Deweloperzy przyciągają klientów standardem osiedli
[12.03.2015] Od jesieni minionego roku oferta deweloperów sukcesywnie się zmniejsza. Zimą niewiele inwestycji wchodzi na rynek, a zainteresowanie zakupem mieszkań nie słabnie.
Choć mieszkania wyprzedają się oferta nie zmaleje, bo deweloperzy przygotowują wciąż nowe projekty. I nie jest ich mało. W 2014 roku, według danych GUS, liczba wydanych pozwoleń na budowę mieszkań była większa o prawie 40 proc. niż rok wcześniej.
Firmy deweloperskie rozwijają swoją działalność. Konkurencja na rynku rośnie. Deweloperzy muszą więc wyróżnić swoje osiedla, żeby były atrakcyjniejsze od innych. Szczególnie w Warszawie, gdzie na klientów czeka najwięcej nowych mieszkań w kraju. Jak podaje portal dompress.pl, w aglomeracji warszawskiej deweloperzy inicjują w sezonie nawet ponad 20 nowych inwestycji w miesiącu.
Przyrost oferty równoważy nadzwyczaj dobra sprzedaż mieszkań, dlatego ceny się nie zmieniają. Jeśli stawka ofertowa jest podobna, w tej samej lokalizacji nabywcy wybiorą jednak mieszkania w inwestycji, która zapewni im wyższy standard zamieszkania. Firmy budujące mieszkania rywalizują więc jakością. Deweloperzy walczą o klienta standardem budynków, aranżacją osiedla, czy dobrze pomyślanym rozkładem mieszkań.
Wyższy standard w niższej cenie
Wojciech Stisz z Barc Warszawa SA. zwraca uwagę, że klienci doceniają również atrakcyjne sąsiedztwo inwestycji. – Chodzi o tereny rekreacyjne znajdujące się w pobliżu osiedla. Jest to szczególnie ważne dla rodzin z dziećmi. Osiedle Tarasy Dionizosa, które budujemy przy ulicy Winorośli w warszawskiej Białołęce wybiera wiele rodzin, ponieważ znajduje się 400 metrów od lasu. Dla klientów liczy się też zagospodarowanie terenu wokół budynków i aranżacja części wspólnych oraz oczywiście standard samych mieszkań. Mamy plac zabaw, okazałe lobby na parterze w budynkach, a mieszkania oddajemy w podwyższonym standardzie, wyposażone w wysokiej klasy drzwi i okna, choć cena 5.500 zł/m kw. wskazywałaby raczej na standard podstawowy – informuje Wojciech Stisz.
W ocenie Wojciecha Stisza, dla rodzin z dziećmi poszukujących mieszkania niezwykle istotna jest też możliwość otrzymania dopłat w programie Mieszkanie dla młodych. – Program cieszy się coraz większym zainteresowaniem, tym bardziej, że po jego nowelizacji rodziny z dziećmi będą mogły dostać dopłatę nawet w wysokości 30 proc. – zwraca uwagę Wojciech Stisz. – Większość klientów kupujących mieszkania w Tarasach Dionizosa, korzysta z dofinansowania rządowego do kredytu. Wszystkie lokale, które oferujemy w tym osiedlu kwalifikują się do MdM – podkreśla Wojciech Stisz.
Liczą się dopłaty
W Warszawie limit cenowy w programie Mieszkanie dla młodych wzrósł w zeszłym roku dwukrotnie. O ile na początku 2014 roku tylko kilkanaście procent mieszkań z oferty deweloperów można było kupić, korzystając z państwowego wsparcia to pod koniec roku co czwarte mieszkanie budowane w aglomeracji warszawskiej kwalifikowało się do programu.
Według danych Narodowego Banku Polskiego, pod koniec 2014 roku nowe mieszkania w Warszawie były kupowane średnio po 7 315 zł za metr. Przeciętna cena ofertowa według danych firmy Emmerson jest zaś znacznie wyższa – wynosi 8.000 zł/m kw.
Najszybciej rozbudowują się trzy warszawskie dzielnice. Największa ilość osiedli powstaje na Woli, w Białołęce i Mokotowie. Poza tym, sporo buduje się również w Wilanowie, na Bielanach i Pradze Południe. W nowych inwestycjach projektowane są głównie niewielkie metrażowo mieszkania. Przeważają w nich lokale o powierzchni do 50 m kw., wśród których są też mieszkania trzypokojowe. Na zakup tańszego mieszkania może pozwolić sobie więcej osób. W ten sposób firmy poszerzają grono swoich klientów. Gotowych mieszkań w Warszawie jest najmniejszy odsetek w kraju, co wyraźnie świadczy o dużym popycie na rynku.
20 proc. więcej sprzedanych mieszkań
Nie narzekają też firmy budujące w innych miastach. Mieszkania świetnie sprzedają się w całym kraju. W 2014 roku na sześciu największych rynkach deweloperzy wprowadzili do sprzedaży 47 tys. nowych mieszkań, a sprzedali ponad 43 tys. lokali, podaje Reas. W porównaniu z 2013 rokiem wynik sprzedaży jest lepszy o jedną piątą.
Na tak dobry rezultat wpływ miał niski poziom stóp procentowych, a tym samym tanie kredyty oraz program dopłat, który jest coraz bardziej atrakcyjny dla nabywców. Poza tym, spadające oprocentowanie lokat bankowych spowodowało przypływ kapitału inwestorów, lokujących pieniądze na rynku mieszkaniowym.
Na podst. informacji prasowej: Barc Warszawa S.A.
Jarosław Mikołaj Skoczeń (Emmerson Realty)
dostarczył: infoWire.pl