Ten czynnik może dzielić Cię od sukcesu inwestycyjnego (i nie tylko)
[28.03.2015] Nawet najlepszy system inwestycyjny nie uchroni Cię przed porażką, jeśli nie będziesz go efektywnie wykorzystywać. Jeżeli jeszcze nie osiągasz satysfakcjonujących wyników, to być może wszystko to, czego najbardziej pragniesz – Twoje wartości – nie są spójne z Twoimi celami.
W jaki sposób zgodność naszych wartości ze stawianymi celami pomaga w efektywnym inwestowaniu? – Czy osoba, która ceni sobie stałą pensję i nie lubi zarządzać ludźmi będzie dobrym przedsiębiorcą? Czy miłośnik kuchni fast food i słodyczy będzie mógł łatwo zrzucić zbędne kilogramy, jeśli się pojawią? – A osoba, której celem jest wyłącznie zachowanie kapitału – czy będzie dobrym inwestorem rynku Forex? – Jeżeli nasze cele są niespójne z wyznawanymi wartościami, będziemy prawdopodobnie mieli duże trudności z ich realizacją.
Tylko poprzez spójność wartości, którymi się kierujesz, z własnymi celami oraz wynikającymi z tego decyzjami i działaniami możesz przekraczać własne możliwości, a tym samym zwiększyć swoje szanse na osiągnięcie sukcesu – także inwestycyjnego. Jak tego dokonać?
Po pierwsze, należy skupić się na wartościach. Wartością – na potrzeby tego artykułu – będziemy nazywać wszystko to, do czego dążymy: miłość, niezależność finansowa, poczucie bezpieczeństwa, sprawiedliwość, potrzeba rozwoju itp. Wartości kształtują jakość życia, ponieważ określają obszary priorytetowe, których poprawa będzie dla nas kluczowa. Takim priorytetowym obszarem może być chociażby nasza kondycja fizyczna, psychiczna, społeczna, finansowa lub duchowa. Każdą istotną zmianę w naszym życiu – zarówno w obszarze inwestycyjnym, jak i każdym innym, powinniśmy zaczynać od upewnienia się, czy jest ona w zgodzie z naszymi wartościami. W przeciwnym razie, prawdopodobnie będziemy sami sabotować nasze działania. Jeśli Twoja strategia inwestycyjna zakłada agresywne pomnażanie kapitału, choć satysfakcjonowałby Cię stosunkowo bezpieczny zwrot rzędu 10% rocznie, to każde otwarcie czy zamknięcie pozycji może rodzić wątpliwości i wewnętrzny opór.
Zamiast skupiać się na efektywnym tradingu, zgodnym z sygnałami wejścia/wyjścia z rynku oraz obraną strategią i tolerancją ryzyka, będą pojawiać się pytania typu: czy nie za wcześnie otwierasz tę pozycję? Czy nie stracisz na niej? Gdy otworzysz transakcję, umysł będzie dążył do jej zamknięcia, zarówno przy stracie (po co masz tracić więcej?), jak i przy zysku (już trochę zarobiłeś, zakończ to, byś przypadkiem nie stracił i tego, co już masz). Innymi słowy, Twój umysł będzie starał się "dostosować" ryzyko do poziomu zgodnego z wartościami, a nie z obraną strategią.
Jak określić własną hierarchię wartości?
Najpierw wypisz wszystkie wartości, które uważasz za cenne, a następnie uporządkuj je według kolejności: od najważniejszej do mniej istotnych.
Zadaj sobie również dwa poniższe pytania:
- "jakie powinny być moje wartości, abym mógł zrealizować konkretne działania?" oraz
- "w jakiej kolejności miałbym je uporządkować, aby odnieść sukces?".
Wyznacz czas, w którym bez pośpiechu zastanowisz się nad odpowiedziami. Możesz ten proces podzielić na kilka sesji. Pamiętaj, że sukcesem dla jednego będzie osiągnięcie zysku zgodnego z zakładaną strategią i akceptacją ryzyka, lub otwieranie i zamykanie transakcji w zgodzie z sygnałami generowanymi przez system inwestycyjny. Oczywiście, powyższe rady będą przydatne w każdym innym obszarze życia, nie tylko w finansowym.
Dzięki temu prostemu ćwiczeniu masz szansę: po pierwsze, poznać zestaw własnych wartości, a tym samym zrozumieć motywy własnego zachowania, a po drugie: wyznaczyć zestaw wartości niezbędnych do zrealizowania konkretnych działań, o których piszę powyżej. Różnice między jednym zestawem a drugim mogą być przyczyną dotychczasowych niepowodzeń w realizacji wskazanych działań. Być może będzie to pierwsza taka okazja, by poznać swoje wartości – tym bardziej warto z niej skorzystać!
Poniżej zostaną zaprezentowane dwa przykłady, jak hierarchia wyznawanych wartości wpływa na decyzje – w tym przypadku w szczególności decyzje inwestycyjne.
