Każdy może kupić akcje Manchesteru United czy Juventusu

Każdy może kupić akcje Manchesteru United czy Juventusu

Piłka nożna to najpopularniejsza gra zespołowa na świecie. Piłkarzom kibicuje 3,5 mld ludzi na (według danych FIFA, 265 mln gra w piłkę). Ocenia się, że europejski rynek piłkarski jest wart około 29 mld euro. Na giełdzie notowane są duże europejskie kluby, takie jak Manchester United czy Juventus Turyn.

Najbardziej skomercjalizowane i przynoszące najwięcej dochodów są piłkarskie rozgrywki ligowe. Pięć lig, które przynoszą najwięcej pieniędzy to: Bundesliga (Niemcy), La Liga (Hiszpania), Ligue 1 (Francja), Premier League (Anglia) i Serie A (Włochy). Najważniejszymi dochodami klubów piłkarskich pozostają opłaty za transmisje telewizyjne. Są to pieniądze rozdzielane pomiędzy wszystkie kluby grające w danej lidze, odpowiednio do miejsca zajmowanego w rozgrywkach. To ważny, stały dochód klubu, który zapewnia mu stabilność finansową.

Najbardziej znane kluby dysponują rozpoznawalnymi markami, które są wykorzystywane komercyjnie. Głownie chodzi o sprzedaż gadżetów klubowych, ale nie tylko, bo logo Manchesteru United czy Realu Madryt znajdziemy na wielu produktach, za co do kasy klubu trafiają niemałe pieniądze. Co ciekawe, coraz większy odsetek przychodów największych klubów europejskich pochodzi z Chin i Indii, gdzie fani są gotowi wydawać więcej na produkty z logo ulubionego klubu.

W przypadku Manchesteru United dochody kluby przed pandemią (2019) składały się w 44 proc. ze sprzedaży produktów z logo klubu (koszulki, gadżety), w 38 proc. z dochodów z praw telewizyjnych i w 18 proc. z dochodów z biletów i sprzedaży w dniu meczu. Dla porównanie obecnie w związku z koronawiusem poszczególne udziały wynoszą 47 proc., 52 proc. i 1,4 proc.

Postępująca komercjalizacja sportu powoduje jednak, że różnice między najbogatszymi a przeciętnymi klubami rosną. Rok temu grupa najbogatszych klubów Europy przedstawiła pomysł na Superligę – rozgrywki w których grałyby tylko najbogatsze kluby. Zostało to skrytykowane przez kibiców i UEFA ze względu na wyłącznie komercyjny i niezgodny z duchem sportowej rywalizacji sens takiego rozwiązania (z ligi miał nie spaść żaden zespół, niezależnie od wyników sportowych). Pomysł został odrzucony w przedstawionym kształcie, jednak kluby nadal pracują nad jego modyfikacją.

Między sukcesem komercyjnym i sportowym nie ma jednak aż tak wielkiej sprzeczności, bowiem właściwie oba są niezbędne dla osiągnięcia przez klub zysków. Oczywiście w praktyce pojawia się wiele problemów na styku sportu i działalności komercyjnej. Jednym z nich są rosnące zarobki piłkarzy windowane przez rosnące zapotrzebowanie na sukcesy sportowe a także na coraz szybszą i bardziej widowiskową grę. To właśnie wysokie zarobki piłkarzy w postaci opłat za transfery, a później wynagrodzenia za sezon i premie za wygrane spotkania – mogą być źródłem problemów wielu klubów.

Na co zwracać uwagę inwestując w klub piłkarski? W pierwszym rzędzie na potencjał jego fanów, czy ma charakter globalny, czy tylko ograniczony do jednej ligi. Najlepiej, by klub mógł korzystać z ogromnej rzeszy nowych fanów z Azji, których wydatki na gadżety klubowe cały czas rosną. Drugi element to osiągnięcia sportowe, bez nich nawet największa globalna marka zwiędnie po kliku sezonach. Duże kluby co najmniej corocznej gry w Lidze Mistrzów, bo to generuje dla nich znaczące dodatkowe dochody. Warto też monitorować kontrakty z piłkarzami, czasem kluby mogą zyskać duże pieniądze sprzedając któregoś z graczy. I odwrotnie, duża inwestycja w jednego piłkarza, może być dla klubu kulą u nogi. Są też kluby, które prowadzą szkolenia młodych piłkarzy. W ten sposób zarabiają na wychowaniu młodych piłkarzy, mogąc taniej pozyskać talenty do własnej drużyny lub odsprzedać już ukształtowanych piłkarzy z zyskiem do innego klubu. Konieczne jest też monitorowanie relacji piłkarze – zarządzający klubem, by wychwycić ewentualne problemy mające wpływ na wyniki sportowe. W każdym wypadku trzeba też przyglądać się poziomowi zadłużenia klubu, bo wiele z nich ma wysoki poziom zadłużenia. Wynika to zwykle z chęci osiągnięcia krótkoterminowego sukcesu sportowego za cenę znacznego pogorszenia bilansu, co może odbić się negatywnie na wynikach klubu w przyszłości.

W ostatnim czasie, gdy na świecie rozprzestrzenia się wariant Omikron koronawirusa, ponowienie konieczne stało się monitorowanie obostrzeń związanych z wirusem. Mogą one w krótkim czasie przynieść spore straty klubom piłkarskim. Kluby należą do grupy firm, które powinny zyskiwać na otwieraniu się gospodarki po pandemii. Z drugiej strony utrzymywanie się ryzyka pojawienia się kolejnych fal zakażeń, będzie cały czas obciążać zyski klubów piłkarskich.

Na giełdzie notowane są takie popularne drużyny sportowe jak Manchester United, Juventus Turyn czy Borussia Dortmund. Zakup ich akcji może być sposobem na zdyskontowanie ich sukcesu komercyjnego i sportowego. Jednak jeśli jesteśmy fanami któregoś z tych klubów, powinniśmy szczególnie stosować się do przedstawionych powyżej zasad. Inwestowanie powinno być zawsze oparte o informacje, a nie o sentyment. Te kluby mają tą zaletę, że gdyby powstała, w jakiejkolwiek formie, europejska Superliga, jest prawie pewne, że będą w niej grać.

Warto też o wyjść poza same kluby piłkarskie i szerzej dywersyfikować swój portfel w sektorze sportowym. Można zwrócić uwagę na Madison Square Garden Sports (drużyny New York Rangers w lidze NHL i New York Knicks w NBA) czy Nike i Adidas (producenci butów i odzieży sportowej). Można także zainteresować się coraz popularniejszym e-sportem (producenci gier).

 

Źródło: eToro

Oceń ten artykuł: