Inwestorzy chcą wykorzystać sprzyjające czynniki
[03.11.2014] W poprzednim kwartale deweloperzy kontynuowali bardzo aktywną politykę inwestycyjną. Działania firm deweloperskich przyczyniły się do kolejnego powiększenia oferty nowych mieszkań.
Firma REAS niedawno opublikowała kolejną odsłonę cyklicznego raportu, który informuje o sytuacji największych rynków pierwotnych. Dane potwierdzają, że w poprzednim kwartale deweloperzy kontynuowali bardzo aktywną politykę inwestycyjną. Działania firm deweloperskich przyczyniły się do kolejnego powiększenia oferty nowych mieszkań.
Opublikowane dane wskazują, że od początku lipca do końca września b.r. na terenie sześciu największych metropolii zostało sprzedanych około 10 400 nowych mieszkań. Zbliżoną sprzedaż odnotowano w II kw. 2014 r. Wyniki sprzedażowe z IV kw. 2013 r. oraz I kw. 2014 r. były wyższe o 5%. Mimo tego wciąż można mówić o podtrzymaniu dobrej koniunktury na rynku pierwotnym. Tylko w I kw. 2007 r. o wiele więcej nowych lokali znalazło nabywców (patrz poniższy wykres).
Sytuację deweloperów poprawiają nie tylko rekordowo niskie stopy procentowe NBP. Wpływ na aktualny popyt ma również program Mieszkanie dla Młodych. Obliczono, że w takich miastach jak Poznań, Łódź i Gdańsk od początku 2014 r. ponad jedna czwarta transakcji na rynku pierwotnym dotyczyła lokali z rządową dopłatą. W Warszawie, Krakowie i Wrocławiu analogiczny udział wyniósł około 9% – 10%. Kolejnym czynnikiem, który stymuluje rynek pierwotny jest wzrost wymagań dotyczących wkładu własnego. Zgodnie z zapisami Rekomendacji S IV od 1 stycznia 2015 r. nabywcy mieszkań już na wstępie będą musieli sfinansować przynajmniej 10% wartości transakcji. Obecnie do kredytowania nowego lub używanego lokum wystarcza dwukrotnie niższy wkład własny.
W poprzednim kwartale wzmożona aktywność deweloperów sprawiła, że na sześć największych rynków trafiło prawie 13 500 nowych mieszkań. To oznacza zmianę o (-4%) w relacji do II kw. 2014 r. Mimo ostatniego spadku liczba lokali wprowadzonych na rynek wciąż pozostaje bardzo duża. Nawet podczas zamieszania związanego z wdrożeniem ustawy deweloperskiej (tj. w II kw. 2012 r.) liczba nowych ofert nie przekroczyła 13 000 sztuk. Tym wszystkim wynikom daleko jednak do historycznego rekordu, który padł w IV kw. 2007 r. Wówczas deweloperzy wprowadzili na największe rynki aż 20 000 mieszkań (patrz powyższy wykres). Wysyp nowych lokali później zmusił inwestorów do znaczącego ograniczenia swojej aktywności.
Wyraźna różnica pomiędzy sprzedażą i liczbą mieszkań wprowadzonych w III kw. 2014 r. nie pozostała bez wpływu na rozmiar oferty rynkowej. Podaż lokali dostępnych w największych miastach wzrosła po raz drugi z rzędu. Pod koniec września na sześciu analizowanych rynkach deweloperzy oferowali ponad 47 600 mieszkań. Analogiczny wynik z I kw. 2014 r. był niższy o 17%. To wskazuje, że deweloperzy próbują wykorzystać sprzyjającą koniunkturę. W dłuższej perspektywie intensywne działania inwestorów mogą jednak skutkować sporą nadwyżką podaży. Warto pamiętać, że największe rynki pierwotne dopiero niedawno wróciły do względnej równowagi po inwestycyjnym boomie z pierwszej połowy 2012 r.
Większa oferta będzie miała wpływ na poziom cen
Dane pochodzące z portalu RynekPierwotny.pl również potwierdzają doniesienia o wzmożonej aktywności deweloperów. W czterech analizowanych metropoliach można zauważyć wzrost liczby dostępnych inwestycji. Największa różnica pomiędzy wynikami z początku lipca i października b.r. jest widoczna na warszawskim rynku. W trakcie trzech miesięcy liczba stołecznych projektów wzrosła z 273 do 298 (patrz poniższa tabela). Sporą zmianę liczby inwestycji odnotowano również na krakowskim rynku. Mniejsze wzrosty miały miejsce we Wrocławiu i Łodzi. Drugie z wymienionych miast pod względem liczby inwestycji deweloperskich wyprzedziło już Poznań.
Na uwagę zasługują też informacje dotyczące średnich cen ofertowych w największych miastach kraju. Pod tym względem trzeci kwartał nie przyniósł większych zmian (patrz powyższe zestawienie). W analizowanym okresie (początek lipca – początek października) niewielkie wzrosty (odpowiednio: 110 zł/mkw. i 64 zł/mkw.) miały miejsce na terenie Warszawy i Krakowa. Wynik z Wrocławia pozostał niemal na tym samym poziomie. Spadki widoczne na terenie Łodzi (129 zł/mkw.) i Poznania (111 zł/mkw.) również nie wydają się znaczące w perspektywie trzech miesięcy.
Aktywność inwestorów z pewnością będzie miała wpływ na ceny notowane w kolejnych miesiącach. Można spodziewać się, że bardzo dobra sprzedaż z minionego kwartału nie osłabi inwestycyjnego zapału deweloperów. Wzrost liczby lokali dostępnych w największych miastach na razie powinien wykluczyć trwałe podwyżki cen ofertowych. Nabywcy nowych mieszkań już teraz mogą odczuć skutki wzmożonej aktywności inwestorów. Takie osoby obecnie mają większy wybór i lepsze możliwości negocjacji ceny niż na początku roku.
Andrzej Prajsnar
Treści dostarcza: RynekPierwotny.pl