- Inwestor, który w swojej hierarchii wartości (poczynając od pierwszego miejsca) stawia poczucie stabilności, bezpieczeństwo, rodzinę, finanse – będzie musiał włożyć zdecydowanie więcej pracy w osiąganie wysokich wyników. Dlaczego? – Poczucie stabilności może odwodzić go od podejmowania jakiegokolwiek ryzyka, które jest nieodłącznym elementem alokowania kapitału. To oczywiście błąd. Przemyślany i sprawdzony system inwestycyjny, uwzględniający indywidualną tolerancję ryzyka, powinien prowadzić do podejmowania dobrych decyzji inwestycyjnych, w wyniku których inwestor osiąga oczekiwane zyski, a tym samym zwiększa szanse na zapewnienie sobie poczucia stabilności i bezpieczeństwa! Ten przykład pokazuje, że problemem nie zawsze są same wartości, a sposób, w jaki chcemy do nich dążyć. Uświadomienie sobie własnych wartości pozwoli odpowiednio dobrać do nich cele i strategię inwestycyjną, przez co potencjalnie nawet osoba preferująca bezpieczeństwo i stabilność może odnaleźć się na dynamicznym rynku, pod warunkiem, że będzie postrzegać każdą transakcję jako kolejny krok na drodze do pomyślnej realizacji własnych aspiracji. Dążenie do osiągnięcia poczucia stabilności może i powinno zatem motywować, a nie deprymować inwestora!
- Inwestor, dla którego najważniejszymi wartościami są sukces, niezależność finansowa, duma, radość itp. będzie traktował nadarzające się okazje inwestycyjne do tego, aby podejmować takie decyzje, które przybliżą go do realizacji planu, czyli do sukcesu. Ale co z hazardzistami, którzy również są motywowani chęcią osiągnięcia sukcesu? – W swej hierarchii wartości mogą podobnie wysoko cenić sukces i niezależność finansową. Tym, co powinno odróżniać dobrego inwestora od hazardzisty jest oczywiście "mądre" podejmowanie ryzyka. Co oznacza, że inwestor powinien świadomie podejmować decyzje, które są oparte na racjonalnych przesłankach oraz odpowiednim przygotowaniu, zgodnym z obraną strategią działania.
Powyższe dwa przykłady pokazują jak wyznawane wartości mogą z jednej strony ograniczać potencjał jednostki, a z drugiej stawiać jej coraz to wyższe wymagania. Wszystko jest w rękach nas samych. Jeżeli hierarchia wartości jest optymalna pod kątem celów i strategii inwestowania, to inwestor może skoncentrować się na konsekwentnym realizowaniu zaplanowanych działań. W przeciwnym razie, te elementy (wartości oraz cele i strategia) powinny być odpowiednio dostosowane do siebie.
Drugim ważnym elementem skutecznego inwestowania są cele, jakie inwestor sobie stawia, aby osiągnąć zadowalający wynik inwestycyjny. Skuteczne cele muszą spełniać pewne warunki określane regułą SMART, tzn. być:
- proste – cel powinien być jak najbardziej konkretny, czytelny, jednoznaczny i zrozumiały, np. wzrost zysku wyrażanego jako % od zainwestowanego kapitału;
- mierzalne – należy określić konkretne, a najlepiej sparametryzowane warunki, że nasz zdefiniowany cel został w pełni osiągnięty, np.:
- liczba transakcji, w których inwestor poniósł stratę (nie więcej niż 5);
- wzrost kapitału o 5%;
- minimum 70% zyskownych transakcji;
- osiągalne – z jednej strony ambitne, wymagające wysiłku, zaangażowania, a z drugiej strony realistyczne, możliwe do osiągnięcia; dlatego zanim jednostka przystąpi do realizacji działania, powinna sprawdzić, czy dysponuje wszystkim zasobami koniecznymi do realizacji celu, jak np. wiedza, umiejętności, wiara we własne możliwości, czas, pieniądze itp. Zbyt wysoko postawiona poprzeczka może prowadzić do demotywującej porażki lub zwycięstwa pyrrusowego – okupionego tak dużym wysiłkiem, że nie będziemy zdolni cieszyć się sukcesem;
- istotne – finalny efekt musi mieć dla nas sens i czemuś służyć; być wart poświęconego czasu i starań; istotność celu oznacza, że :
- jest spójny z wartościami, które jednostka wyznaje;
- jednostka identyfikuje się z celem, uznaje go za swój;
- jesteśmy zmotywowani rezultatem prac, np. zdobytymi umiejętnościami; człowiek, który jest wewnętrznie zmotywowany, nie oczekuje nagród, pochwał – ma to drugorzędne znaczenie;
- określone w czasie – data wykonania podjętego działania musi być z góry znana (i realna) – to bardzo istotne, ponieważ świadomość upływającego czasu działa mobilizująco; co więcej, łatwiej jest zaplanować poszczególne etapy, sprawdzać postępy, czy korygować podjęte działania, znając termin ich wykonania.
Jeżeli wciąż zastanawiasz się nad sensownością poznawania hierarchii własnych wartości, to pomyśl o celu jak o jeździe samochodem: gdy wartości nie są zgodne z Twoim celem, będziesz cała drogę jechał na hamulcu ręcznym – nie dość, że zniszczysz samochód, to jeszcze może Ci zwyczajnie zabraknąć paliwa. Staranne identyfikowanie hierarchii wartości oraz jej spójność z celami i strategią inwestowania przełożą się na skuteczność decyzji i działań inwestora oraz będą jego potężnymi sojusznikami w zmaganiach z rynkiem.
Anna Boniecka
Treści dostarcza GazetaTrend.pl