Spokojny początek tygodnia
[27.05.2015] Początek tygodnia na rynku walutowym rozpoczyna się bez udziału Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA ze względu na dni wolne w tych krajach wobec czego dzisiejsza sesja zapowiada się bardzo spokojnie.
Warto jednak wspomnieć o piątkowym silnym umocnieniu dolara. Waluta amerykańska silnie zyskała na wartości w reakcji na lepsze niż oczekiwano dane odnośnie inflacji bazowej CPI z USA.
Wskaźnik ten wzrósł w kwietniu o 0,3% licząc miesiąc do miesiąca i przyśpieszył do 1,8% w skali roku wobec prognozowanego wzrostu o 0,2% w ujęciu miesięcznym i 1,7% w skali roku. Choć Fed wielokrotnie podkreślał, że ważniejszy dla niego jest wzrost wynagrodzeń, to jednak rynek pozytywnie zareagował na te dane oczekując, że być może proces normalizacji polityki pieniężnej rozpocznie się jednak wcześniej w USA.
W dalszym ciągu decyzja Fedu w tej kwestii będzie mocno uzależniona od napływających danych. Kolejne publikacje z gospodarki amerykańskiej poznamy już jutro. Oprócz zamówień na dobra trwałego użytku oraz wstępnego odczyt indeksu PMI dla sektora usługowego inwestorzy poznają odczyt indeksu Richmond Fed oraz sprzedaż nowych domów.
W piątek zostały opublikowane także dane z Kanady. Co prawda sprzedaż detaliczna wzrosła bardziej niż oczekiwano, jednak z drugiej strony rozczarowały dane o inflacji. Inflacja CPI wyhamowała w kwietniu bardziej niż zakładały prognozy, bo do 0,8% w skali roku z 1,2%. Z kolei inflacja bazowa spadła do 2,3% z 2,4% w skali roku. Dolar kanadyjski znalazł się pod presją sprzedających w wyniku publikacji tych danych. Bank Kanady pomimo publikacji mieszanych danych z gospodarki pozostaje dość optymistyczny. W tym kontekście warto obserwować środową decyzję BoC oraz komunikat jej towarzyszący.
Na rynku krajowym złoty pozostawał pod presją sprzedających w oczekiwaniu na drugą turę wyborów prezydenckich. Wstępne wyniki wyborów wskazują na wygraną kandydata Prawa i Sprawiedliwości – Andrzeja Dudy. Taki stan rzeczy może wpływać negatywnie na wycenę złotego, ale nie musi. Do tej pory zagranica nie widziała ryzyka politycznego związanego z prezydenturą Komorowskiego wobec czego istotna kwestia pozostaje to czy zmiana na stanowisku prezydenta wywoła niepokój. Rynki zdają sobie sprawę, że ważniejsze będą wybory parlamentarne, które odbędą się jesienią. Reakcję inwestorów zagranicznych poznamy dopiero jutro.
EURUSD
Eurodolar powrócił do trendu spadkowego. Podczas piątkowej sesji notowania tej pary zeszły poniżej istotnego wsparcia w rejonie 1,1050, co stało się impulsem do pogłębienia spadków. Aktualnie para zbliża się do geometrycznego poziomu 1,0932, gdzie nastąpi zrównanie się obecnej fali spadkowej z poziomu 1,1466 z poprzednią falą spadkową z poziomu 1,1051 w stosunku 1:1. Tuż poniżej wypada górne ograniczeniu chmury ichimoku na wykresie dziennym. Okolice 1,0930 stanowią obecnie najbliższe wsparcie.
USDCAD
USDCAD zbliża się w okolice dolnego ograniczenia wcześniejszego zakresu wahań. Podczas piątkowej sesji para z impetem przełamała opór w postaci zbiegających się średnich 50- i 100-okresowej, co jest impulsem do kontynuacji wzrostów w okolice 1,2350, gdzie obecnie znajduje się opór. Techniczny obraz rynku wskazuje na możliwość testu dolnego ograniczenia chmury ichimoku. Najbliższe wsparcie w postaci wspomnianych średnich znajduje się w okolicy 1,2220/30.
Anna Wrzesińska
źródło: Noble Securities S.A.