Aromamarketing, czyli dlaczego walentynkowa kartka pachnie różami 

Aromamarketing, czyli dlaczego walentynkowa kartka pachnie różami 

[11.09.2012] Wprawdzie zmysł węchu u ludzi nie jest tak doskonale wyostrzony jak u zwierząt, niemniej impulsy zapachowe odgrywają w naszym życiu nie mniejszą rolę. Jest to wykorzystywane w aromamarketingu, dzięki któremu efektywnie poczujesz, co kupujesz.

W końcu można zamknąć oczy i uszy, unikając komunikatu, ale przestać oddychać jest rzeczą niemożliwą. Marketing Zapachowy, nazywany też aromamarketingiem,  to wywieranie wpływu na zachowanie odbiorcy za pomocą indywidualnie dobranych kompozycji zapachowych. Jest to sztuka wykorzystania zapachu w kampaniach marketingowych o różnym zasięgu i za pośrednictwem różnorodnych mediów. Ważnym jest, że zapachu nie można zignorować, jest odbierany niezależnie od naszej woli. Ma on niebagatelny wpływ na nasze samopoczucie, nastrój i emocje. Każdego dnia stykamy się z zapachem, który znacząco determinuje nasze zachowanie.

Wokół nas

O tym jak ważny jest w naszym życiu zapach świadczą funkcjonujące w języku związki frazeologiczne, które bezpośrednio odnoszą się do zmysłu powonienia. Nierzadko stwierdzamy, że to "mi czymś pachnie" (lub w wersji mniej optymistycznej – "śmierdzi"), potrafimy "wywęszyć coś" (najczęściej niestety spisek), martwi nas "śmierdząca sprawa", ale także cieszymy się, gdy "pachnie wiosną czy latem". Błyskawicznie wyczuwamy zapachowe cechy danej osoby lub przedmiotu, na długo zanim zobaczymy źródło ich pochodzenia, a co dopiero – otrzymamy szansę dotknięcia. Wykorzystanie zapachów w klimatyzacji lub w centrach handlowych i obiektach użyteczności publicznej, zdaniem Dietera Hermanna, CEO firmy Printcolor, jest dowodem na to, że zapachy mogą także stymulować decyzje zakupowe.  

Bezpośredni komunikat
   
W kontekście mediów drukowanych zapach doskonale funkcjonuje w interakcji z klientem, jako mechanizm bezpośredniej komunikacji pomiędzy nim a produktem. Dieter Hermann przekonuje: "Druk nasycony substancjami zapachowymi z zamysłem koresponduje z nosem klienta". Dotknij mnie, a poczujesz, co kupujesz – to hasło nabiera nowego znaczenia. Produktu nie trzeba otwierać, wystarczy potrzeć. Katalog promujący rejs pachnie oceanem i morską bryzą, ogłoszenie na temat górskiej wycieczki uatrakcyjnia i uwiarygodnia zapach łąki, a etykieta na pojemniku na przyprawy wydziela zapach świeżego majeranku.  Zastosowanie znajdują aromaty, które wprost odsyłają do reklamowanego artykułu. Im bardziej autentycznie odtworzony jest zapach, tym skuteczniejsze staje się jego oddziaływanie na decyzję o zakupie.

Nie istnieje żaden zapach, którego nie można by było zaaplikować za pomocą sitodruku na papier, karton, folie, drewno lub inne tworzywa sztuczne, takie jak: szkło czy aluminium. Obszary zastosowania zapachowych właściwości są niezwykle rozległe.

Dlaczego walentynkowa kartka pachnie różami?   

By podłoże drukarskie zaczęło pachnieć, należy dodać do lakieru oleje zapachowe lub drobinki nasączone aromatem. Mankamentem zastosowania olejów jest fakt, że pachną one bezustannie, a zatem już podczas procesu zadruku roztacza się zapach, który ulatnia się stopniowo w trakcie obróbki produktu. Dla tych, którzy opracowują stosowne rozwiązania nie jest to nazbyt przyjemne, gdy nagle cała sala produkcyjna wypełnia się intensywnym aromatem piżma lub ostrym zapachem skóry.

Wtedy niezależnie od tego, z jaką przyjemnością zwykle odczuwamy zapachy (kwestia indywidualna), gdy jesteśmy wystawieni na działanie jednego w dłuższym wymiarze czasu, działa on na nas odstręczająco i zaczyna zwyczajnie męczyć. Również fakt, że zapach może ulatniać się z dużą szybkością, świadczy na niekorzyść olejów. Ostatecznie przecież aromat powinien roztaczać się przede wszystkim w miejscu sprzedaży, a także w domu konsumenta. Dlatego powszechniej stosuje się eteryczne drobinki nasączone zapachem.

Dzięki zastosowaniu mikrokapsułek zapach uwalnia się dopiero pod wpływem bezpośredniego, celowego działania, to znaczy wtedy, gdy pocieramy powierzchnię lakierowanej warstwy. Przez tarcie niszczy się osłona drobinek, a zapach zaczyna unosić się wprost ku naszym nozdrzom. Dzięki regulacji wielkości kapsułek i grubości ich osłon można ustalić, jak silny powinien być nacisk, by wyzwolił się pożądany aromat. Ponadto zapach mogą "aktywować" procesy chemiczne. Jak długo pachnie uszlachetniony aromatem produkt? To zależy ostatecznie od trwałości (daty przydatności) olejków zapachowych, którymi nasączone są kapsułki.           

Zdjęcia:

C Fotolia   

1.Chemoreceptory znajdujące się w nosie przekazują bodźce zapachowe bezpośrednio do mózgu. Ludzki mózg może zapamiętać ponad tysiąc rodzajów zapachu. Są one silnie związane z emocjami. To one wywołują w nas zaciekawienie otaczającym światem.

2. Wszystkie rodzaje zapachów dają się odtworzyć w druku, na przykład uwielbiany aromat kawy.        

Treści dostarcza Visual Communication.pl

Oceń ten artykuł: