Sztuka degustacji wina
[13.05.2013] Aby wydobyć z wina jego wspaniały aromat należy "zakręcić" kieliszkiem i gdy będziemy go trzymać za stopkę lub nóżkę wystarczą delikatne ruchy nadgarstka, a nie całego przedramienia.
Otwierając cykl poświęcony ogólno pojętej kulturze winnej, chciałbym to zagadnienie przybliżyć w możliwie łatwy i przyjemny sposób. Być może dla niektórych z Was poruszane tematy będą banalne, ale podstawy są tak niezwykle istotne, że proszę o wyrozumiałość i skupienie.
Zacznijmy zatem od podstaw. W swoim życiu zawodowym, od wielu lat spotykam wśród ludzi degustujących – "pijących" wina jeden z najczęściej popełnianych błędów, mianowicie źle trzymany kieliszek. Ludzie nagminnie "obłapują" górną część kielicha – "czaszę" brudząc ją niemiłosiernie i podgrzewając nalane wino. Jest to bardzo, bardzo wielki błąd. Nie chodzi tu tylko o względy estetyczne, ale "brudny" kieliszek uniemożliwia nam pełną percepcję wzrokową zawartego w nim płynu, co jest tak istotne przy degustacji. Nienaturalnie podniesiona temperatura natomiast sprawia, że również nasze wrażenia smakowe są zaburzone.
Szczerze mówiąc nie przypominam sobie żadnego spotkania, wykładu czy warsztatów, które od wielu lat prowadzę w ramach klubu miłośników wina VOYAGER WineClub, żeby nie trafiła się choć jedna osoba z takim właśnie nawykiem trzymania. Bo przecież drodzy Państwo, żeby wydobyć z wina jego wspaniały aromat należy "zakręcić" kieliszkiem i gdy będziemy go trzymać za stopkę lub nóżkę wystarczą delikatne ruchy nadgarstka, a nie całego przedramienia, które trzeba uruchomić w przypadku trzymania kieliszka za czaszę. Bardzo proszę zróbcie sobie takie ćwiczenie.
Będąc jeszcze przy temacie kieliszka to podpowiem, że aby profesjonalnie podejść do degustacji win, jak również do profesjonalnego podawania wina do stołu, należy się zaopatrzyć w co najmniej trzy rodzaje kieliszków.
- Kieliszek do wina czerwonego; powinien być największy w całym zestawi e (około 450 ml lub więcej)
- Kieliszek do wina białego; ten powinien być zawsze mniejszy od kieliszka do czerwonego (około 350 ml.)
- Kieliszek do wody, może mieć pojemność zbliżoną do kieliszka od wina białego, ale dobrze gdy jego górna część czaszy jest nieco wywinięta na zewnątrz, coś na kształt tulipana. Taki kieliszek może nam też posłużyć do degustacji win różowych.
Jak Państwo widzą sprawy nam się trochę komplikują. Do tego zestawu kieliszków należy dołożyć jeszcze porządną karafkę do "dekantacji", zwaną dekanterem i na początek wystarczy. Kończąc pierwszy rozdział wyjaśnię tylko pojęcie "dekantacja". Najogólniej mówiąc jest to szczególny sposób napowietrzenia wina poprzez przelanie go z butelki do karafki. W samym tym procesie dokonuje się czynność napowietrzania, dzięki czemu wino "otwiera" swój bukiet i smak. Dodatkowo po jego przelaniu szerokie dno karafki pozwala na mocniejsze oddychanie wina. Należy też pamiętać, że po szoku przelewania musi minąć trochę czasu, aby wino nam się uspokoiło.
Sławomir Furowicz – specjalista ds. wina oraz manager sklepu i winebaru VOYAGER WineClub, wielki miłośnik i znawca kultury wina, który od kilkunastu lat zajmuje się krzewieniem kultury winiarskiej w naszym kraju.
źródło: VOYAGER WineClub