Ile budynków przerabiamy na mieszkania?

adaptacja

Przebudowa lub adaptacja budynku może być tanim sposobem na nowe lokum. Warto sprawdzić, jak dużą popularnością przez ostatnie lata cieszyło się takie rozwiązanie.

 W kontekście wyników budownictwa mieszkaniowego, najczęściej mówi się o budowie nowych domów i lokali. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że wznoszenie całego budynku od początku nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Czasem okazuje się, że znacznie tańsza będzie inwestycja polegająca na adaptacji budynku niemieszkalnego lub znaczącej przebudowie istniejącego domu. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili popularność takich rozwiązań w ostatnich latach.

 Temat adaptacji budynków niemieszkalnych oraz przebudowy domów nie jest zbyt często opisywany. Warto zatem nadmienić, że Główny Urząd Statystyczny regularnie podaje informacje na temat inwestycji związanych z adaptowaniem budynków niemieszkalnych lub znaczącą przebudową domów. W tym drugim przypadku, chodzi o inwestycje skutkujące podziałem dotychczasowego lokum na co najmniej dwa mniejsze. Dane GUS-u mówią, że liczba ukończonych adaptacji i poważnych przebudów przez ostatnie lata zmieniała się następująco:

  • 2009 r. – 2 906
  • 2010 r. – 3 137
  • 2011 r. – 1 926
  • 2012 r. – 2 134
  • 2013 r. – 2 133
  • 2014 r. – 1 712
  • 2015 r. – 1 712
  • 2016 r. – 1 508
  • 2017 r. – 1 881
  • 2018 r. – 1 534
  • 2019 r. – 1 651

 Powyższe informacje wskazują, że już od kilku lat liczba gotowych adaptacji budynków niemieszkalnych i przebudów domów ustabilizowała się na stabilnym poziomie (ok. 1500 – 1700 rocznie). Zainteresowanie wspomnianymi inwestycjami ogranicza fakt, że wiele budynków kwalifikujących się do adaptacji lub przebudowy, niestety posiada niezbyt dobrą lokalizację. Chodzi przede wszystkim o tereny rolnicze położone z dala od większych miast.

Źródło: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Oceń ten artykuł: