Swobodny spadek cen srebra dobiega końca

Swobodny spadek cen srebra dobiega końca

[06.03.2013] W ciągu ostatniego miesiąca notowania białego kruszcu zanurkowały o blisko 9%, ale dziś inwestorzy mogą odetchnąć z ulgą – rozwój w przemyśle i wzrost popytu inwestycyjnego nabierają tempa.

W ciągu ostatniego miesiąca notowania białego kruszcu zanurkowały o blisko 9%, ale dziś inwestorzy mogą odetchnąć z ulgą – rozwój w przemyśle i wzrost popytu inwestycyjnego nabierają tempa, a warunki wyprzedaży na rynku umożliwiają zakupy metalu szlachetnego po wyjątkowo okazyjnych cenach.

James Carrillo, starszy doradca w Swiss America Trading Corp., firmie zajmującej się inwestycjami z zakresu metali szlachetnych podkreśla, że obecnie mamy do czynienia z rażącym wyprzedaniem białego kruszcu, większym niż kiedykolwiek w okresie ostatnich pięciu lat. Carrillo uważa, że zasadniczo cena srebra powinna teraz rosnąć.

Do obserwowanej w lutym br. korekty kursu przyczyniła się "nieobecność" Chin na rynkach, ponieważ w Państwie Środka, z dala od ekonomii i gospodarki świętowano nadejście Nowego Roku – zwraca uwagę Julian Phillips, południowo-afrykański współpracownik silverforecaster.com. Spodziewa się on, że już niebawem srebro odbije się tak zaskakująco, jak miało to miejsce jesienią 2012 roku. Przypomnijmy, że wówczas od II połowy lipca do początku października kurs srebra wzrósł aż o 30%, sięgając niemal 35 dolarów za uncję.

Analitycy zwracają uwagę na rosnące zainteresowanie białym kruszcem jako inwestycją. Tymczasem wielu przemysłowych graczy, wraz z poprawą sytuacji gospodarczej, ponownie skupia uwagę rynku na licznych zastosowaniach metalu w produkcji. Wniosek: srebro zyskuje w rankingu aktywów inwestycyjnych.

Jeffrey Wright, dyrektor zarządzający Global Hunter Securities (GHS) powiedział, że w tym roku stawia na srebro, z uwagi na jego użyteczność i prawdziwą ekspansję zastosowań białego surowca. Popyt przemysłowy na srebro jest napędzany głównie przez produkcję w Stanach Zjednoczonych i Chinach.

Niedawno bank HSBC poinformował, że spodziewa się wzrostu ceny srebra do 33 dolarów za uncję w tym roku. Ze względu na ożywienie gospodarcze w krajach konsumujących duże ilości srebra, oczekuje się wzrostu popytu przemysłowego na ten kruszec, zarówno w tym, jak i w przyszłym roku.

Kluczową rolę w tej kwestii odegrają Chiny. Gijsbert Groenewegen, partner zarządzający Silver Arrow Capital Management wskazuje, że Chińczycy muszą stale bronić się przed "upodleniem" z uwagi na ogromne rezerwy dolarowe. Alternatywą dla nich jest właśnie srebro i złoto.

Paul Mladjenovic, autor książki "Precious Metals Investing for Dummies" wyjaśniającej laikom zasady inwestowania w metale szlachetne mówi, że dziś popyt i podaż srebra są wypaczone przez kontrakty terminowe. Pewnego dnia system ten może zawieść inwestorów, a wówczas cena srebra poszybuje wysoko do góry. Czy to się stanie w najbliższych miesiącach czy latach – czas pokaże.

Póki co Groenewegen uważa, że im niżej spadnie cena srebra teraz, tym nastąpi lepsza okazja na zysk w przyszłości – i zależność ta nie przestanie być aktualna, dopóki ze światowej ekonomii nie znikną całkowicie problemy z dewaluacją walut i inflacją. Chińska gospodarka zakończyła IV kwartał 2012 roku 7,9% na plusie, w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Działalność produkcyjna była silna także w styczniu br. Oznacza to, że rozwój ekonomiczny w Państwie Środka jest bardziej dynamiczny niż oczekiwano.

Mladjenovic podkreśla, że z analizy technicznej wynika, iż ważnym poziomem wsparcia dla srebra są okolice 26-28 dolarów, dlatego właśnie fizyczny popyt na srebro jest tak silny. Z tego pułapu może wyrosnąć zygzak notowań, podnoszący wartość białego metalu. Zdaniem Wrighta najczarniejszy scenariusz dla srebra na ten rok to dwadzieścia pięć dolarów za uncję, jednak on spodziewa się średniej ceny kruszcu w 2013 roku na poziomie 30 USD za uncję. Po obserwowanej wyprzedaży srebra notowania metalu przez większość roku będą poruszać się w przedziale 30-35 dolarów.

Biały metal może odnotować spadki w ujęciu krótkoterminowym, ale nie zmienia to faktu, iż perspektywa długofalowa jest dla srebra optymistyczna. Od 2003 roku metal zdrożał z 5 do 30 dolarów, a duże wzrosty cen są dopiero przed nami – dodaje Mladjenovic.

W oparciu o:
https://articles.marketwatch.com/2013-02-22/markets/37229429_1_silver-institute-silver-prices-industrial-demand

Agnieszka Tarkowska

źródło: Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Oceń ten artykuł: