Elektroniczne tablice dekoncentrują kierowców?
[06.03.2013] Nośniki cyfrowe z komunikatami reklamowymi umieszczane przy szosach i autostradach stanowią zagrożenie – twierdzą badacze ze Szwecji. Nie ma na to twardych dowodów – odpowiadają amerykańscy naukowcy.
Umykające odpowiedzi
Choć konkluzje dwóch opublikowanych ostatnio raportów są sprzeczne, dostarczają cennych sugestii, jak unikać potencjalnych niebezpieczeństw. Być może nigdy nie uda się znaleźć jednej, generalnej odpowiedzi na pytanie o związek między cyfrową reklamą a bezpieczeństwem na drogach. Badania dostarczają bowiem sprzecznych odpowiedzi. Z jednej strony, reakcje kierowców wskazują na dekoncentrację powodowaną przez rozświetlone ekrany; z drugiej – statystyki sugerują, że nie przekłada się ona na zwiększoną liczbę wypadków.
Skupić się na prowadzeniu
W badaniu zatytułowanym "Wpływ elektronicznych tablic na dekoncentrację kierowców", opublikowanym w magazynie Traffic Injury Prevention, naukowcy ze szwedzkiego Instytutu ds. Badań nad Transportem Drogowym oraz niemieckiego Instytutu Technologii opisali zachowania 41 kierujących podczas mijania czterech cyfrowych wyświetlaczy na autostradzie w Sztokholmie. Badania przeprowadzono zarówno za dnia, jak i w nocy. Korzystając z techniki śledzenia wzroku oraz kamery analizującej trasę pojazdu, naukowcy próbowali ustalić, czy ekrany rzeczywiście rozpraszają kierowców. Za barierę dekoncentracji uznano zdolność przyciągnięcia wzroku na dłużej niż dwie sekundy. Porównano także wpływ cyfrowych nośników z innymi rodzajami oznakowania.
Okazało się, że ekrany LED-owe generują najwyższy stopień uwagi: wzrok kierowców padał na nie siedemdziesiąt pięć razy w ciągu dnia i sześćdziesiąt jeden razy po zapadnięciu zmroku (w porównaniu z dwudziestoma trzema oraz czterdziestoma dwoma jednostkami kontaktu w przypadku tradycyjnych tablic). Choć pozornie mogłoby się wydawać, że jasność cyfrowych wyświetlaczy powinna budzić większą uwagę po zmierzchu, naukowcy sugerują, że niższa częstotliwość kontaktu ma związek ze zwiększoną przezornością kierujących: celowo omijają oni wzrokiem oślepiające źródła światła i świadomie koncentrują się na drodze.
Kontakt częstszy i dłuższy
Co istotne, na cyfrowe ekrany nie tylko spoglądano częściej, lecz również sam kontakt wzrokowy był dłuższy: aż w sześciu przypadkach trwał on powyżej dwóch sekund, a rekordzista patrzył na reklamę aż 3,5 sekundy. W przypadku oznakowania tradycyjnego, zarejestrowano tylko jeden przypadek kontaktu przekraczającego dwie sekundy. Autorzy raportu zaznaczają, że omawiany scenariusz i tak był najlepszym z możliwych: w eksperymencie nie brali udziału początkujący kierowcy i osoby starsze, a zatem grupy, które na drodze najłatwiej ulegają dekoncentracji.
Brak przełożenia na statystyki
Z kolei w badaniu sponsorowanym przez Signage Foundation (organizację non-profit promująca branżę signage) badacze z Uniwersytetu w Teksasie przeanalizowali dane z rządowego Systemu Informacji ds. Bezpieczeństwa na Drogach oraz porównali je z informacjami dotyczącymi lokalizacji wyświetlaczy cyfrowych w czterech stanach. Ogółem przeanalizowano statystki dla stu trzydziestu pięciu lokalizacji, uwzględniając zarówno okres przed montażem ekranów, jak i po nim.
Opracowanie zatytułowane "Analiza statystyczna związków między cyfrowym oznakowaniem umieszczonym na posesjach oraz bezpieczeństwem drogowym" nie wykazało żadnych statystycznie znaczących zmian w częstotliwości wypadków komunikacyjnych po instalacji wyświetlaczy. Nie odgrywały przy tym roli różnice w kolorach czy rozmiarach oznakowania oraz rodzaje reklamowanych produktów. Raport analizuje oraz krytykuje konkluzje szwedzkich naukowców dotyczące bezpieczeństwa drogowego, przyznając zarazem, że obie grupy badawcze pod pewnymi względami nie są porównywalne: ekrany umieszczane na posesjach z reguły są mniejsze, znajdują się bliżej ziemi oraz stoją przy drogach lokalnych, a nie autostradach.
Krytycy amerykańskiego raportu niewątpliwie wskażą na związki jego autorów z branżą sponsorującą badania. Inni wskażą na fakt, że raport Szwedów bada jedynie poziom uwagi kierowców i nie ustala jego związku z wypadkami drogowymi. Odpowiedź na pytanie o wpływ cyfrowych ekranów na bezpieczeństwo komunikacyjne leży z pewnością gdzieś pośrodku – między rozsądkiem kierowców a odpowiedzialnością branży.
Treści dostarcza Visual Communication.pl