł 4 pkt 3 i pkt 4 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. 2007 nr 50, poz. 331, z późn. zm.; dalej jako: "okik"). Artykuł 4 pkt 3 okik.: "Ilekroć w ustawie jest mowa o: przedsiębiorcy dominującym – rozumie się przez to przedsiębiorcę, który posiada (a więc sprawuje – przypis autora) kontrolę, w rozumieniu pkt 4, nad innym przedsiębiorcą". W punkcie czwartym z kolei ustawodawca sprecyzował, iż przejęcie kontroli stanowią wszelkie formy bezpośredniego lub pośredniego uzyskania przez przedsiębiorcę uprawnień, które umożliwiają wywieranie decydującego wpływu na innego przedsiębiorcę.

Katalog owych uprawnień jest otwarty, co oznacza, iż ustawodawca zamieścił w tym przepisie jedynie przykłady kontroli. Wymieniono w nim między innymi: dysponowanie większością głosów na zgromadzeniu wspólników, walnym zgromadzeniu bądź w zarządzie przedsiębiorcy zależnego (czytaj – tego, nad którym sprawowana jest kontrola), uprawnienie do powoływania bądź odwoływania większości członków zarządu lub rady nadzorczej innego przedsiębiorcy (zależnego) jak i posiadanie prawa do całego albo do części mienia innego przedsiębiorcy (zależnego).

Dzięki dużej sile rynkowej przedsiębiorca posiadający pozycję dominującą może oddziaływać na rynek i tym samym ograniczać istniejącą na nim konkurencję.

W myśl domniemania zawartego w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, art. 4 pkt. 10, dominantem jest podmiot gospodarczy, którego udział w rynku właściwym przekracza 40 procent. Termin "domniemanie" oznacza w tym przypadku, że samo przekroczenie progu 40 proc. nie oznacza automatycznie posiadania pozycji dominującej. Warto zauważyć, że domniemanie ustanowione przez prawo można obalić ilekroć ustawa tego nie zabrania – tak jest w omawianym przypadku. Każdorazowo przeprowadzana jest analiza ogółu czynników funkcjonowania przedsiębiorcy na rynku.

Zatem za dominanta uznaje się przedsiębiorcę, który jest najsilniejszym podmiotem prowadzącym działalność na danym rynku. Takim, który jest zdolny do wpływania na najistotniejsze elementy konkurencji, jak kształtowanie cen, podaż, innowacje, różnorodność i jakość towarów przez znaczący okres czasu. Tego rodzaju siłę rynkową będzie dysponować przedsiębiorca zdolny, dla przykładu, do opłacalnego i trwałego podwyższania cen znacznie ponad poziom reprezentowany przez konkurencję(1). Nie mamy natomiast do czynienia z pozycją dominującą w przypadku, gdy w danym stosunku prawnym jeden kontrahent jest zwyczajnie silniejszy od drugiego.

Tak więc istnieją dwie cechy przedsiębiorcy dominującego, które muszą wystąpić łącznie aby go za takowego uznać. Po pierwsze, możliwość zapobiegania efektywnej konkurencji na rynku właściwym, po drugie – znaczna niezależność działania od pozostałych uczestników obrotu gospodarczego. Brak jednej z owych cech uniemożliwia uznanie przedsiębiorcy za dominanta.

Pozycję dominującą może posiadać jeden lub kilku przedsiębiorców łącznie. W tym drugim przypadku mamy do czynienia z kolektywną pozycją dominującą.

Rynek właściwy

Aby ustalić, czy dany przedsiębiorca posiada pozycję dominującą, konieczne jest wyznaczenie rynku, na którym prowadzi on swoją działalność gospodarczą. W tym celu należy ocenić dwa główne aspekty rynku. Pierwszy odnosi się do udziału w rynku ustalanego w oparciu o asortyment – produkty, które przez konsumenta, ze względu na ich właściwości, ceny i stosowanie, uważane są za zamienne bądź substytucyjne. Drugi natomiast – geograficzny – obejmuje obszar, na którym dane przedsiębiorstwa uczestniczą w obrocie produktami lub usługami. Obszar ten powinien być odróżnialny od sąsiadujących terytoriów ze względu na odosobnione warunki konkurencji i jednocześnie warunki konkurencji na nim panujące muszą być wystarczająco jednolite. Dla przykładu może być to rynek obejmujący cały kraj, województwo czy też gminę. Dopiero w oparciu o takie kryterium możliwe jest ocenienie, czy mamy do czynienia z dominacją rynkową.

Przedsiębiorca monopolista

W razie braku na rynku właściwym konkurencji lub istnienia jej w bardzo ograniczonym zakresie, mamy do czynienia z monopolem. Według kryterium stopnia opanowania rynku właściwego, można wyróżnić kilka rodzajów monopoli(2).

Monopol pełny, będący kwalifikowaną postacią pozycji dominującej, wiąże się z występowaniem jednego tylko przedsiębiorcy, który prowadzi swoją działalność na zasadzie wyłączności na rynku(3). Taki rodzaj monopolu występuje także w sytuacji działania obok monopolisty innych przedsiębiorców. Podmioty te jednak, ze względu na np. minimalny udział rynkowy, nikłe obroty, mały kapitał, niskie zatrudnienie i przestarzałe technologie, nie są w stanie dostarczyć zamienników w stosunku do dóbr wytwarzanych przez swego silnego konkurenta.

Duopol z kolei, jak sama nazwa wskazuje, oznacza funkcjonowanie na rynku właściwym dwóch konkurujących ze sobą przedsiębiorców. Ich działalność nie daje możliwości innym ewentualnym konkurentom do podjęcia rywalizacji z którymkolwiek z "mocarzy" gospodarczych.

Oligopol natomiast przewiduje występowanie kilku przedsiębiorców o ugruntowanej, stabilnej pozycji rynkowej, zarówno względem siebie (często na skutek zawieranych porozumień) jak i słabych konkurentów.

Ze względu na sposób powstania monopoli mamy monopol prawny i faktyczny. Monopol prawny może zostać udzielony przez ustawę bądź decyzję administracyjną, dla przykładu, poprzez uzyskanie zezwolenia bądź koncesji. Monopol faktyczny natomiast nie jest uzależniony od odgórnych decyzji bądź uprawnień uzyskanych przez podmiot. Stanowi wynik trafnych, efektywnych działań i inwestycji, sprawnej organizacji oraz koncentrowania kapitału przez przedsiębiorcę.

Monopole są zjawiskiem ograniczającym, niekiedy również całkowicie wyłączającym działalność konkurencji na rynku właściwym. Prowadzi to do braku swobody podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej przez inne podmioty. Efektem monopolizacji jest często stagnacja, niegospodarność oraz niska jakość produktu w stosunku do jego ceny. Należy jednak zauważyć, że monopole wyrosły właśnie na gruncie swobody działalności gospodarczej, a przepisy przeciwstawiające się nadmiernej koncentracji mają głównie charakter prewencyjny i nie dotyczą monopoli już istniejących. Jednakże jeżeli działalność monopolistów pozostaje w antagonizmie wobec reguł i mechanizmu konkurencyjnego, uznaje się ją za sankcjonowane nadużywanie pozycji dominującej(4).

Jakie praktyki stanowią nadużywanie pozycji dominującej?

