Kiedy WIG20 ruszy mocniej w górę?
[26.02.2015] Od kilkunastu miesięcy polski rynek akcji pozostaje w trendzie bocznym, podczas gdy na rynku w USA główne indeksy znajdują się w silnych trendach wzrostowych. W lutym na giełdach w USA doszło do kolejnej fali wzrostów.
W efekcie osiągnięte zostały nowe długoterminowe maksima. Kontrakty na indeks S&P500 są bliskie wygenerowania sygnału do dalszych wzrostów. Z październikowego dna może ukształtować się duża 5-falowa struktura.
Oznaczać to będzie wzrosty przez kolejne 2-3 miesiące (target w rejonie 2300-2400 pkt.). W tych warunkach można liczyć na przebicie przez indeks WIG20 silnego oporu w rejonie 2380 pkt. To powinno otworzyć drogę wzrostów do wrześniowego szczytu na poziomie 2560 pkt. Nie będzie to duży wzrost. W dalszej kilkumiesięcznej pespektywie można oczekiwać odbicia w dół od górnego ograniczenia konsolidacji.
Porównanie obu rynków
Od jesieni 2013 roku główne indeksy polskiego rynku akcji pozostają w trendzie bocznym. Dla przykładu, od dołka ze stycznia 2014 roku na poziomie 2304 pkt. do zamknięcia sesji w dniu 24 lutego br. indeks WIG20 wzrósł jedynie o 2,6%. W tym samym okresie indeks S&P500 wzrósł o 15,7%. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w dłuższej perspektywie. Od dna z września 2011 roku indeks WIG20 wzrósł zaledwie o 17.1%, podczas gdy indeks S&P500 zyskał aż 98%.
Popatrzmy w przyszłość. W lutym na giełdach w USA rozpoczęła się kolejna fala wzrostów. Kontrakty na indeks S&P500 osiągnęły nowe długoterminowe maksimum. Na rynku w USA może zostać wygenerowany sygnał do dalszych wzrostów. Z październikowego dna może się ukształtować duża 5-falowa struktura. Oznaczać to będzie wzrosty przez kolejne 2-3 miesiące (target w rejonie 2300-2400 pkt.). Licząc od wczorajszego zamknięcia, kontrakty mogą zyskać 9-13%. W dalszej perspektywie oczekuję na przesilenie i mocniejszą wielotygodniową korektę. Po jej zakończeniu możliwe są dalsze wzrosty.
Kolejne tygodnie wzrostów za oceanem powinny przełożyć się na przebicie na wykresie indeksu WIG20 oporu w okolicy 2380 pkt. Otwarta zostanie droga do powrotu na szczyt z września 2014 roku na poziomie 2560 pkt.. Od wczorajszego zamknięcia byłby to wzrost o 8%. W dalszej perspektywie oczekuję na przesilenie i mocniejszą wielotygodniową korektę. Możliwy będzie powrót do dolnego ograniczenia kilkunastomiesięcznej konsolidacji.
Udział banków w giełdowej kapitalizacji jest spory. Indeks WIG-Banki jest poniżej silnych oporów w rejonie 7765-7950 pkt. Odbicie ze styczniowego dna na poziomie 7409 pkt. powinno być jeszcze kontynuowane. Oczekuję na przebicie oporu w rejonie 7765 pkt. Poprawa sytuacji w długim terminie nastąpi dopiero po przełamaniu oporu w okolicy 7950 pkt. W perspektywie 2-3 miesięcy może to być zbyt trudne dla strony popytowej.
Przeglądając najważniejsze komponenty indeksu WIG20 warto zwrócić uwagę na wykres spółki KGHM. W styczniu br. nie udała się próba przełamania dna z marca ub.r. Odbicie ma spory zasięg i wygląda na to, że spadki z wrześniowego szczytu przyjmą postać jedynie spadkowej trójki. Zgodnie z teorią fal Elliotta oznacza to, że spadki są korekcyjne i możliwy jest powrót na szczyt z września 2014 roku.
Bardzo ważny opór znajduje się w rejonie 122 PLN. Próba przełamania tej bariery z marszu najprawdopodobniej się nie uda i dojdzie do lokalnej korekty. Po jej zakończeniu oczekuję, że w marcu dojdzie do przebicia bariery w okolicy 122 PLN. Wtedy otworzy się droga na szczyt z września ubiegłego roku na poziomie 139.55 PLN. Oznaczałoby to wzrosty o zasięgu 14% a więc więcej niż dla indeksu WIG20. Reasumując, możliwości inwestowania na rynku polskim i amerykańskim są nieporównywalne. Główny indeks WIG20 znajduje się w długoterminowym trendzie bocznym, co znakomicie utrudnia lub wręcz uniemożliwia skuteczną grę. Można oczywiście wyszukiwać "perełki" wśród polskich spółek o średniej i małej kapitalizacji. Nie można jednak wykorzystać dźwigni, co powoduje, że w inwestycji zamrozimy dużą część naszego kapitału.
Sławomir Dębowski, Dział Analiz Globtrex.com
Treści dostarcza Portal Inwestycje.pl