To dobry czas na zwrot w karierze
[15.05.2009] Od momentu, gdy polskie uczelnie oferują studia MBA, stały się one bardziej popularne. Wiele więcej osób wie, jaki jest ich cel. Wciąż jest jednak potrzeba uświadamiania, na czym polega różnica między dobrymi programami, a tymi, które wymagają jeszcze udoskonalenia. Potrzebna jest też szersza wiedza na temat instytucji, które akredytują najbardziej cenione programy na świecie i co te akredytacje dają beneficjentom programów.
Jak się zmienia jakość studiów MBA w Polsce na przestrzeni lat?
Coraz bardziej widocznym, również w Polsce, trendem na studiach MBA jest ich internacjonalizacja, przejawiająca się nie tylko w dążeniu do tworzenia międzynarodowych grup słuchaczy, ale również w organizowaniu wspólnych zajęć w trakcie wzajemnych wizyt słuchaczy z uczelni partnerskich.
Ten kierunek rozwoju studiów MBA uważam za bardzo wartościowy. Znacznie niżej oceniam tzw. specjalistyczne studia MBA, np. dla inżynierów czy lekarzy. Studia tego typu pozbawiają słuchaczy tak istotnych walorów klasycznych studiów MBA, jak możliwość spojrzenia na znane im problemy z wielu różnych perspektyw, inspiracji i uniwersalizmu.
Czym należy się kierować podczas wyboru uczelni?
Ważnym miernikiem jakości programu jest jego ocena dokonywana przez głównych beneficjentów, czyli słuchaczy i pracodawców. Nie do przecenienia jest także potwierdzenie wysokiej jakości programu, uzyskane obiektywnie w jedyny praktycznie możliwy sposób, tj. przez renomowane, niezależne międzynarodowe organizacje akredytacyjne takie jak Association of MBAs. Uczelni, które prowadzą akredytowane przez te instytucje programy, jest wciąż niewiele.
Wybierając studia MBA należy również sprawdzić, czy wśród wymagań wstępnych znajduje się konieczność posiadania przynajmniej trzyletniej praktyki zawodowej, jaka jest liczba godzin zajęć (pożądane minimum to 500 godzin), czy na uczelni oferującej program funkcjonuje system kontroli jakości kształcenia, a postępy studentów są poddawane systematycznej, rygorystycznej ocenie. Ostatni, ale oczywiście bardzo ważny czynnik to cena – tu warto kierować się nie tyle samą kwotą, co tzw. good value for money.
Jakie studia magisterskie wybrać, aby później ukończyć MBA?
Nie można raczej wskazać studiów, po których najlepiej studiuje się na poziomie MBA. Studia MBA stworzono wiele lat temu w USA dla praktyków – menedżerów z dużym doświadczeniem, ale bez formalnego wykształcenia w zakresie zarządzania. Obecnie wśród słuchaczy spotyka się absolwentów uczelni ekonomicznych i szkół biznesu, ale dominują absolwenci innych uczelni – inżynierowie różnych specjalności, informatycy, lekarze, farmaceuci, a nawet artyści.
Uczelnie są lepsze i gorsze, czy tak samo jest ze studiami MBA?
Oczywiście. Wybierając program MBA, oprócz międzynarodowych akredytacji powinniśmy się kierować kilkoma czynnikami. Bardzo istotną rolę odgrywa dostosowanie edukacji do nowych wyzwań biznesowych. Na wielu uczelniach dyscypliny funkcjonalne jak finanse, marketing czy np. HR stanowią odrębne dziedziny i tak też są traktowane. Przekłada się to na sposób przekazywania wiedzy, zakres i jej systematyzację.
Dziś poszukiwani są przede wszystkim menedżerowie posługujący się perspektywą interdyscyplinarną, potrafiący wdrażać rozwiązania, które poprawią globalne funkcjonowanie firmy, a nie tylko pewien wybrany fragment jej działalności, nierzadko również kosztem innego.
Czy Państwa studenci awansowali szybciej?
Prawie wszyscy absolwenci studiów MBA awansują po ukończeniu programu, a czasem nawet w trakcie trwania studiów. Awans ten wiąże się najczęściej ze wzrostem wynagrodzenia i zmianą pozycji w firmie. Bardzo wielu naszych absolwentów pracuje po ukończeniu studiów za granicą na wysokich stanowiskach menedżerskich.
Pracodawcy poszukują przede wszystkim świetnych menedżerów, którzy posiadają konkretne umiejętności, a nie tylko dyplomy. I właśnie na kształceniu odpowiednich umiejętności i różnorodności kształtowanych kompetencji nam zależy. Bardzo wiele zależy oczywiście od tego, jaką renomę ma dany program, który absolwent ukończył, ale za tym muszą iść konkretne kwalifikacje, których rozwój wspomagamy.
Czy światowy kryzys wpływa negatywnie na zainteresowanie kandydatów programami studiów MBA?
Spowolnienie gospodarcze w naszym przypadku nie spowodowało istotnych zmian w liczbie kandydatów na studia MBA. Zmieniła się natomiast ich charakterystyka. Mniej jest osób, którym studia finansują firmy. Sporo jest natomiast takich, które mniejsze obciążenie obowiązkami zawodowymi, wynikające ze spowolnienia gospodarczego, chcą wykorzystać na podjęcie trudnych studiów MBA.
Do tego grona należy zaliczyć również menedżerów zatrudnionych dotąd za granicą, którzy czasowo powrócili do kraju i chcą ten czas przeznaczyć na podniesienie swojej konkurencyjności na międzynarodowym rynku pracy. To również być może najlepszy moment na zwrot w karierze. Teraz bowiem wielu firmom będą potrzebni doświadczeni menedżerowie, którzy będą umieli znaleźć odpowiednie rozwiązania, stworzyć i wdrożyć skuteczne strategie działania w warunkach kryzysu.
Z dr. Bogdanem Gorczycą, dyrektorem ds. programów nauczania i MBA w Polish Open University, rozmawiała Agnieszka Królak
Więcej na ten temat w "Gazecie Finansowej".
źródło: "Gazeta Finansowa"