Korekta wzrostów na dolarze amerykańskim
[27.05.2015] Brak istotnych wydarzeń w ostatnim czasie sprzyjał wzrostom na amerykańskiej walucie. Figury opublikowane wczoraj dla USA znalazły się w większości blisko konsensusu co również wspierało dolarowe byki.
Początek obecnego tygodnia sygnalizował zdecydowane umocnienie się amerykańskiej waluty. W poniedziałek, kiedy to nie były publikowane żadne istotne dane wśród głównych światowych gospodarek ze względu na dzień wolny od pracy w większości krajów europejskich oraz Stanach Zjednoczonych. Brak istotnych wydarzeń w ostatnim czasie sprzyjał wzrostom na amerykańskiej walucie. Figury opublikowane wczoraj dla USA znalazły się w większości blisko konsensusu co również wspierało dolarowe byki.
Dzisiaj o poranku mamy do czynienia z pewną korektą na USD. Wśród walut G10 wszystkie umacniają się do dolara, chociaż nie są to na razie bardzo istotne ruchy i nie przebijają 0,5%. W kalendarzu ekonomicznym najważniejszą daną będą wnioski o kredyt hipoteczny, jednakże w przeszłości rzadko wywierały one materialny wpływ na kursy walut.
Najciekawszym wydarzeniem dnia wydaje się być decyzja Banku Kanady o poziomie stóp procentowych, która ma zostać ogłoszona o 16:00. Konsensus rynkowy nie zakłada dzisiaj zmiany kosztu pieniądza w Kanadzie, która aktualnie 0,75%. Wśród ekonomistów panuje opinia, że następnym ruchem BoC będzie raczej podwyżka stóp procentowych niż obniżka. Jednakże na przyszły rozwój polityki monetarnej wpływ mogą wywrzeć dane inflacyjne. Ostatnia publikacja zaskoczyła rynek negatywnie, co zdecydowanie odbiło się na kursie CAD, który uległ zdecydowanemu osłabieniu. Kolejne gorsze dane o poziomach cen lub wzroście gospodarczym mogłyby przyczynić się do powrotu dyskusji o cięciu stóp procentowych w Kanadzie.
Lepsze dzień notują dzisiaj waluty z regionu Europy środkowo-wschodniej. Początek tygodnia naznaczony był spadkami w tym regionie, co tłumaczone było różnymi powodami. Do słabszej pozycji TRY przyczynia wrażliwość tej waluty na odbicie na dolarze oraz ryzyko związane ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Spadki na polskiej walucie tłumaczone były zaskakującym – przynajmniej według wcześniejszych sondaży – wynikiem wyborów prezydenckich. Jednakże PLN odrabia dzisiaj część strat z początku tygodnia. Na Węgrzech Bank Centralny kontynuuje cykl obniżek stóp procentowych, wczoraj zdecydowano się na krok o 15 punktów bazowych do poziomu 1,65%, co było przewidywane przez konsensus rynkowy.
Po godzinie 10:30 dolar kosztował 3,7795 złotego, euro 4,1238 złotego, funt 5,8252 złotego, zaś frank 3,9847 złotego.
Arkadiusz Trzciołek
Analityk Rynków Finansowych
źródło: XTB