Ukraińcy kupują coraz więcej mieszkań w Polsce
[13.05.2014] W 2013 roku Ukraińcy kupili nad Wisłą mieszkania o powierzchni 18,3 tys. m kw. Zajęli tym samym drugie miejsce przed Brytyjczykami, Francuzami czy Hiszpanami – wynika za danych MSW.
Więcej od Ukraińców nabyli jedynie Niemcy, którzy już od 4 lat kupują w Polsce najwięcej lokali. Najnowsze dane MSW pokazują, że cudzoziemcy w 2013 roku kupili nad Wisłą o 18,6% mniej mieszkań niż w 2012 roku. W dużej mierze spadek ten wynika z wyraźnie mniejszego zainteresowania polskimi mieszkaniami ze strony osób prawnych. Gdyby bowiem wziąć pod uwagę jedynie zakupy poczynione przez osoby fizyczne, to w 2013 roku cudzoziemcy kupili o 4% więcej mieszkań niż rok wcześniej.
W 2013 roku cudzoziemcy stali się właścicielami mieszkań o łącznej powierzchni 205,3 tys. m kw. Gdyby każde z nich miało 50 m kw. (mniej więcej takiej wielkości jest teraz przeciętne mieszkania sprzedane w dużym mieście), to liczbę kupionych przez cudzoziemców mieszkań można by szacować na 4 106 sztuk.
Zgodnie z polskim prawem cudzoziemcy, którzy chcą kupić nieruchomość w Polsce muszą mieć na to zezwolenie ministra spraw wewnętrznych. Nie dotyczy to jednak zakupu mieszkań. Minister musi gromadzić informacje o takich transakcjach, nawet jeśli zezwolenie nie było potrzebne. Dane, które udostępnia MSW podawane są dość nietypowo – w metrach kwadratowych mieszkań kupionych przez cudzoziemców.
Ukraińcy kupują coraz więcej
Na przestrzeni ostatnich pięciu lat cudzoziemcy kupili w Polsce mieszkania o łącznej powierzchni 1,07 mln m kw. (prawie 80% kupiły osoby fizyczne). Gdyby każdy z tych lokali miał 50 m kw., czyli tyle ile obecnie przeciętny nabywany lokal, to byłoby ich ponad 21,3 tys. Dla porównania zgodnie z danymi GUS w 2013 roku deweloperzy oddali do użytkowania 57,5 tys. mieszkań. Zakupy zrealizowane w ostatnich pięciu latach przez cudzoziemców odpowiadają więc trzeciej części deweloperskiej produkcji z ubiegłego roku. W praktyce inwestycje cudzoziemców w polski rynek mieszkaniowy mogły być jeszcze większe, bo dane MSW nie uwzględniają zakupów mieszkań spółdzielczych.
Warto ponadto zauważyć, że popyt realizowany na rodzimym rynku jest mocno skoncentrowany. Obywatele zaledwie 5 krajów (ze 128) odpowiadali za zakup ponad 40% mieszkań nabytych w ostatnich 5 latach przez cudzoziemców. W tym czasie polski rynek mieszkaniowy cieszył się największą popularnością wśród Niemców, Brytyjczyków, Ukraińców, Hiszpanów i Irlandczyków. Łączna powierzchnia lokali, które trafiły w ich ręce w tym czasie, wyniosła prawie 447,5 tys. m kw. Gdyby każdy z tych lokali miał 50 m kw., to byłoby ich prawie 9 tys.
W ostatnich 5 latach największy popyt na mieszkania w Polsce zgłosili Niemcy. Kupili oni w tym czasie 159,8 tys. m kw. mieszkań, co dopowiada prawie 3,2 tys. mieszkań pięćdziesięciometrowych. Na drugim miejscu uplasowali się Brytyjczycy z zakupami na poziomie 103,8 tys. m kw. (około 2,1 tys. mieszkań pięćdziesięciometrowych). Na trzecim miejscu wylądowali Ukraińcy, którzy stali się w tym czasie właścicielami 68,1 tys. m kw. mieszkań. Hiszpanie i Irlandczycy nabyli w tym czasie odpowiednio 59,6 i 56,2 tys. m kw.
Ukraina wskoczy na pierwsze miejsce?
Gdyby jednak spojrzeć na rynek przez pryzmat danych rocznych a nie pięcioletnich, to w ostatnich latach wyraźny wzrost zainteresowania polskimi nieruchomościami widać ze strony Ukraińców. W 2006 roku kupili oni mniej niż 4,4% mieszkań nabytych przez cudzoziemców, ale już w ubiegłym roku zakupy przez nich zrealizowane odpowiadały 11,4% zakupów wszystkich cudzoziemców. Ukraińcy w 2013 roku kupili więc co dziewiąte mieszkanie kupione w Polsce przez cudzoziemców, awansując tym samym na drugie miejsce pod względem wielkości zakupów.
Stopniowe zaostrzanie się konfliktu na linii Rosja – Ukraina z dużym prawdopodobieństwem przełoży się na większe zakupy naszych wschodnich sąsiadów. Niewykluczone też, że w danych za rok 2014, które poznamy za 12 miesięcy Ukraińcy okażą się narodowością kupującą najwięcej mieszkań w Polsce. Do tej pory już od czterech lat miejsce to zajmują Niemcy. W 2006 roku ich udział nie był jednak aż tak duży. Wtedy kupili oni mieszkania odpowiadające 13% powierzchni nabytej przez wszystkich cudzoziemców. Wtedy nad Wisłą więcej kupowali Brytyjczycy i Irlandczycy.
W 2013 roku udział Niemców był już na poziomie prawie 18%, podczas gdy irlandzkie i brytyjskie zakupy w sumie nieznacznie przekroczyły 10-proc. udział w łącznych zakupach cudzoziemców. W latach 2006 – 2013 coraz mniejszą popularnością cieszą się więc polskie mieszkania w oczach wyspiarzy. Do grona tego dołączyć należałoby też Hiszpanów, którzy jeszcze w 2008 roku mieli udział w zakupach w Polsce na poziomie 7,1%, a w 2013 roku udział ten stopniał do 2,3%.
Najpopularniejsze jest Mazowsze
Preferencje odnośnie lokalizacji nabywanych przez cudzoziemców nieruchomości są skoncentrowane na województwie mazowieckim. Zgodnie z danymi MSW prawie 40% nieruchomości nabytych przez cudzoziemców było położonych właśnie w tym województwie. Na kolejnych miejscach uplasowały się województwa: dolnośląskie (udział 10,5%), pomorskie (10,1%), małopolskie (udział 9,5%) i śląskie (6,5%). Najmniej atrakcyjny dla cudzoziemców jest rynek świętokrzyski i podkarpacki, gdzie łącznie zrealizowało się około 1% popytu.
Co więcej, doświadczenie doradców Lion’s House pokazuje, że cudzoziemcy najczęściej poszukują nieruchomości w dużych miastach lub ich obrzeżach. Prym wiedzie więc Warszawa, co nie powinno dziwić. Jest to najbardziej płynny rynek, gdzie łatwo jest mieszkanie kupić, sprzedać i wynająć. Na kolejnych miejscach znajdują się Kraków i Wrocław.
Bartosz Turek
źródło: Lion’s Bank