Polacy polubili kolekcjonowanie monet
[13.11.2012] Przez wiele lat zbiory starych monet, skrywane w domowych zakątkach, uznawane były jedynie za wyraz sentymentu lub zamiłowania do historii gromadzących je osób.
Pieniądze wybijane z różnorodnych metali, przedstawiające wielkie osobistości i wydarzenia z przeszłości, były zwykle domeną najbardziej sędziwych członków rodzin. Dziś wizerunek Numizmatyka zmienia się – do rzewnych staruszków dołączają młodzi ludzie, ciekawi świata, pełni pasji, a zarazem troski o własną przyszłość. A wszystko dlatego, że systematyczne zbieranie monet dzisiaj jest już nie tylko hobby, ale również sposobem na zarabianie.
Ceny najciekawszych unikatów na skalę światową sięgają na aukcjach zawrotnych sum. Dowodem na to jest np. 20-dolarówka Double Eagle z 1933 r. o wartości 8 mln USD. Ale nie tylko Zachód polubił kolekcjonowanie monet. Bezpieczeństwo, opłacalność i możliwość powiększania swoich zasobów finansowych poprzez systematyczne zakupy wzbudza coraz większe zainteresowanie również w naszym kraju.
Przygodę z numizmatyką warto rozpocząć od zdobycia podstawowej wiedzy o monetach. Dla budowania zyskownej kolekcji ważne jest rozeznanie w dotychczas wyemitowanych numizmatach, historycznych seriach i wartościach, jakie dziś osiągają poszczególne egzemplarze. Informacje te w czytelny sposób zebrane są w katalogach monet, które powinny być pierwszą inwestycją każdego Kolekcjonera.
Fachowa literatura pomoże również we właściwym obchodzeniu się z monetami, gdyż bez doświadczenia i znajomości podstawowych zasad konserwacji łatwo je uszkodzić, obniżając tym samym ich wartość. Ogromne znaczenie dla zachowania dobrego stanu zbiorów mają warunki przechowywania numizmatów. Niezwykle pomocnymi akcesoriami są kapsle, albumy na monety oraz szkatuły – uniemożliwiają kontakt monet ze sobą, chroniąc je przed różnego rodzaju uszkodzeniami i zarysowaniami.
Świetnym, sprawdzonym sposobem na wdrożenie się w numizmatyczny rynek jest zakup polskich monet kolekcjonerskich, emitowanych przez Narodowy Bank Polski. Roczny plan emisyjny obejmuje monety złote, srebrne oraz ze stopu Nordic Gold. Ukazują się one systematycznie, co pozwala na rozłożenie kosztów zakupu w czasie. Ich nabycie bezpośrednio w NBP wymaga nieco poświęcenia z uwagi na system aukcyjny, w którym trzeba się zarejestrować i śledzić licytacje.
Istnieje jednak możliwość zakupu w sklepie numizmatycznym usługi zwanej Abonamentem, dzięki której wszelkich formalności za Kolekcjonera dokona firma. System abonamentów od lat z powodzeniem wspiera polskich Numizmatyków w umacnianiu domowego budżetu.
Czego możemy oczekiwać w planie emisyjnym? W danym roku pojawiają się np. monety stanowiące kontynuację rozpoczętych w poprzednich latach serii. W 2012 r. były to emisje takie, jak: Zabytki kultury materialnej w Polsce – Krzemionki Opatowskie, Polacy ratujący Żydów – rodzina Ulmów, Baranków, Kowalskich czy Polscy malarze XIX/XX wieku – Piotr Michałowski. Wybijane są również numizmaty związane z ważnymi wydarzeniami w danym roku, np. 50-lecie Programu 3 Polskiego Radia, Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2012 czy Polska Reprezentacja Olimpijska Londyn 2012.
Plan emisji monet zawiera także mennicze dzieła poświęcone wybitnym postaciom – często z uwagi na przypadającą w danym roku rocznicę ich urodzin, śmierci, etc. Do takich serii zalicza się tegoroczne, poświęcone Bolesławowi Prusowi i Stefanowi Banachowi. To jednak nie wyczerpuje wszystkich tematów, gdyż bogactwo i różnorodność kolekcjonerskich perełek naszego banku centralnego jest ogromne.
Należy również zaznaczyć, że polskie monety kolekcjonerskie należą do najpiękniejszych i najbardziej cenionych na świecie. Pierwszą nagrodę w konkursie International Numismatic Prizes Vicenza Numismatica w 2011 r. zdobyła polska 10-złotówka Historia Polskiej Muzyki Rozrywkowej – Krzysztof Komeda. Natomiast wykonana ze srebra i szkła moneta 400. rocznica polskiego osadnictwa w Ameryce Północnej zdobyła I nagrodę w kategorii "Oryginalna technologia" podczas międzynarodowego konkursu monet kolekcjonerskich Coin Constellation w 2009 roku oraz I miejsce w kategorii "Najbardziej zaawansowana technicznie moneta srebrna" podczas XXVI Konferencji Dyrektorów Mennic (MDC) w Canberze (Australia) w 2010 roku.
Nietaktem byłoby pominięcie tu kwestii finansowej. W tym roku najlepszą inwestycją okazały się monety związane z Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej. Najbardziej ekskluzywna z tej kolekcji, złota moneta o nominale 500 zł, kosztowała w dniu emisji 16 000 zł. Jeszcze tego samego dnia na aukcjach internetowych trzeba było za nią zapłacić około 22 000 zł. Z uwagi na narzucone przez NBP ograniczenia zakupu już na kilka dni przed emisją monet pod oddziałami okręgowymi Narodowego Banku Polskiego ustawiały się długie kolejki prywatnych odbiorców. Ta w Warszawie liczyła kilkaset osób. Ogrom zainteresowania i wysoki poziom cen świadczą o równie wielkim powodzeniu numizmatycznych inwestycji.
Wiele monet z poprzednich lat dziś ma wartość kilkaset, a nawet kilka tysięcy procent wyższą niż w dniu, kiedy zostały wydane. Złota moneta XIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. F. Chopina w 1995 r. kosztowała 780 zł, a dziś jej wartość określa się na 35 000 zł – to 4 387% wzrostu! Srebrna dwudziestozłotówka Sum w ciągu 17 lat zdrożała o 717%. Moneta o nominale 2 zł przedstawiająca Zygmunta II Augusta zyskała na wartości 25 900%. To tylko wybrane z wielu przykładów, potwierdzających dochodowość inwestycji w monety kolekcjonerskie. Nie w każdym egzemplarzu drzemie tak ogromny potencjał, ale jest ich naprawdę wiele. Z odrobiną wiedzy każdemu miłośnikowi monet uda się dokonać trafnych wyborów.
W oparciu o:
https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/408639,inwestowanie-w-monety-ile-mozna-zarobic-na-numizmatyce.html
Agnieszka Tarkowska
źródło: www.e-numizmatyka.pl