W środę 5 lutego 2020 r., Prokuratura Krajowa poinformowała o przystąpieniu przez prokuratora do toczącego się postępowania sądowego o uznanie męża za niegodnego dziedziczenia po zamordowanej przez siebie żonie. Rozpoznający sprawę Sąd Rejonowy w Brzegu uwzględnił stanowisko prokuratora.
W grudniu 2016 roku, Jarosław S. zabił i zgwałcił swoją żonę Anetę S. W maju 2018 roku, Sąd Okręgowy w Opolu, na skutek aktu oskarżenia wniesionego przez Prokuraturę Rejonową w Brzegu, skazał Jarosława S. na karę 13 lat pozbawienia wolności. Po tym wyroku, zastępca Prokuratora Generalnego zlecił analizę sytuacji dziedziczenia po zamordowanej Anecie S. Ponieważ zgodnie z prawem spadkowym, w kręgu najbliższych, dziedziczących w pierwszej grupie spadkobierców znajdują się dzieci spadkodawcy oraz małżonek, znalazł się w niej również Jarosław S. Prokuratura przystąpiła więc do toczącego się przed Sądem Rejonowym w Brzegu postępowania o uznanie go za niegodnego dziedziczenia.
Wśród przesłanek uznania spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia, art. 928 § 1 Kodeksu cywilnego na pierwszym miejscu wskazuje „dopuszczenie się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciw spadkodawcy”.
Sąd przychylił się do stanowiska prokuratora i uznał Jarosława S. za niegodnego dziedziczenia po zamordowanej przez siebie żonie. W przypadku stwierdzenia niegodności spadkobiercy, traktuje się go tak, jakby nie dożył otwarcia spadku.
Redakcja Portalu Skarbiec.biz