Zwolnienie z PCC dla pożyczek

Zwolnienie z PCC dla pożyczek

[23.10.2012] W związku z odnowieniem się od 1 stycznia 2012 r. trzyletnich limitów dotyczących zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych pożyczek udzielanych między osobami niespokrewnionymi, na nowo podniesiony został problem sensowności istnienia przedmiotowego zwolnienia.

W związku z odnowieniem się od 1 stycznia 2012 r. trzyletnich limitów dotyczących zwolnienia z podatku od czynności cywilno – prawnych (PCC) pożyczek udzielanych między osobami niespokrewnionymi (5 tysięcy zł dla pożyczek od jednej osoby i 25 tysięcy zł łącznie od wielu osób), na nowo podniesiony został problem sensowności istnienia przedmiotowego zwolnienia (przyznawanego przez art. 9 pkt 10 lit d).

Zwolennicy jego likwidacji lub drastycznej modyfikacji twierdzą, że przepis ten jest w samej swojej istocie martwy ponieważ brak jest zarówno skutecznych metod egzekwowania wykonania obowiązku po stronie państwa, jak i efektywnych metod ewidencji pożyczek przez podatnika.

Jako przykład przytaczana jest skrajna sytuacja, w której emeryt pożyczający pod koniec miesiąca drobne kwoty od sąsiada  musiałby w ciągu trzech lat sumować wszystkie drobne kwoty pożyczane i po przekroczeniu limitu zwolnienia udać się do urzędu skarbowego z deklaracją podatkową. Zdaniem niektórych, limit przewidywany przez zwolnienie powinien więc zostać znacznie podniesiony i dotyczyć jedynie bardzo dużych pożyczek.

Niestety nie można się w pełni zgodzić ze zwolennikami powyższego rozwiązania. Skrajne przykłady mają bowiem ten specyficzny urok, że bardzo namacalnie przedstawiają jedno możliwe stanowisko, przesłaniając jednocześnie argumenty przemawiające za jego odrzuceniem. Nie chciałbym w tym miejscu poruszać samego problemu zasadności istnienia opodatkowania PCC pożyczek – jest to kwestia systemowa i wymaga szerokiej analizy jego ekonomicznych i „budżetowych” konsekwencji. Jednak państwo, jeżeli już decyduje się na opodatkowanie pożyczek, to musi zadbać o to aby rozwiązania w tym zakresie były efektywne i szczelne.

Nie spełniałoby takich przesłanek zbyt wysokie ustalenie limitu, po przekroczeniu którego pożyczka podlegałaby opodatkowaniu. Można bowiem wyobrazić sobie, że podmioty chcące udzielić sobie pożyczek dokonywałyby sztucznych operacji (podziału pożyczek) jedynie w celu ominięcia opodatkowania. W chwili obecnej niski limit – maksymalnie 25 tysięcy zł – sprawia, że takie operacje są dla podmiotów nieopłacalne.

Należałoby więc uznać, że przepis ustawy o PCC przyznający analizowane zwolnienie, nawet pomimo tego, że w skrajnych przypadkach może prowadzić do absurdów, spełnia swoją rolę i realizuje cel założony przez ustawodawcę. Pod rozwagę należałoby wziąć jedynie aktualizowanie ustawowych limitów o inflację oraz – ewentualnie rozszerzenie generalnego zwolnienia przewidzianego przez art. 9 pkt 10 lit. b) na szerszy krąg spokrewnionych osób.

Andrzej Pałys – ekspert podatkowy w KPMG

Treści dostarcza: KPMG

Oceń ten artykuł: