Sloggi, Monki, Weekday, Peserico, Under Armor, Hermes – to kilka z siedemnastu międzynarodowych marek, które w 2019 r. otworzyły swoje salony w polskich galeriach i domach handlowych. Zdecydowana większość z nich pojawiła się w Warszawie, ale np. Weekday i Monki na debiut wybrały Kraków, a Peserico i Boxeur des Rues – Poznań. Siła nabywcza polskiego konsumenta wzrosła z 6,4 tys. euro w 2016 r. do 7,2 tys. euro w 2018 r. – wskazują dane CBRE. Nic więc dziwnego, że nowe marki odważnie zajmują przestrzenie handlowe w naszym kraju.
– Siła nabywcza polskich konsumentów rośnie z roku na rok. Jednocześnie rodzimy konsument jest coraz bardziej świadomy, chce kupować rzeczy coraz lepszej jakości, dlatego wciąż jest u nas miejsce na salony droższych marek. Także rozwój e-commerce jak widać nie stanowi zagrożenia dla zakupów stacjonarnych, szczególnie w przypadku droższych produktów – wiele osób woli obejrzeć taką rzecz w sklepie i tam kupić lub dopiero później zamówić przez internet. Nowe marki na razie próbują swoich sił w największych miastach i przez najbliższy czas ten trend się nie zmieni – mówi Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego CBRE.
Polacy z większym budżetem na zakupy
Z polskiego rynku w 2019 r. zniknęły takie marki jak: New Look, Cubus i Zarina. Pojawiło się natomiast 17 nowości. To mniej, niż w 2018 r. gdy na rynek weszło 20 marek, m.in. Armani Exchange, Dealz, IQOS, Miniso, Scotch&Soda, Tedi. Natomiast w 2020 r. planowane jest m.in. długo wyczekiwane otwarcie sklepów irlandzkiej odzieżówki Primark, której pierwsza lokalizacja powinna pojawić się w I połowie roku.
Jak wskazuje raport CBRE „Rynek handlowy w Polsce w III kw. 2019”, siła nabywcza polskiego konsumenta systematycznie rośnie, z 6,4 tys. euro w 2016 r. do 7,2 tys. euro w 2018 r. Zdaniem ekspertów CBRE w kolejnych latach możemy spodziewać się kolejnych nowych marek i coraz szerszego wyboru produktów na rynku.
Stawiają na najdroższe lokalizacje
Większość sklepów nowych marek pojawiła się w Warszawie, która jest jednocześnie najdroższym rynkiem powierzchni handlowych w Polsce. Za lokal o powierzchni 100 mkw. w najlepszych centrach handlowych stolicy trzeba zapłacić średnio 100-130 euro za mkw. za miesiąc, a przy ulicach handlowych około 102 euro za mkw. za miesiąc. Kolejne to Górny Śląsk i Kraków, gdzie ceny oscylują wokół 55 euro za mkw. za miesiąc. Taniej jest we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu. Jak przewidują eksperci CBRE, stawki w centrach handlowych pozostaną stabilne, ale mogą rosnąć te przy ulicach handlowych, ze względu na duże zainteresowanie sektora gastronomicznego.
Źródło: CBRE