Koszula za… 722 tys. złotych
[16.01.2013] Datta Phuge, małżonek działaczki politycznej z Pune w Indiach, sprawił sobie iście karnawałowy strój w postaci 3,5-kilogramowej koszuli wykonanej z żółtego kruszcu i wartej 12,7 mln rupii (ok. 722 tys. złotych).
Nastał czas karnawału. Przez najbliższe tygodnie stylizacje na przyjęciach i balach zdominują różnorodne błyskotki. W ten barwny krajobraz doskonale wpisze się pewien hinduski biznesmen, który wzbogacił swoją garderobę złotą – w pełnym tego słowa znaczeniu – koszulą.
Datta Phuge, małżonek działaczki politycznej z Pune w Indiach, sprawił sobie iście karnawałowy strój w postaci 3,5-kilogramowej koszuli wykonanej z żółtego kruszcu i wartej 12,7 mln rupii (ok. 722 tys. złotych). Nad tym niezwykłym dziełem przez 14 dni po 16 godzin dziennie pracowało 15 bengalskich złotników. To jednak nie jedyna złota "ozdoba" eksponowana przez Phuge. Finansista nosi ogromne bransolety, naszyjniki i pierścienie z drogocennego metalu o łącznej wadze niemal 4 kilogramów.
Internetowe serwisy przypominają, że zamiłowanie bogaczy do biżuterii z żółtego kruszcu staje się w Indiach coraz bardziej powszechne. Jeden z nieżyjących już polityków, Ramesh Hiraman Wanjale nosił na sobie 2 kg ozdób ze złota. Liderem w tej dziedzinie jest obecnie 30-letni członek Partii Kongresowej, Samrat Moze, który co dzień ubiera się w 8,5 kg złotej biżuterii o wartości około 440 tys. dolarów (około 1,35 mln złotych).
Ale przecież nie szata zdobi człowieka… Tę maksymę propagował Tobias "Toby" Wong. Urodzony w Kanadzie artysta zaprojektował pigułkę z płatkami 24-karatowego złota, po której połknięciu nasze wnętrze przemienia się w złotą komnatę. Ten ekskluzywny rarytas to propozycja dla ludzi, którzy mają już wszystko, a poprzednie dzieła tego artysty, jak np. łyżeczki do narkotyków czy ozdoby w kształcie krucyfiksu są dla nich za mało ekstrawaganckie.
Ludzie wciąż prześcigają się w projektowaniu najdziwniejszych przedmiotów ze złota, ale rywalizują także w poszukiwaniu niekonwencjonalnych sposobów pozyskiwania kruszcu. Do grona takich badaczy zaliczają się australijscy naukowcy, którzy odkryli, że podczas budowania nasypów termity potrafią przenosić na powierzchnię ziemi cząsteczki złota i innych metali szlachetnych. O tych niezwykłych wynikach badań poinformowało BBC, które zwraca uwagę, że wydobycie złota w Australii jest coraz trudniejsze z powodu erozji złóż.
Rosnący popyt na złoto może intensywnie inspirować naukowców do poszukiwania nowych rozwiązań eksploatacyjnych. Zainteresowanie drogocennym surowcem wyraźnie zarysowuje się w Chinach. Bank centralny zwiększa rezerwy złota, rząd inwestuje w wydobycie surowca na całym świecie, a obywatele nabywają kruszec, aby zabezpieczyć swoje finanse. Chińskie władze prowadzą kampanię w mediach zachęcającą ludność do ulokowania co najmniej 5% swoich zasobów finansowych w kruszcu. Jego nabycie nie stanowi problemu – złote sztabki i monety dostępne są w bankach i urzędach pocztowych. Xie Duo, dyrektor generalny departamentu rynków finansowych Ludowego Banku Chin przyznaje, że Państwo Środka będzie dążyć do umocnienia swojej pozycji na światowym rynku złota.
W oparciu o:
https://www.pb.pl/2936391,30751,biznesmen-w-koszuli-z-czystego-zlota-wideo
https://www.pb.pl/2915184,8271,te-pigulki-zamienia-twoje-wnetrznosci-w-zloto
https://polish.ruvr.ru/2012_12_12/Termity-beda-wydobywac-zloto-dla-ludzi/
https://goraczka-zlota.blogspot.com/2012/11/zainteresowanie-chin-zotem-nie.html#.UOU2blKa80F
Agnieszka Tarkowska
źródło: Inwestycje Alternatywne Profit S.A.