Samo posiadanie przez przedsiębiorcę pozycji dominującej na rynku nie jest obwarowane karami. Nie jest również w żaden sposób sankcjonowane wzmacnianie tej pozycji. Dopiero jej nadużywanie sankcjonuje artykuł 9 okik, który w  ustępie 1 wskazuje; "Zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym przez jednego lub kilku przedsiębiorców". Zakaz ten ma bezwzględny charakter. W artykule 9 zawarto przykładowy katalog zachowań będących przejawami nadużywania pozycji dominującej. Są to między innymi: narzucanie uciążliwych warunków umów przynoszących przedsiębiorcy nieuzasadnione korzyści, sztuczne ograniczanie wielkości produkcji lub podaży produktu ze szkodą dla partnerów handlowych oraz konsumentów, praktyki cenowe polegające na bezpośrednim lub pośrednim narzucaniu nieuczciwych cen (np. rażąco niskich) lub warunków umów, dyskryminacja, stosowanie umów uzależniających ich zawarcie od przyjęcia lub spełnienia przez drugą stronę określonego świadczenia, ograniczanie rozwoju konkurencji. Przykłady te tworzą katalog otwarty – opisywany zakaz odnosi się może do praktyk niewskazanych w ustawie antymonopolowej.

Konsekwencje nadużywania pozycji dominującej

Podmiot składający zawiadomienie o podejrzeniu stosowania praktyk ograniczających konkurencję jest zobowiązany do uprawdopodobnienia zajmowania przez przedsiębiorcę pozycji dominującej a także naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów lub przepisów europejskich. Ciężar udowodnienia zajmowania pozycji dominującej spoczywa natomiast na prezesie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który z urzędu wszczyna postępowanie administracyjne. Może ono przybrać dwie formy – postępowania wyjaśniającego lub postępowania antymonopolowego. Postępowanie wyjaśniające nie jest skierowane przeciwko konkretnemu przedsiębiorcy, ale ma na celu zbadanie zależności na danym rynku. Co do zasady powinno się ono zakończyć w ciągu 30 dni od dnia wszczęcia, w ciągu 60 dni natomiast w sprawach szczególnie skomplikowanych. Postępowanie antymonopolowe jest już z kolei prowadzone przeciwko konkretnemu przedsiębiorcy i może trwać do pięciu miesięcy od dnia wszczęcia. Jest ono często następstwem postępowania wyjaśniającego. Każdy z terminów trwania postępowań może, w uzasadnionych przypadkach, ulec przedłużeniu.

W wyniku przeprowadzonego postępowania prezes UOKiK, w razie stwierdzenia naruszenia, wydaje decyzję o uznaniu praktyki za ograniczającą konkurencję i nakazującą zaniechania stosowania tej praktyki. Decyzji takiej może towarzyszyć nałożenie kary finansowej do 10 procent wartości obrotu osiągniętego w roku obrotowym  poprzedzającym datę jej nałożenia. Prezes UOKiK może również wydać decyzję o uznaniu praktyki za ograniczającą konkurencję i stwierdzić w niej zaniechanie stosowania tej praktyki.

Decyzji takiej również może towarzyszyć nałożenie kary finansowej  na przedsiębiorcę. Możliwe jest także wydanie decyzji nakładającej na dominanta określone zobowiązanie, w sytuacji, gdy przedsiębiorca zobowiąże się w toku postępowania do zaniechania praktyk antykonkurencyjnych. Jeżeli dana praktyka w wyniku postępowania nie okaże się naruszająca konkurencję, prezes UOKiK wydaje decyzję o umorzeniu postępowania na podstawie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przysługuje przedsiębiorcy odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

autor:
Blanka Omelan, Kancelaria Nowosielski i Partnerzy – Adwokaci i Radcy Prawni z Gdańska

(1) Andrzej Powałowski, Prawo ochrony konkurencji, Warszawa 2015.

(2) Tamże.

(3) A. Brzezińska-Rawa, Zakaz nadużywania pozycji dominującej w polskim i wspólnotowym prawie antymonopolowym, Toruń 2009.

(4) Andrzej Powałowski, Prawo

Treści dostarcza: Kancelaria Nowosielski Gotkowicz i Partnerzy – Adwokaci i Radcy Prawni

Oceń ten artykuł: