Warto mediować

Warto mediować

[15.04.2016] Rozwiązywanie sporów w sądzie to często ogromny wydatek dla firmy. Dlatego bez wątpienia warto docenić rolę mediacji. Ale od czego je zacząć? Jakimi argumentami przekonać drugą stronę konfliktu, aby dobrowolnie do nich przystąpiła?

Wywiad z Ewą Maleszyk, doktorem nauk prawnych, radcą prawnym, mediatorką.

Rozmawia Elżbieta Jeznach

EJ: Rozwiązywanie sporów w sądzie to często ogromny wydatek dla firmy. Dlatego bez wątpienia warto docenić rolę mediacji. Ale od czego je zacząć? Jakimi argumentami przekonać drugą stronę konfliktu, aby dobrowolnie do nich przystąpiła?

EM: Jednym z argumentów przemawiających za mediacją są niewielkie koszty tego postępowania w porównaniu z kosztami sądowymi. Warto zwrócić uwagę, że od 1 stycznia 2016 roku obowiązują przepisy ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania, w których wprowadzono nowe rozwiązania dotyczące kosztów sądowych w przypadku skorzystania z mediacji.

Z pewnością dodatkowo uatrakcyjniają od strony finansowej tę metodę rozwiązywania sporów. Kolejnym często podnoszonym argumentem promediacyjnym jest krótki czas trwania tego postępowania. Przede wszystkim zależy on od stron uczestniczących w mediacji, a nie od procedur sądowych. Kluczową sprawę powinien odegrać argument całkowitego wpływu stron na wynik mediacji. Trzeba pamiętać, że mediacja to negocjacje skonfliktowanych stron przy udziale mediatora, który wspiera te strony w wypracowaniu satysfakcjonującego, optymalnego rozwiązania i wyjścia z zaistniałego sporu. Mediator wspiera strony w procesie komunikacji i w budowaniu porozumienia, a prowadząc postępowanie mediacyjne, pozostaje bezstronny.

Myślę, że jest to niezwykle ważny element, który powoduje, że to nie sąd, ale strony ustalają warunki wyjścia z konfliktu. Oczywiście potrzeba dużej świadomości i dojrzałości, aby wypracować zadowalające rozwiązanie. Warto wspomnieć, że celem mediacji nie jest ustalenie, kto ma rację. Z pewnością mediacje są szansą na zachowanie dobrych relacji biznesowych także w sytuacjach kryzysowych.

EJ: Czym różnią się negocjacje od mediacji – bo czasami te dwa pojęcia są ze sobą mylone?

EM: Tak jak wspomniałam, mediacje to negocjacje, z tym że prowadzone są w szczególnych warunkach, bo w sytuacji konfliktu, przy udziale bezstronnego mediatora. Rolą mediatora jest wspieranie stron w wychodzeniu ze sporu. Ważne jest, że w obu przypadkach można stosować rozwiązania nietuzinkowe, dzięki czemu strony mogą zachować elastyczność i swobodę działania.

EJ: W jakich sprawach można mediować?

EM: Mediacje są dopuszczalne w każdym przypadku, w którym możliwe jest zawarcie ugody. W biznesie przyczyny sytuacji konfliktowych mogą być różne: niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, niespłacone zobowiązania, konflikty osobowe, np. pomiędzy wspólnikami, konflikty pomiędzy kadrą zarządzającą, między pracownikami.

EJ: Jakie zasady obowiązują podczas mediacji?

EM: Przede wszystkim mediacje są dobrowolne. Strony decydują, czy chcą skorzystać z tego rozwiązania, a ponadto na każdym jego etapie mogą z niego zrezygnować. Ważnym elementem jest poufność tego postępowania, co oznacza, że wszelkie informacje uzyskane w toku mediacji nie mogą zostać upowszechnione bez zgody stron. Ponadto, o czym wspomniałam, mediator uczestniczący w mediacji powinien zachować neutralność wobec konfliktu.

EJ: Czym jest klauzula mediacyjna?

EM: Klauzula mediacyjna jest to formuła zamieszczana w umowach, która już na etapie zawierania kontraktu gwarantuje, że w razie sporu, który może wystąpić w czasie realizacji umowy, strony w pierwszej kolejności podejmą próbę polubownego rozwiązania zaistniałych trudności. To z kolei daje szansę na porozumienie, zanim dojdzie do eskalacji konfliktu.

Treści dostarcza: magazyn Businesswoman & life

Oceń ten artykuł: